|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Martix (2007-02-08) | Ostatnio komentował | puchacz (2007-02-09) | Aktywnosc | Komentowano 10 razy, czytano 729 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2007-02-08, 16:03 Schody na Empire State Building
Aż dziw bierze,że nikt jeszcze nie napisał o tym biegu.Biegu na Empire State Building na 86 piętro.Nie mam dokładnych materiałów o tym biegu ale w telewizji jak pokazali ten wieżowiec to robi wrażenie,prawie trzy razy większy od naszego Poltegoru gdzie biegłem.Wiem,że pierwszy mężczyzna osiągnął czas 10 min i coś z lekkim hakiem a dziewczyna miała 13 też z hakiem.Polak jak się nie mylę był blisko czołówki,ale nie był to "Łazar".
Śmieszny był start,biegli wszyscy razem na maxa. |
| | | | | |
| 2007-02-08, 16:13 JAk nie Łazar ...
2007-02-08, 16:03 - Martix napisał/-a:
Aż dziw bierze,że nikt jeszcze nie napisał o tym biegu.Biegu na Empire State Building na 86 piętro.Nie mam dokładnych materiałów o tym biegu ale w telewizji jak pokazali ten wieżowiec to robi wrażenie,prawie trzy razy większy od naszego Poltegoru gdzie biegłem.Wiem,że pierwszy mężczyzna osiągnął czas 10 min i coś z lekkim hakiem a dziewczyna miała 13 też z hakiem.Polak jak się nie mylę był blisko czołówki,ale nie był to "Łazar".
Śmieszny był start,biegli wszyscy razem na maxa. |
To pewnie Klisz bo też bywał na takich biegach w Stanach. O tym biegu pisano wcześniej- jestem tego pewien ... dodam ze ...na góre Empire widną ... sie jedzie 75 SEKUND- z to u mnie w bloku na 8 piętro tylko 45 sekund -:) |
| | | | |
| | | | | |
| 2007-02-08, 18:01
Z tego co sie orientuje to biegal tam Irek Korfini.
25 lutego odbedzie sie podobny bieg w Chicago- "Hustle up the Hancock" Jeden z najwiekszych budynkow Swiata- 104 pietra. Chcialem sie zapisac na ten bieg ale 4 tys miejsc startowych rozeszlo sie w niecale 4 godziny!!!
Oplata startowa wynosila 100$- powariowali ;)
Link do stronki biegu: http://www.kintera.org/faf/home/default.asp?ievent=202556# |
| | | | | |
| 2007-02-08, 18:28
2007-02-08, 16:13 - Jans napisał/-a:
To pewnie Klisz bo też bywał na takich biegach w Stanach. O tym biegu pisano wcześniej- jestem tego pewien ... dodam ze ...na góre Empire widną ... sie jedzie 75 SEKUND- z to u mnie w bloku na 8 piętro tylko 45 sekund -:) |
hehe jak trenoiwalem 5lat temu pod poltegor to wbiegalem da 10te pietro kzado razowo 31-33 sekundy,i takich serii 10razy na przerwach 2,5minuty.Ach te nasz windy !!!!!!!!!!!!hehe |
| | | | | |
| 2007-02-08, 20:34 info o tej imprezie
| | | | | |
| 2007-02-08, 20:38 rekordy w tym biegu
| | | | | |
| 2007-02-08, 22:18 i nawet POLAK jest wicerekordzistą!
2007-02-08, 20:38 - halicz napisał/-a:
Pod podanym linkiem są najlepsze wyniki z ostatnich lat i inne info... |
wspomniany Tomasz Klisz w czubie elity w kategorii wiekowej
Men's Age-Group Awards
12 - 29
1. Mattias John 22 Germany 11:25
2. Tomasz Klisz 24 Poland 11:55
3. John Rossiello 26 NY 12:45
|
| | | | |
| | | | | |
| 2007-02-09, 12:09
2007-02-08, 22:18 - Jans napisał/-a:
wspomniany Tomasz Klisz w czubie elity w kategorii wiekowej
Men's Age-Group Awards
12 - 29
1. Mattias John 22 Germany 11:25
2. Tomasz Klisz 24 Poland 11:55
3. John Rossiello 26 NY 12:45
|
Tak myślałem,że to Klisz.Ale nie dowierzałem jego drugiego świetnego miejsca i dlatego nie pisałem że był drugi.
Słyszałem że trening po schodach z obciążonym plecakiem strasznie męczy stawy.Ponoć z tego powodu nie startował w Poltegorze rekordzista z Bogatyni{nie pamiętam nazwiska}.Co jak co ale w tym roku bieg na schody we Wrocławiu za POLTEGOR musi być,kto się pod tym podpisuję?.Piszę to z takim entuzjazmem jakbym miał zaraz wystartować na 23 piętro. |
| | | | | |
| 2007-02-09, 12:44 Nie ten rok.
2007-02-08, 22:18 - Jans napisał/-a:
wspomniany Tomasz Klisz w czubie elity w kategorii wiekowej
Men's Age-Group Awards
12 - 29
1. Mattias John 22 Germany 11:25
2. Tomasz Klisz 24 Poland 11:55
3. John Rossiello 26 NY 12:45
|
LINK: http://Na podstawie informacji własnej | Tym razem zabrakło Polaków w czołówce biegu na Empire State Building w Nowym Jorku. Podane wyniki pochodzą z 2006 roku.
251 zawodników ścigało się na 86 piętrach i 1576 stopniach niegdyś najwyższego budynku świata. Tomasz Klisz z Bielska-Białej po udanym starcie w biegu na Poltegor, gdzie zajął 3 miejsce przygotowywał się do startu bardzo starannie trenując na schodach skoczni narciarskiej Skalite w Szczyrku oraz ćwicząc siłę na sali. Niestety, wkrótce po starcie został popchnięty, upadł i zanim zdołał się podnieść przebiegło po nim kilkanaście osób. W tych warunkach na nic zdało się, że wyprzedził jescze wiele osób. Na miejsce w czołówce nie miał już szans i ostatecznie przybiegł na 31 miesjcu. 33 miejsce zajął Jakub Glajcar z Wisły, a 34 ... no kto ? Sam Jarosław Łazarowicz ! Jedynym polskim akcentem było 3 miejsce w kategorii 12-19 lat, 18-letniego brata Tomka Klisza - Piotra. Zajął on generalnie 78 miejsce, a w jego kategorii sklasyfikowanych było 4 biegaczy.
Zwyciężył podobnie jak przed rokiem Niemiec Thomas Dold z czasem o 6 sekund gorszym niż przed rokiem, przed swoim rodakiem Mattiasem Johnem i Amerykaninem Ricky Gatesem. Dwukrotny zwycięzca tego biegu Austriak Rudolf Reitberger, znany również z Poltegoru, osłabiony walką z wirusem, którego przywiózł z biegu w Taipei zajął 5 miejsce. Wielki sukces Thomasa Dolda, który w 2005 roku przegrał w Taipei z Jarkiem Łazarowiczem o 0,01 sekundy, po zwycięstwie w Taipei i w Wiedniu jesienią ubiegłego roku staje się najlepszym na świecie biegaczem po schodach, tym bardziej, że rekordzista trasy w Nowym Jorku Australijczyk Paul Crake po listopadowym wypadku rowerowym w Nowej Zelandii ma złamany kręgosłup i nie wiadomo, czy będzie jeszcze kiedykolwiek chodził, a jedyny biegacz, który zdołał z nim wygrać na schodach Nowozelandczyk Jonathan Wyatt, jakby stracił ochotę do startów w tego typu imprezach.
Wśród kobiet zabrakło niezrównanej Andrei Mayr, ale za to walka o miejsca na podium była bardzo wyrównana.
Kobiety:
1. Suzy Walsham (Singapur) - 13:12; 2. Cindy Moll-Harris (USA) - 13:24; 3. Fiona Byily (USA) - 13:25
Mężczyźni:
1. Thomas Dold (Niemcy) - 10:25; 2. Mattias Jahn (Niemcy) - 10:56; 3. Ricky Gates (USA) - 11:02; 4. Pedro Riberiro (Taiwan) - 11:10; 5. Rudolf Reitberger (Austria) - 11:12...31. Tomasz Klisz - 14:10...33. Jakub Glajcar - 14:13; 34. Jarosław Łazarowicz - 14:15...78. Piotr Klisz - 16:25
Na koniec link do zdjęcia, na którym zawodnicy wbiegają do budynku. Na drugim planie w środku stawki widać zawodnika z rudą czupryną, w białej koszulce i popielatych spodenkach, który nawyraźniej przewraca się. To Tomasz Klisz.
http://www.nyrr.org/races/2007/esbru/images/gallery/07ESBRU02.jpg |
| | | | | |
| 2007-02-09, 12:49 ciąg dalszy
2007-02-09, 12:44 - puchacz napisał/-a:
Tym razem zabrakło Polaków w czołówce biegu na Empire State Building w Nowym Jorku. Podane wyniki pochodzą z 2006 roku.
