|
Karolina Jarzyńska (KS Piętka Katowice) zajęła trzecie miejsce w Rock 'n' Roll San Antonio - Marathon.
Zabrakło jej zaledwie 4 sekundy do poprawienia rekordu życiowego ustanowionego 20 kwietnia 2008 w Zurychu (2:33.16).
Do tegorocznych sukcesów Karoliny można zaliczyć brązowy medal Mistrzostw Polski na 5000 metrów(16.05,60) uzyskanego 4 lipca w Szczecinie.
Wyniki mężczyzn:
1. Meschack Kirwa (Kenia) 2:14:36
2. Matt Downin (USA) 2:15:36
3. Dmitry Safranov (Rosja) 2:15:58
4. Shimeles Molla (Etiopia) 2:17:01
5. Noah Talem (Kenia) 2:19:10
Wyniki kobiet
1. Nuta Olaru (Rumunia) 2:28:54
2. Liza Hunter Galvan (Nowa Zelandia) 2:29:37
3. Karolina Jarzynska (Polska) 2:33:19
4. Tatiana Pushkareva (Rosja) 2:40:01
5. Michele Suszek (USA) 2:42:57
Sklasyfikowano 7526 zawodników
|
| | Autor: Katan, 2008-11-26, 19:32 napisał/-a: Coraz częściej czytam, że Polkom udaje się co jakiś czas przywieź zwycięstwo bądź podnium z wazniejszych i mniej ważnych imprez. Oczywiście czasy jeszcze odbiegają od czołowki, ale jesli potrafimy wygrywać na wszystkich kontynentach to może drzemią w nas siły którymi możemy przełamac hegemonie "czarnego" sportowca -proszę mnie nie posądzić o rasizm - ale tęsknie za równym podziałem sił w męskich sprintach czy długich dystansach. Zastanawiając się nad powodem takiego stanu rzeczy doszedłem do banalnego wniosku, że to spowodu luksusu w którym żyje europejczyk w porównaniu do zycia rdzennego afrykańczyka, ale to wydaje mi się wierzcholek gory powodów i przyczyn. Zresztą odbiegłem od tematu, że bardzo Karolinie gratuluje i chcę jak najwięcej Polek i Polakow na podium - teraz czas na Małysza, Kowalczyk i Sikore a może kogoś nowego. Wracając do porzuconego wątku, może ktoś ma ksiażkę lub zna tytuł w której ktoś pokusił się o podanie przyczyn dysproporcji między kolorem skóry a wynikiem na biezni. | |
|
|
| |
|