|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | stanlej (2014-04-08) | Ostatnio komentował | luka (2014-06-19) | Aktywnosc | Komentowano 17 razy, czytano 430 razy | Lokalizacja | | Podpięte zawody | 100km Biel/Bienne
| POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2014-04-08, 13:47 100km Biel/Bienne - Biel/Bienne, 13.6.2014
Nigdy nie byłem w Biel mam ochotę w tym roku wybrać się z kolegą gdyby jeszcze ktoś z nami chciał jechać to jestem otwarty dwa miejsca są na upartego trzy.Wskazane było by zdecydować się jak najszybciej przed podniesieniem opłaty podobno do 22 kwietnia jest 130CHF potem drożej,po co przepłacać. |
| | | | | |
| 2014-04-08, 14:11 Biel 2014
| | | | |
| | | | | |
| 2014-04-08, 16:06 Opłata
2014-04-08, 13:47 - stanlej napisał/-a:
Nigdy nie byłem w Biel mam ochotę w tym roku wybrać się z kolegą gdyby jeszcze ktoś z nami chciał jechać to jestem otwarty dwa miejsca są na upartego trzy.Wskazane było by zdecydować się jak najszybciej przed podniesieniem opłaty podobno do 22 kwietnia jest 130CHF potem drożej,po co przepłacać. |
Staszku dla zawodników z Polski jest promocja (startowe+ nocleg+wyżywienie- dwa posiłki), zakwaterowanie od środy wieczorem do niedzieli rana. W tym roku 180CHF i wystarczy się zgłosić płacimy na miejscu, nocleg w schronie warto mieć własny śpiwór za koc należy dopłacić (10CHF). To tyle tak na gorąco, jak by co pisz na @. |
| | | | | |
| 2014-04-08, 17:39
2014-04-08, 16:06 - Yoda napisał/-a:
Staszku dla zawodników z Polski jest promocja (startowe+ nocleg+wyżywienie- dwa posiłki), zakwaterowanie od środy wieczorem do niedzieli rana. W tym roku 180CHF i wystarczy się zgłosić płacimy na miejscu, nocleg w schronie warto mieć własny śpiwór za koc należy dopłacić (10CHF). To tyle tak na gorąco, jak by co pisz na @. |
Czyli coś źle zrozumiałem trudno raz żydom dam zarobić 180CHF to obecnie około 620zł po dzisiejszym kursie.Ale z wyżywieniem i noclegami no i człowiek,ten jeden raz jest ciekawy świata i doznań biegowych.Prawdopodobnie kalkuluje wyjazd we wtorek i powrót z powrotem w niedzielę podróż może się przeciągnąć do poniedziałku nad ranem. |
| | | | | |
| 2014-06-09, 12:11
Jedna osoba się wysypała na wyjazd do Biel jak ktoś szuka miejsca jest jeno kont,607723524 |
| | | | | |
| 2014-06-16, 12:48 Biel przereklamowany.
Właśnie wróciłem z Biel w Szwajcarii wrażenia bieg zdecydowanie przereklamowany wprawdzie nie żałuję że pojechałem,ale też nie pieję z radości,że było tak super warunki noclegowe względne jeśli chodzi o śniadania względnie,ale już tzw,obiadokolacja bez nadzieja,bardzo słone itp. Choć znalazł się jeden gość z Leszna który sobie chwalił słoność tych potraw.Na szczęście po biegu zostaliśmy zaproszeni przez miejscowych Polaków na kolację i nas trzecia obiadokolacja o minęła.Tak że bieg o którym krążyły legiendy zaliczyłem daleko mu na przykład do wcześniej dwa tygodnie odbywającego się Rzeszowskiego,Szczecińsko-Kołobrzewskiego czy biegu 7 Dolin w Krynicy czy innych,ale natura ludzka ciekawa świata i nowych miejsc nieraz jest tak,że człowiek jest rozczarowany.Za ponad tydzień też jadę na bieg zagraniczny ciekawe czy znów się rozczaruję mam nadzieję,że mniej. |
| | | | | |
| 2014-06-16, 22:56 reklama (przereklamowane)
2014-06-16, 12:48 - stanlej napisał/-a:
Właśnie wróciłem z Biel w Szwajcarii wrażenia bieg zdecydowanie przereklamowany wprawdzie nie żałuję że pojechałem,ale też nie pieję z radości,że było tak super warunki noclegowe względne jeśli chodzi o śniadania względnie,ale już tzw,obiadokolacja bez nadzieja,bardzo słone itp. Choć znalazł się jeden gość z Leszna który sobie chwalił słoność tych potraw.Na szczęście po biegu zostaliśmy zaproszeni przez miejscowych Polaków na kolację i nas trzecia obiadokolacja o minęła.Tak że bieg o którym krążyły legiendy zaliczyłem daleko mu na przykład do wcześniej dwa tygodnie odbywającego się Rzeszowskiego,Szczecińsko-Kołobrzewskiego czy biegu 7 Dolin w Krynicy czy innych,ale natura ludzka ciekawa świata i nowych miejsc nieraz jest tak,że człowiek jest rozczarowany.Za ponad tydzień też jadę na bieg zagraniczny ciekawe czy znów się rozczaruję mam nadzieję,że mniej. |
