Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

Przeczytano: 386 razy (od 2022-07-30)

 ARTYKUŁ 
Srednia ocen:0/0

Twoja ocena:brak


Półmaraton Węgorza 2002
Autor: Janusz Łęgowski
Data : 2002-05-05

Nadszedł najdłuższy weekend w nowoczesnej Europie. Wystarczyło wziąć trzy dni urlopu aby cieszyć się dziewięciodniowym odpoczynkiem. Już w ubiegłym roku, zaraz po zakończeniu Półmaratonu Węgorza w stolicy Mazur - Węgorzewie postanowiliśmy sobie, że do tego uroczego miasteczka ponownie wrócimy. Z Pucka postanowiło wystartować ośmiu biegaczy. Dwóch kolegów zabrało ze sobą rodziny i spędzili na Mazurach cały długi weekend.
Po blisko sześciogodzinnej jeździe dotarliśmy w końcu do celu nasze podróży. W biurze organizacyjnym półmaratonu weryfikacja, wydawanie numerów startowych przebiega szybko i sprawnie. Nad całością czuwają Marek Makowski i Radek Lichacz. Obaj bardzo dobrzy biegacze, co roku biorą udział w licznych biegach i wiedzą jak praca w biurze powinna być zorganizowana oraz Andzrzej Szocik bez którego nie odbędą się w tym mieście żadne sportowe zwody. W ramach wpisowego wynoszącego 20 zł uczestnicy biegu otrzymali pamiątkową czapeczkę z logo biegu, dyplom uczestnictwa, talon na obiad(oczywiście z węgorzem) i gadżety reklamujące Węgorzewo. Dla tych co opłacili udział w biegu do 17.04 na mecie czekał piękny, imienny – moim zadaniem jeden z najpiękniejszych w Polsce medal.
Start do biegu miał miejsce w małej wsi Sztynort. Trasa biegu trudna, mocno pagórkowata co w połączeniu z dość wysoką temperaturą panującą w tym dniu oraz silnym wiatrem wiejącym na części trasy w twarz stanowiło dla wielu biegaczy dodatkową trudność.
Mimo tych trudnych w mojej ocenie warunków bieg ukończyło 250 zawodników. Wygrał ustanawiając jednocześnie rekord trasy ukrainiec M. Ineruk(1:06:24). Dość wyraźnie wyprzedził na mecie kolejno D. Kruczkowskiegi(1:07:32), P. Fedorenkę(1:07:53) i A. Pelo(1:08:26). Wśród pań najlepsza była A. Sypek(1:24:08), przed M. Lisicką(1:26:35) i I. Krzyną(1:43:39). Wasz sprawozdawca męcząc się na trasie okrutnie ukończył bieg na 65 miejscu w czasie 1:34:52. Jeszcze raz udało mi się wygrać z moim synem Jakubem co dla mnie jest powodem do satysfakcji. Kuba zapowiedział jednak, że za rok taka sytuacja nie będzie miała już miejsca.
Po biegu jak zwykle czas na rozmowy. Radek podkreśla dobrą współpracę z władzami samorządowymi miasta i powiatu, policją i jednostką wojskową oraz przedstawicielami lokalnego biznesu. Bieg wzbudził spore zainteresowanie wegorzewian, którzy dość licznie stawili się na metę biegu energicznie dopingując zawodników.
Półmaraton Węgorza to sprawnie zorganizowana impreza biegowa zasługująca na tytuł „Złotego Biegu” co niniejszym Tobie Michał zgłaszam

Janusz Łęgowski – Korespondent Serwisu Maratony Polskie



Komentarze czytelników - brakskomentuj materiał



















 Ostatnio zalogowani
Gapiński Łukasz
00:01
benfika
23:42
radosc
22:51
waldekstepien@wp.pl
22:42
Wojciech
22:37
szczupak50
22:30
przystan
22:28
ula_s
22:26
STARTER_Pomiar_Czasu
22:04
MarekHor
22:02
szyper
21:56
VaderSWDN
21:38
Januszz
21:34
chimerian
21:32
tomasso023
21:13
szalonyM
21:11
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |