|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Tarni (2012-09-23) | Ostatnio komentował | Sawi (2020-10-15) | Aktywnosc | Komentowano 12 razy, czytano 2445 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-09-23, 20:44 Zespół pasma biodrowo-piszczelowego
Dużo ciekawej teorii i wiedzy praktycznej. Mnie również dopadły podobne problemy z kolanem i poprawę przyniosły: zmniejszenie obciążeń treningowych, zastosowanie ćwiczeń ogólnorozwojowych, stretching, poprawa techniki biegu, a doraźnie okłady z lodu. Generalna zasada nic na siłę i lepiej odpuścić sobie ambitne cele biegowe na rzecz zdrowia. Jeśli nasze bieganie nie przynosi nam przyjemności, a bóle obrzydzają nasz trening należy wrzucić na luz i przemyśleć co mogę zmienić w swoim treningu. Dobry lekarz ortopeda bezcenny! |
| | | | | |
| 2012-09-24, 10:41
2012-09-23, 20:44 - Tarni napisał/-a:
Dużo ciekawej teorii i wiedzy praktycznej. Mnie również dopadły podobne problemy z kolanem i poprawę przyniosły: zmniejszenie obciążeń treningowych, zastosowanie ćwiczeń ogólnorozwojowych, stretching, poprawa techniki biegu, a doraźnie okłady z lodu. Generalna zasada nic na siłę i lepiej odpuścić sobie ambitne cele biegowe na rzecz zdrowia. Jeśli nasze bieganie nie przynosi nam przyjemności, a bóle obrzydzają nasz trening należy wrzucić na luz i przemyśleć co mogę zmienić w swoim treningu. Dobry lekarz ortopeda bezcenny! |
a nie lepiej wrzucić na luz i zamiast przemyśleć co mogę zmienić w swoim treningu spojrzeć prawdzie w oczy i przemyśleć swoje cele, spuścić nieco z tonu i ambicję schować do kieszeni? |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-09-24, 12:54
2012-09-24, 10:41 - Magda napisał/-a:
a nie lepiej wrzucić na luz i zamiast przemyśleć co mogę zmienić w swoim treningu spojrzeć prawdzie w oczy i przemyśleć swoje cele, spuścić nieco z tonu i ambicję schować do kieszeni? |
Bez ambicji nie ma postępu...
Teraz mam właśnie okres takich przemyśleń w związku z moim pasmem kontuzji - zaleczyłem jedną, ale z powodu jednak "zabiegania" pojawiła się kolejna - kolano (a wydawało mi się że z tym bólem pożegnałem się już dawno). Jak się leci z falą większych lub mniejszych sukcesów jakiś dłuższy czas, trudno inaczej podejść do swojego biegania. Niby jest, ale już nie to.
Ściganie - to jest TO! |
| | | | | |
| 2012-09-24, 13:03
2012-09-24, 10:41 - Magda napisał/-a:
a nie lepiej wrzucić na luz i zamiast przemyśleć co mogę zmienić w swoim treningu spojrzeć prawdzie w oczy i przemyśleć swoje cele, spuścić nieco z tonu i ambicję schować do kieszeni? |
Nie ma wyników bez urazów, taki jest sport. Pokaż mi sportowca, który ma dobre wyniki a nie miał kontuzji...?:) |
| | | | | |
| 2012-09-24, 15:02
2012-09-24, 13:03 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Nie ma wyników bez urazów, taki jest sport. Pokaż mi sportowca, który ma dobre wyniki a nie miał kontuzji...?:) |
He, he :)
Paru szachistów by się znalazło :) |
| | | | | |
| 2012-09-24, 17:20 Jak zapobiegać
Artykuł pięknie opisuje genezę choroby.Ja chciałbym dodać swoją opinię o tym jak zapobiegać schorzeniu.
Po pierwsze abecadło wg Jurka Skarżyńskiego-nie ma biegania bez towarzyszącej gimnastyki rozciągającej i siłowej stosowanej permanentnie.
Po drugie-moje spostrzeżenie-tu trzeba stosować ćwiczenia w płaszczyznie skośnej nie tylko strzałkowej czy w kierunkach bocznych.
Czekam na opinie wszystkich zainteresowanych m.in.rehabilitantów,którzy,jak wiem z rozmów na biegach,masowo uprawiają ten sport w tym biegi górskie i ultra
|
| | | | | |
| 2012-09-24, 17:29
2012-09-24, 13:03 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Nie ma wyników bez urazów, taki jest sport. Pokaż mi sportowca, który ma dobre wyniki a nie miał kontuzji...?:) |
są wyniki bez kontuzji
tzn zauważyłam dwie drogi- ludzie wypruwają się na maksa, osiągają jakiś mega wynik ale więcej już nie startują, bo ten jeden mega wynik totalnie ich zniszczył, albo mają wynik nieco gorszy, ale siedzą w tym dłużej, bo nie eksploatują się tak totalnie
dotyczy to różnych dyscyplin, nie tylko biegania, może nawet biegania najmniej
jeszcze trzeba zwrócić uwagę, że są różne rodzaje kontuzji, większości łatwo zapobiegać, lub jeśli się trochę myśli to łatwo wyeliminować potencjalne zagrożenia
jeśli komuś zależy na wynikach na pewno potrzebna jest wola walki, dyscyplina i dobry REALNY plan- nawet jeśli będzie to plan lekko wyśrubowany
ale łatwo przekroczyć tę cienką granicę, która w końcowym rozrachunku nie pomaga nam osiągnąć upragnionego celu, którym są jakieś tam wyniki, ale wyklucza na długo z jakiegokolwiek uprawiania ukochanej dyscypliny
dla mnie niezbyt mądre, ale każdy działa podług siebie |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-09-25, 11:02
Ta dolegliwość i mnie męczyła przez pewien czas, dopóki jej nie zdiagnozowałem, a następnie wyleczyłem i nauczyłem się zapobiegać.
