| | | |
|
| 2012-09-05, 08:21
2012-09-05, 08:03 - Zikom napisał/-a:
Cudów sie nie spodziewaj. Mój starszy syn teraz rozpoczął 4 klasę i gdybym mu nie pokazał jak wygląda przewrót w przód to pewnie by do tej pory nie wiedział co to jest, a paradoksalnie chodzi do szkoły sportowej.
My nie mieliśmy takich warunków do sportu jak teraz - ja pamiętam, że w pierwszych klasach podstawówki to cały czas była gimnastyka i nikt nie narzekał.
|
no właśnie:(
dzisiaj młodemu opowiadałem, że W-f to najfajniejsza lekcja pod słońcem:) ale z tego co piszesz, to mogą się tam nudzić:) |
|
| | | |
|
| 2012-09-05, 08:50
2012-09-05, 08:03 - Zikom napisał/-a:
Cudów sie nie spodziewaj. Mój starszy syn teraz rozpoczął 4 klasę i gdybym mu nie pokazał jak wygląda przewrót w przód to pewnie by do tej pory nie wiedział co to jest, a paradoksalnie chodzi do szkoły sportowej.
My nie mieliśmy takich warunków do sportu jak teraz - ja pamiętam, że w pierwszych klasach podstawówki to cały czas była gimnastyka i nikt nie narzekał.
|
...chińskie trampki ....hehe.... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-09-05, 09:11
2012-09-02, 08:14 - agawa napisał/-a:
Serdecznie gratulacje dla Jasia!!!
|
Całym serduchem dziękuję wszystkim forumowiczom za telepatyczny doping i wiarę we mnie, która z włoskiego Courmayeur, poprzez malowniczą Szwajcarię, pomimo wszędobylskiego błota oraz iście zimowych warunków, bezpiecznie i w jednym kawałku doprowadziła mnie do mety w Chamonix. Jesteście wspaniali, a co najważniejsze - niezawodni! :) |
|
| | | |
|
| 2012-09-05, 10:40
2012-09-05, 09:11 - Jasiek napisał/-a:
Całym serduchem dziękuję wszystkim forumowiczom za telepatyczny doping i wiarę we mnie, która z włoskiego Courmayeur, poprzez malowniczą Szwajcarię, pomimo wszędobylskiego błota oraz iście zimowych warunków, bezpiecznie i w jednym kawałku doprowadziła mnie do mety w Chamonix. Jesteście wspaniali, a co najważniejsze - niezawodni! :) |
jak akurat nigdzie nie biegamy to zaaawsze można na nas liczyć:) |
|
| | | |
|
| 2012-09-05, 11:53
2012-09-05, 09:11 - Jasiek napisał/-a:
Całym serduchem dziękuję wszystkim forumowiczom za telepatyczny doping i wiarę we mnie, która z włoskiego Courmayeur, poprzez malowniczą Szwajcarię, pomimo wszędobylskiego błota oraz iście zimowych warunków, bezpiecznie i w jednym kawałku doprowadziła mnie do mety w Chamonix. Jesteście wspaniali, a co najważniejsze - niezawodni! :) |
Gratulacje!!! Kawał dobrego biegania :) |
|
| | | |
|
| 2012-09-05, 19:56 lekcja wf
2012-09-04, 21:22 - miniaczek napisał/-a:
ja na ich miejscu załatwił bym dziecku od razu na cały rok:) |
Rafał ja jestem nauczycielem wf-u od 12 lat i to co piszesz to jest smutne. Rodzice i lekarze wystawiają bez powodu zwolnienia, robią z dzieci kaleki i dlatego nasza młodzież jest coraz słabsza, chorowita i "koślawa" |
|
| | | |
|
| 2012-09-05, 20:14 lekcja wf
2012-09-04, 21:46 - grześ71 napisał/-a:
Masz rację Aga...kiedyś dawali popalić ale dzięki temu to nasze pokolenie było i jest zdrowsze i bardziej czerstwe:) |
Z moich lekcji nadal młodzież wychodzi zmęczona i z tego powodu jestem wzywany co "chwilę" do dyrektora, bo rodzice się skarżą. To organy nadzorujące szkoły nakazują nam aby na lekcjach było luźniej, po mału dąży się do tego aby uczniowie sobie wybierali co chcą robić. To do czego dążą dzisiejsze władze jest chore, wymyślają jakieś "bezstresowe wychowanie" a młodzież coraz trudniejsza i zdemoralizowana. My nauczyciele chcielibyśmy ale nam nie wolno, z wszystkiego musimy się "spowiadać". Najpierw rodzice na nas najeżdzają a później na wywiadówkach płaczą, że nie mogą sobie dać rady z własnymi dziećmi. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-09-05, 20:28 lekcja wf
2012-09-05, 08:03 - Zikom napisał/-a:
Cudów sie nie spodziewaj. Mój starszy syn teraz rozpoczął 4 klasę i gdybym mu nie pokazał jak wygląda przewrót w przód to pewnie by do tej pory nie wiedział co to jest, a paradoksalnie chodzi do szkoły sportowej.