Staszku, byłem w Biel 5-ty raz, pojechałem na bieg za który zapłaciłem 136CH (startowe,trzy noclegi, trzy śniadania i trzy obiadokolacje, dojazdu nie liczę bo na inny bieg taż należy dojechać), po biegu piękny medal, koszulka FINISZER, no i ta atmosfera na trasie biegu bezcenna, ja zapewne w Biel jeszcze pobiegnę. Pozdrawiam wszystkich, którzy dobiegli do (mety 1015 osób) |
| | | | |
| | | | | |
| 2014-06-16, 23:24
2014-06-16, 22:56 - Yoda napisał/-a:
Staszku, byłem w Biel 5-ty raz, pojechałem na bieg za który zapłaciłem 136CH (startowe,trzy noclegi, trzy śniadania i trzy obiadokolacje, dojazdu nie liczę bo na inny bieg taż należy dojechać), po biegu piękny medal, koszulka FINISZER, no i ta atmosfera na trasie biegu bezcenna, ja zapewne w Biel jeszcze pobiegnę. Pozdrawiam wszystkich, którzy dobiegli do (mety 1015 osób) |
Dziegciu do miodu dolał pewien biznesmen z Kielc bardzo dobry biegacz nic po za tym.Dalej nie będę rozwijał tematu,żeby nie podskoczyło mi ciśnienie. |
| | | | | |
| 2014-06-17, 14:07
2014-06-16, 22:56 - Yoda napisał/-a:
Staszku, byłem w Biel 5-ty raz, pojechałem na bieg za który zapłaciłem 136CH (startowe,trzy noclegi, trzy śniadania i trzy obiadokolacje, dojazdu nie liczę bo na inny bieg taż należy dojechać), po biegu piękny medal, koszulka FINISZER, no i ta atmosfera na trasie biegu bezcenna, ja zapewne w Biel jeszcze pobiegnę. Pozdrawiam wszystkich, którzy dobiegli do (mety 1015 osób) |
Medal jaki jest taki jest czy on jest piękny to rzecz gustu na mnie nie robi wielkiego wrażenia koszulka sztuczna nawet ładna dałem Polakowi z Biel by szpanował nie ważne ile warta w ten sposób w jakimś minimalnym stopniu mogłem się od wdzięczyć za gościnę.Najlepsza była z tego wszystkiego atmosfera i radość wywołana dotarciem do mety i dopingowaniem kolegów z Leszna to dodawało mocy na ostatnich metrach jeszcze do finiszowania.Najpiękniejsze w sporcie jest walka ze słabościami przełamywanie bariery niemocy,różnie bywa wszystko zależy od formy.Po za sportem poznawanie nowych miejsc i ludzi nie koniecznie biegaczy.Ostatnio i wśród biegaczy są kanalie jak w życiu jedną by poznać musiałem jechać do Biel(a wydawało się że porządny jak to pozory mylą)są też złodzieje np.w zeszłym roku w szatni ukradli mi koszulkę i kamizelkę Finiszera z The North Force z 2012r. |
| | | | | |
| 2014-06-18, 22:03 atmosfera
2014-06-17, 14:07 - stanlej napisał/-a:
Medal jaki jest taki jest czy on jest piękny to rzecz gustu na mnie nie robi wielkiego wrażenia koszulka sztuczna nawet ładna dałem Polakowi z Biel by szpanował nie ważne ile warta w ten sposób w jakimś minimalnym stopniu mogłem się od wdzięczyć za gościnę.Najlepsza była z tego wszystkiego atmosfera i radość wywołana dotarciem do mety i dopingowaniem kolegów z Leszna to dodawało mocy na ostatnich metrach jeszcze do finiszowania.Najpiękniejsze w sporcie jest walka ze słabościami przełamywanie bariery niemocy,różnie bywa wszystko zależy od formy.Po za sportem poznawanie nowych miejsc i ludzi nie koniecznie biegaczy.Ostatnio i wśród biegaczy są kanalie jak w życiu jedną by poznać musiałem jechać do Biel(a wydawało się że porządny jak to pozory mylą)są też złodzieje np.w zeszłym roku w szatni ukradli mi koszulkę i kamizelkę Finiszera z The North Force z 2012r. |
Mimo wszystko jest coś magicznego w tym biegu, że ludzie chcą tam wracać; przykłady Czesława(21 startów), Edwarda(20 startów), czy innych świadczą o tym, że ludziom się podoba. Pozdrowienia i do zobaczenia na biegowych trasach
|
| | | | | |
| 2014-06-18, 22:09 Ja też biegałem.