251 zawodników ścigało się na 86 piętrach i 1576 stopniach niegdyś najwyższego budynku świata. Tomasz Klisz z Bielska-Białej po udanym starcie w biegu na Poltegor, gdzie zajął 3 miejsce przygotowywał się do startu bardzo starannie trenując na schodach skoczni narciarskiej Skalite w Szczyrku oraz ćwicząc siłę na sali. Niestety, wkrótce po starcie został popchnięty, upadł i zanim zdołał się podnieść przebiegło po nim kilkanaście osób. W tych warunkach na nic zdało się, że wyprzedził jescze wiele osób. Na miejsce w czołówce nie miał już szans i ostatecznie przybiegł na 31 miesjcu. 33 miejsce zajął Jakub Glajcar z Wisły, a 34 ... no kto ? Sam Jarosław Łazarowicz ! Jedynym polskim akcentem było 3 miejsce w kategorii 12-19 lat, 18-letniego brata Tomka Klisza - Piotra. Zajął on generalnie 78 miejsce, a w jego kategorii sklasyfikowanych było 4 biegaczy.
Zwyciężył podobnie jak przed rokiem Niemiec Thomas Dold z czasem o 6 sekund gorszym niż przed rokiem, przed swoim rodakiem Mattiasem Johnem i Amerykaninem Ricky Gatesem. Dwukrotny zwycięzca tego biegu Austriak Rudolf Reitberger, znany również z Poltegoru, osłabiony walką z wirusem, którego przywiózł z biegu w Taipei zajął 5 miejsce. Wielki sukces Thomasa Dolda, który w 2005 roku przegrał w Taipei z Jarkiem Łazarowiczem o 0,01 sekundy, po zwycięstwie w Taipei i w Wiedniu jesienią ubiegłego roku staje się najlepszym na świecie biegaczem po schodach, tym bardziej, że rekordzista trasy w Nowym Jorku Australijczyk Paul Crake po listopadowym wypadku rowerowym w Nowej Zelandii ma złamany kręgosłup i nie wiadomo, czy będzie jeszcze kiedykolwiek chodził, a jedyny biegacz, który zdołał z nim wygrać na schodach Nowozelandczyk Jonathan Wyatt, jakby stracił ochotę do startów w tego typu imprezach.
Wśród kobiet zabrakło niezrównanej Andrei Mayr, ale za to walka o miejsca na podium była bardzo wyrównana.
Kobiety:
1. Suzy Walsham (Singapur) - 13:12; 2. Cindy Moll-Harris (USA) - 13:24; 3. Fiona Byily (USA) - 13:25
Mężczyźni:
1. Thomas Dold (Niemcy) - 10:25; 2. Mattias Jahn (Niemcy) - 10:56; 3. Ricky Gates (USA) - 11:02; 4. Pedro Riberiro (Taiwan) - 11:10; 5. Rudolf Reitberger (Austria) - 11:12...31. Tomasz Klisz - 14:10...33. Jakub Glajcar - 14:13; 34. Jarosław Łazarowicz - 14:15...78. Piotr Klisz - 16:25
Na koniec link do zdjęcia, na którym zawodnicy wbiegają do budynku. Na drugim planie w środku stawki widać zawodnika z rudą czupryną, w białej koszulce i popielatych spodenkach, który nawyraźniej przewraca się. To Tomasz Klisz.
http://www.nyrr.org/races/2007/esbru/images/gallery/07ESBRU02.jpg |
Na zdjęciu z biegu widzimy, że pierwszy od lewej to Rudolf Reitberger. Nie widać zwycięzcy, bo zaczął na 10 miejscu i stopniowo przesuwał się do przodu, ale mnie zaintrygowała postać drugiego od lewej ? Nie widać zbyt dokładnie, ale wydaje mi się, że to sam Martix, który wystąpił incognito i dla niepoznaki założył czarną koszulkę. |
|
|
|
| |
|