My nie mieliśmy takich warunków do sportu jak teraz - ja pamiętam, że w pierwszych klasach podstawówki to cały czas była gimnastyka i nikt nie narzekał.
|
Marek i jak się nic nie zmieni to tak będzie. W klasach 1-3 nauczyciele po AWF-ie nie mogą uczyć tylko panie po nauczaniu początkowym, które "umieją" wszystko. Muzykę, plastykę, wie jak nauczyć, jak to piszesz, przewroty. Nie jest to dobre, bo ta pani przychodzi w sukience, na obcasach i jak ma cokolwiek nauczyć? Nawet nie wpoi tym dzieciom, że jest coś takiego jak strój sportowy, że do ćwiczeń trzeba się przebrać to co Ty wymagasz, żeby Twoje dziecko po takim nauczaniu przewrót umiało jak nie ma kto tego nauczyć? I nie jest to wina nauczycieli wychowania fizycznego ani tej pani, której nie nauczono na studiach ale władz i systemu jaki mamy. |
|
| | | |
|
| 2012-09-05, 20:41 lekcja wf
2012-09-05, 08:21 - miniaczek napisał/-a:
no właśnie:(
dzisiaj młodemu opowiadałem, że W-f to najfajniejsza lekcja pod słońcem:) ale z tego co piszesz, to mogą się tam nudzić:) |
Rafał, bo to jest najfajniejsza lekcja pod słońcem, ale na swojej drodze musi spotkać nauczyciela z pasją, który chce nauczyć miłości do sportu a nie robi sprawdziany i wszystko odnosi się do tabelek i na tej podstawie wystawia ocenę. Oczywiście musimy robić to co jest w programach ale powinno być robione w taki sposób aby młodzież chciała to robić nie tylko na lekcji ale także po skończeniu szkoły, aby zostało im to na lata.
Staram się być takim nauczycielem, nie wiem na ile mi to wychodzi. "Ważne jest to czego moi uczniowie się nauczyli, ale ważniejsze jest to jakimi ludźmi się stali i do czego się przekonali". |
|
| | | |
|
| 2012-09-05, 20:42
2012-09-05, 19:56 - robert77g napisał/-a:
Rafał ja jestem nauczycielem wf-u od 12 lat i to co piszesz to jest smutne. Rodzice i lekarze wystawiają bez powodu zwolnienia, robią z dzieci kaleki i dlatego nasza młodzież jest coraz słabsza, chorowita i "koślawa" |
ja jestem przeciwnikiem takiej postawy rodziców i dzieci względem wf-u:) napisałem to złośliwie:) |
|
| | | |
|
| 2012-09-05, 20:46
2012-09-05, 20:14 - robert77g napisał/-a:
Z moich lekcji nadal młodzież wychodzi zmęczona i z tego powodu jestem wzywany co "chwilę" do dyrektora, bo rodzice się skarżą. To organy nadzorujące szkoły nakazują nam aby na lekcjach było luźniej, po mału dąży się do tego aby uczniowie sobie wybierali co chcą robić. To do czego dążą dzisiejsze władze jest chore, wymyślają jakieś "bezstresowe wychowanie" a młodzież coraz trudniejsza i zdemoralizowana. My nauczyciele chcielibyśmy ale nam nie wolno, z wszystkiego musimy się "spowiadać". Najpierw rodzice na nas najeżdzają a później na wywiadówkach płaczą, że nie mogą sobie dać rady z własnymi dziećmi. |
to jest rzeczywiście bardzo chory system i to już nie tylko na lekcjach wf-u:( niedługo będą wybierać czy chcą się uczyć, czy nie:( oby do tego nie doszło |
|
| | | |
|
| 2012-09-05, 21:03 lekcja wf
2012-09-05, 20:46 - miniaczek napisał/-a:
to jest rzeczywiście bardzo chory system i to już nie tylko na lekcjach wf-u:( niedługo będą wybierać czy chcą się uczyć, czy nie:( oby do tego nie doszło |