Ja biegałem w 25 i 26 biegu byłem prawdopodobnie pierwszym albo jednym z pierwszych Polaków w tym biegu . Nie wiem który teraz był bieg ale to było bardzo dawno. |
| | | | | |
| 2014-06-19, 09:34 Biel
2014-06-18, 22:09 - henry napisał/-a:
Ja biegałem w 25 i 26 biegu byłem prawdopodobnie pierwszym albo jednym z pierwszych Polaków w tym biegu . Nie wiem który teraz był bieg ale to było bardzo dawno. |
Henryku w tym roku była 56 edycja biegu |
| | | | |
| | | | | |
| 2014-06-19, 11:44 Magia żydowska
2014-06-18, 22:03 - Yoda napisał/-a:
Mimo wszystko jest coś magicznego w tym biegu, że ludzie chcą tam wracać; przykłady Czesława(21 startów), Edwarda(20 startów), czy innych świadczą o tym, że ludziom się podoba. Pozdrowienia i do zobaczenia na biegowych trasach
|
Z opowieści słyszałem że kiedyś było lepiej podobno Polacy nie płacili,albo płacili bardzo mało jedzenie było podobno też lepsze,jakieś zniżki na kolejki linowe podobno też miały miejsce,najlepiej gdy ktoś napisał jak to było kiedyś co zna historię że swoich pobytów wieloletnich.W tej chwili sytuacja się zmieniła płacimy 100% i doszły nawet jakieś opłaty za parkowanie samochodów podobno jeszcze w tamtym roku nas nie obowiązywały.Podejrzewam że zawodnicy typu Czesław,Edek,Sylwek,itp.zaczęli wtedy gdy tego typu biegów u nas nie było jeżdżąc co roku się przyzwyczaili potem ciągnęli do 20 bo żydzi obiecali jakiś złoty medal za 20 udziałów.Oprócz tego na pewno ich ciągnęła możliwość spotkania że znajomymi wcześniej zapoznanymi w Szwajcarii. |
| | | | | |
| 2014-06-19, 14:51 Moje Biel
Więc jak widać po medalach ja byłem w 1983 i 1984 roku , żona była w 1990 r. Ja miałem jak większość zawodów w tym czasie za darmo , przeważnie musiałem jednak dojechać , na własny koszt. Jeśli wracali za dojazd to miałem półroczną pensję za darmo , zarabialiśmy wówczas 30 USA dolar na miesiąc więc gdy dostałem 150 dolarów to łatwo przeliczyć. Ja jednak biegałem 100 km w granicach 7,5 godziny , rekord 7,23 a i tak byłem dopiero 6- 7 w kraju. Dojazd to auto stop , dopiero później do Winschoten Fiat 126 p czyli maluch. W Biel spałem w schronie przeciw atomowym , a jadłem wspólnie z organizatorami , niestety w Biel na nagrody się nie łapałem. Obok medale . |
| | | | | |
| 2014-06-19, 21:59
| | | | | |
| 2014-06-19, 22:01
2014-06-19, 11:44 - stanlej napisał/-a:
Z opowieści słyszałem że kiedyś było lepiej podobno Polacy nie płacili,albo płacili bardzo mało jedzenie było podobno też lepsze,jakieś zniżki na kolejki linowe podobno też miały miejsce,najlepiej gdy ktoś napisał jak to było kiedyś co zna historię że swoich pobytów wieloletnich.W tej chwili sytuacja się zmieniła płacimy 100% i doszły nawet jakieś opłaty za parkowanie samochodów podobno jeszcze w tamtym roku nas nie obowiązywały.Podejrzewam że zawodnicy typu Czesław,Edek,Sylwek,itp.zaczęli wtedy gdy tego typu biegów u nas nie było jeżdżąc co roku się przyzwyczaili potem ciągnęli do 20 bo żydzi obiecali jakiś złoty medal za 20 udziałów.Oprócz tego na pewno ich ciągnęła możliwość spotkania że znajomymi wcześniej zapoznanymi w Szwajcarii. |
Ech Ci Żydzi... musisz uważać na izotoniki, wodę, nawierzchnie i najważniejsze pod natryskami bo jeszcze trafisz na geja mojżeszowego wyznania do tego ciemnoskórego ;-)
Żal mi Ciebie ale trzymam kciuki |
| | | | | |
| 2014-06-19, 22:06
Widać antysemici są wszędzie, żałosne |
|
|
|
| |
|