| | | |
|
ANONIM
(morito) | 2002-09-24, 12:49 Pozdrowienia z nizinnych przedmiesc Berlina;-)))
Kurde jak tu plasko. Tak sie przyzwyczailem do pogorkow ze nie moge zlapac tu rytmu do biegania. Niestety nie przyjade na ogolnopolski zlot meciakow do Lublinca i nie bede mogl wystartowac w Poznaniu. Wychodzi na to, ze w tym roku berlin czyli moj 10-ty maraton bedzie uroczystym zakonczeniem roku. Po powrocie do domu mam chec na napisanie dwoch artykolow ale nie wiem jak z czasem. Tymczasem pozdrawiam wszystkich berlinczykow /do zobaczenia przy Bramie i wszystkich poznaniakow. Polamania nog;-))) |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jang) | 2002-09-24, 19:30 Dojadę
Czekaj pod Bramą! może się w tym tłumie zobaczymy, Morito. |
|
| | | |
|
| | | |
|
ANONIM
(Anonimowy.) | 2002-09-24, 20:03 Zbiórka pod Bramą.
Będzie też czerwony kapelusz. |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jang) | 2002-09-24, 21:50 Aha
No to nie znowu taki anonimowy... |
|
| | | |
|
ANONIM
(Jang) | 2002-09-25, 14:04 Niestety
Z powodu nagłej sprawy rodzinnej niestety nie będzie mnie w Berlinie :(. |
|