Jest nawet pomysł, w klasach młodszych to weszło a w szkole średniej jeszcze nie i chyba nie wejdzie, że młodzież która gra w klubach lub regularnie pływa na basenie lub w inny sposób cokolwiek uprawia i może to udokunentować może być z jedniej lekcji w tygodniu zwolniona. Na szczęście to się nie sprawdziło i się z tego wycofują. Za dużo było dobrych "wujków" co mogło wystawić zaświadczenia. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-09-05, 21:36
2012-09-05, 21:03 - robert77g napisał/-a:
Jest nawet pomysł, w klasach młodszych to weszło a w szkole średniej jeszcze nie i chyba nie wejdzie, że młodzież która gra w klubach lub regularnie pływa na basenie lub w inny sposób cokolwiek uprawia i może to udokunentować może być z jedniej lekcji w tygodniu zwolniona. Na szczęście to się nie sprawdziło i się z tego wycofują. Za dużo było dobrych "wujków" co mogło wystawić zaświadczenia. |
Z taką sytuacją spotkałem się na studiach na Politechnice Śląskiej. Nie dość, że wf mieliśmy 4 lub 6 semestrów (już nie pamiętam), to jeśli należałeś do jakiegoś klubu byłeś zwolniony z zajęć. Więc jak widać na każdym szczeblu edukacyjnym z wf-em nie jest dobrze... |
|
| | | |
|
| 2012-09-05, 22:08
2012-09-05, 21:36 - Kuba1985 napisał/-a:
Z taką sytuacją spotkałem się na studiach na Politechnice Śląskiej. Nie dość, że wf mieliśmy 4 lub 6 semestrów (już nie pamiętam), to jeśli należałeś do jakiegoś klubu byłeś zwolniony z zajęć. Więc jak widać na każdym szczeblu edukacyjnym z wf-em nie jest dobrze... |
W podstawówce jak biegaliśmy testowo po 800-1500m to na mecie połowa za przeproszeniem rzygała i nikt nie narzekał. Biegałem za zawodach 200m , sztafety , był skok w dal. Jeszcze w poł. lat 80-tych w szkole średniej jak nas babka od w-f przeczołgała za pomocą ćwiczeń callanetics to na drugi dzień ledwo na piętro wlazłem ha ha. To była wtedy nowość. Człowiek poczuł mięśnie co do których nie miał pewności że w ogóle istnieją ha ha. A wymyk i odmyk na drążku? Jak się tego nie zaliczyło to dupa blada;))
Rośnie nam pokolenie wymoczków , a większość szkół to hodowla dziatwy o ,,konsystencji,, pluszaka. Ani to zdrowe ani mądrzejsze |
|
| | | |
|
| 2012-09-06, 08:02 Heloo
|
| | | |
|
| 2012-09-06, 08:29
musimy trochę zmienić temat, bo Darek "dak66" ma dziś urodzinki:)
Wszystkiego Najlepszego i spełnienia wszystkich Twoich marzeń i tych niebiegowych też:) oraz duuuużo zdrowia:) |
|
| | | |
|
| 2012-09-06, 09:16
Darek wszystkiego naj, naj, naj.....duuuużo zdrówka i spełnienia marzeń tych biegowych i nie tylko :))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-09-06, 19:52
Wszystkiego najlepszego Darku! Dużo zdrowia i "mocy" w nogach.
Będziesz startował w niedzielę w Pile?
Co do mnie to właśnie się spakowałem. Jutro już do pracy jadę z tobołkami bo tak wyszło, że w drodze do Piły w tym roku zahaczę o Łódź :) Będzie walka do samego końca, pogoda zapowiada się nienajgorsza.
Pozdrawiam i życzę powodzenia startującym w Krynicy i nie tylko! |
|
| | | |
|
| 2012-09-06, 21:50
U mnie dzisiaj było 9 km chodnika z małą wstawką plaży :)
Tak już będzie częściej. No cóż, trzeba zacząć się przyzwyczajać do biegania po ciemaku. |
|
| | | |
|
| 2012-09-06, 22:50
...kolorowych............ |
|