Ale od początku: przyczyną u mnie była przede wszystkim dysproporcja siły pomiędzy pośladkowym wielkim, a średnim (intensywne treningi MTB i sprinty MTB), zbyt wolne długie wybiegania (czyt. nieprawidłowa technika biegu), stopa supinująca, ambicja początkującego - dystanse ponad 20km.
Z zabiegów fizjoterapeutycznych bardzo pozytywnie zareagowałem na krioterapię miejscową, dobry laser prysznicowy (jednocześnie 3 dł. fali) i ketonal 100mg w tabletkach, plus kinesiotaping na pasmo i przerwa od treningów. Dodatkowo rozciąganie statyczne przed pośladkowego wielkiego i całego pasma (inne mięnie też, niejako przy okazji). Brzmi to nierealnie, ale po 4 dniach nie odczuwałem dolegliowości. Nie zadziałał Curapuls (Terpuls), który u mnie wręcz nasilił objawy. Podejrzewam, że masaż mm. pośladkowych, uzupełniony o "triggery" pośladków i pasma, najszybciej usunęłby przyczynę pierwotną (wtórną jest stan zapalny "boczków" kolan).
Od tamtego czasu rozciągam po treningu i wieczorem przed snem pasmo. Nie robię tego jednak systematycznie, ale w przypadku odczucia napięcia, dyskomfortu, lub też delikatnego bólu pojawiającego się pod uciskiem zarówno bocznej częci kolana, jak i pasma. Jako profilaktykę proponowałbym także wzmocnienie m. pośladkowego średniego - odwodzenie uda w leżeniu na boku z nogą ugiętą w kolanie. |
| | | | | |
| 2012-10-29, 09:57
A czy można to schorzenie wyleczyć do końca, tak by już nigdy nie pojawiał się po jakimkolwiek biegu? Pytam, bo spotkałem się z różnymi opiniami, również z niepokojącymi, że nie da się o tym zapomnieć na zawsze.
Sam mam chyba ten problem, najpierw dziwne uczucie w kolanie, teraz obolałe biodro. Na razie czekam, potem zacznę rozciąganie itp. |
| | | | | |
| 2012-12-06, 11:10
Ja rowniez z tym walcze. Podcina mi skrzydła wielokrotnie, ale nie poddam się. Chłodzenie, rozzciaganie, i rozluznianie to trzy rzeczy ktore robie. Mam nadzieje,ze pomoze. Wrociło do mnie od momentu kiedy zaniedbałem rozciaganie po biegu tak od listopada. Pozdrawiam i zycze powrotu na biegowe sciezki BEZ ITBS |
| | | | | |
| 2016-04-23, 21:46 Blog
| | | | | |
| 2020-10-15, 07:43 kontuzja
2012-09-25, 11:02 - meev napisał/-a:
Ta dolegliwość i mnie męczyła przez pewien czas, dopóki jej nie zdiagnozowałem, a następnie wyleczyłem i nauczyłem się zapobiegać.
Ale od początku: przyczyną u mnie była przede wszystkim dysproporcja siły pomiędzy pośladkowym wielkim, a średnim (intensywne treningi MTB i sprinty MTB), zbyt wolne długie wybiegania (czyt. nieprawidłowa technika biegu), stopa supinująca, ambicja początkującego - dystanse ponad 20km.
Z zabiegów fizjoterapeutycznych bardzo pozytywnie zareagowałem na krioterapię miejscową, dobry laser prysznicowy (jednocześnie 3 dł. fali) i ketonal 100mg w tabletkach, plus kinesiotaping na pasmo i przerwa od treningów. Dodatkowo rozciąganie statyczne przed pośladkowego wielkiego i całego pasma (inne mięnie też, niejako przy okazji). Brzmi to nierealnie, ale po 4 dniach nie odczuwałem dolegliowości. Nie zadziałał Curapuls (Terpuls), który u mnie wręcz nasilił objawy. Podejrzewam, że masaż mm. pośladkowych, uzupełniony o "triggery" pośladków i pasma, najszybciej usunęłby przyczynę pierwotną (wtórną jest stan zapalny "boczków" kolan).
Od tamtego czasu rozciągam po treningu i wieczorem przed snem pasmo. Nie robię tego jednak systematycznie, ale w przypadku odczucia napięcia, dyskomfortu, lub też delikatnego bólu pojawiającego się pod uciskiem zarówno bocznej częci kolana, jak i pasma. Jako profilaktykę proponowałbym także wzmocnienie m. pośladkowego średniego - odwodzenie uda w leżeniu na boku z nogą ugiętą w kolanie. |
Niestety mnie tez to dręczyło, wizyta u fizjo pomogła, zestaw wzmacniający mięsnie pośladkowe zawsze w cenie. |
|
|
|
| |
|