2008-12-04
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| (czytano: 1146 razy) (POPRAW WPIS , DODAJ ZDJĘCIE)
No i dupa wołowa jestem, bo jakbym się wcze¶niej o pomoc dopomniała to bym jak nówka sztuka dawno temu była... Biegam sobie nazad od jakiego¶ czasu, fajno się zaczęło bo zamiast 5 planowanych km zrobiłam za pierwszym nowym razem 20... czadowo, nic potem (no, prawie...) nie bolało, potem co trening to fajniej..
najbliższe plany: kabaty i praska dycha. i niech ja kurwa życiówki nie zrobie!!
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora Łukasz Kurek (2008-12-08,10:31): Zrobisz... zrobisz.... trzymam kciuki ;) Bartholomew (2008-12-10,14:47): :))
No i super, będzie dobrze, na II Praskiej Dysze jest szybka trasa, więc spokojnie dasz radę :)) Trzymam kciuki i będę tam i duchem i ciałem! :) :D Bartholomew (2008-12-16,12:25): No i widzisz? Twój trener się nie mylił :))
|