2024-09-10
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| 2 w 1 czyli idealne połączenie! (czytano: 548 razy)
To była moja 7 edycja Business Run Poland i 5 w roli organizatora imprezy firmowej. W tym roku udało mi się zebrać aż 8 drużyn, które w minioną niedzielę stanęły na starcie sztafet na krakowskich Błoniach.
Na Business Run zawsze czekam z niecierpliwością, bo mogę połączyć 2 rzeczy, które naprawdę kocham robić: bieganie i organizowanie. Przyznam, że z każdym rokiem nabywam nowego doświadczenia, bo zawsze dzieje się coś nowego, a praca z ludźmi daje mi dużo motywacji by wszystko zakończyło się sukcesem. W tym roku nie obyło się bez małej wpadki i o mały włos, ktoś mógł się przeze mnie spóźnić, bo pomyliłam sobie godzinę startu i błędnie wpisałam na ogłoszeniu informacyjnym. Na szczęście w porę udało się to wyprostować i wszyscy zdążyli na czas.
Atmosfera na Business Run jest zawsze wyjątkowa, tysiące biegaczy, kibiców, rodzin z dziećmi, to zawsze robi ogromne wrażenie, człowiek czuje się częścią wielkiego projektu, którego celem jest bieganie i pomaganie. Organizacja w tym roku była bardzo dobra, szczegółowe mapki, wizualizacje, sprawne przejścia do wyznaczonych stref, to na pewno przyczyniło się do wysokiej oceny imprezy. Moi koledzy z drużyn wybiegali świetne czasy, było wiele życiówek. Większość na co dzień nie biega regularnie, więc tym bardziej cieszyli się z dobrych wyników, z pięknego medalu i z samego faktu, że biegnąc nieśli pomoc, tym którzy każdego dnia mierzą się z wieloma trudnościami i barierami życia codziennego w niepełnosprawności.
Ja biegłam w drugiej sztafecie i 3600m przebiegłam w bardzo równym tempie, a osiągniętym czasem dorównałam dużo młodszym kolegom, co dało mi ogromną satysfakcję, bo jednak duch rywalizacji, nigdy mnie nie opuszcza. Wśród kobiet byłam 528 na 4835, taki mały sukcesik zawsze buduje i sprawia, że czekam z niecierpliwością na kolejne wyzwania!
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |