|
POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2012-03-21, 22:10 .
Opinie niewielu "pseudo-biegaczy" ,
meteopatów i matematycznych ignorantów" !!!
utopiły...
piękną krakowską marzannę
w chochli zupy .
P.s. A ...Marzanna ma dzisiaj imieniny :)) .
STO LAT, STO LAT , NIECH ŻYJE ŻYJE NAM ...
a jeśli "ktoś" uważa inaczej , to niech mnie w sobotę , na rundzie wokół błoń dogoni ,( |
| | | | | |
| 2012-03-21, 22:20
2012-03-21, 21:38 - Admin napisał/-a:
Miesza Pan różne tematy. Ale ma Pan prawo mieszać :-) Nie jest prawdą, że nie zabieram głosu w temacie rosnących opłat startowych - oczywiście, że zabieram. Organizacja biegów jest droga, więc i opłaty są drogie - piszę to wszędzie gdzie toczy się dyskusja.
Zapraszam do naszego cennika, który w odróżnieniu do konkurencji jest jawny - może Pan sprawdzić ile kosztuje reklama. W 95% przypadków to 500 pln netto.
A kto jest głodny, niech zje kurczaka. Co za problem przywieźć ze sobą kanapki. Proszę mi powiedzieć, gdzie jeszcze poza biegami, w jakiej dyscyplinie rozdają jedzenie uczestnikom? A gdy komuś nie smakuje, to może powiedzieć, że impreza była do bani, i ogólnie skandal organizacyjny?
Woda na dystansie 10 km? A po co? |
W maratonach rowerowych mtb rozdają :) Są kupony na ciepły posiłek i są też zwykle napoje izotoniczne, woda oraz owoce, czasem ciastka :) |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-03-21, 22:35
2012-03-21, 22:20 - szbiker napisał/-a:
W maratonach rowerowych mtb rozdają :) Są kupony na ciepły posiłek i są też zwykle napoje izotoniczne, woda oraz owoce, czasem ciastka :) |
No i zepsułeś mi całą misterną argumentację :-) A rowerzyści kłócą się, że było niesmaczne? :-) |
| | | | | |
| 2012-03-21, 22:39 X Krakowski Półmaraton Marzanny
2012-03-21, 22:10 - mirok napisał/-a:
Opinie niewielu "pseudo-biegaczy" ,
meteopatów i matematycznych ignorantów" !!!
utopiły...
piękną krakowską marzannę
w chochli zupy .
P.s. A ...Marzanna ma dzisiaj imieniny :)) .
STO LAT, STO LAT , NIECH ŻYJE ŻYJE NAM ...
a jeśli "ktoś" uważa inaczej , to niech mnie w sobotę , na rundzie wokół błoń dogoni ,( |
Mirek. Wybiegasz za daleko z tą SETKĄ. Juz za rok X jubileuszowa Marzanna.;-) |
| | | | | |
| 2012-03-21, 22:55
2012-03-21, 22:39 - Paweł Żyła napisał/-a:
Mirek. Wybiegasz za daleko z tą SETKĄ. Juz za rok X jubileuszowa Marzanna.;-) |
Dziesiąta , do potęgi drugiej :)) i jest SETKA |
| | | | | |
| 2012-03-22, 00:34
2012-03-21, 22:35 - Admin napisał/-a:
No i zepsułeś mi całą misterną argumentację :-) A rowerzyści kłócą się, że było niesmaczne? :-) |
Heh ]:-> Tylko czasami są dymy ale jak już jest naprawdę niezjadliwe :-) Uważam że i tak zawsze najważniejsze są wrażenia z samych zawodów i bezpośredniej rywalizacji. Ważny jest także oczywiście przebieg, charakterystyka trasy i jej zabezpieczenie, oznaczenie itd. - a to wszystko odbieram bardzo pozytywnie, że o zaangażowaniu wolontariuszy i zwariowanym dopingu kibiców nie wspomnę. Nie jadłem posiłku po biegu więc się nie wypowiem ale myślę że nie ma co koncentrować się tak na tym żarciu (czy pakietach)...aczkolwiek wiadomo że jest ekstra jak jedzenie jest dobrej jakości a w pakieciku znajdziemy np. pamiątkową koszulkę w której możemy polansować się potem na mieście ;-) Wszystkiego mieć jednak nie można :-) |
| | | | | |
| 2012-03-22, 05:59 Zdjęcia na FotoMaraton.pl
LINK: http://www.FotoMaraton.pl | Witam,
Na stronie naszego serwisu FotoMaraton.pl są już dostępne zdjęcia z biegu!
Zdjęcia można łatwo wyszukać po nazwisku lub numerze.
Mariusz Pęczek
FotoMaraton.pl - Twoje sportowe wspomnienia |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-03-22, 11:50
2012-03-21, 21:38 - Admin napisał/-a:
Miesza Pan różne tematy. Ale ma Pan prawo mieszać :-) Nie jest prawdą, że nie zabieram głosu w temacie rosnących opłat startowych - oczywiście, że zabieram. Organizacja biegów jest droga, więc i opłaty są drogie - piszę to wszędzie gdzie toczy się dyskusja.
Zapraszam do naszego cennika, który w odróżnieniu do konkurencji jest jawny - może Pan sprawdzić ile kosztuje reklama. W 95% przypadków to 500 pln netto.
A kto jest głodny, niech zje kurczaka. Co za problem przywieźć ze sobą kanapki. Proszę mi powiedzieć, gdzie jeszcze poza biegami, w jakiej dyscyplinie rozdają jedzenie uczestnikom? A gdy komuś nie smakuje, to może powiedzieć, że impreza była do bani, i ogólnie skandal organizacyjny?
Woda na dystansie 10 km? A po co? |
Dałem biegowi Dychę, a gdyby było można, dałbym nawet Dwunastkę. Zgadzam się, że bigos, kiełbaska, ani tym bardziej woda z octem z Kiri-kiri, zwana na wyrost "żurkiem", nie jest nikomu dziś potrzebna.
Błagam jednak Drogi Kolego, abyś nie przekonywał organizatorów biegów, by nie dawali wody na 10 km. Jak komuś niepotrzebna, niech nie pije. Ale są też inni, złaknieni. Czy Ty kiedyś biegłeś w upale 40 stopni Dyszkę np. na 45 minut, choćby w ostatnich trzech latach w Bochni albo gdzie indziej w podobnych warunkach? Tam można po prostu odwodnić się na śmierć (realnie, a nie metaforycznie) i nawet jedno stanowisko z wodą, to jeszcze za mało.
Tak że moja gorąca prośba na lato - nie lać wody w sprawie wody. |
| | | | | |
| 2012-03-22, 12:33
2012-03-22, 11:50 - gregp5 napisał/-a:
Dałem biegowi Dychę, a gdyby było można, dałbym nawet Dwunastkę. Zgadzam się, że bigos, kiełbaska, ani tym bardziej woda z octem z Kiri-kiri, zwana na wyrost "żurkiem", nie jest nikomu dziś potrzebna.
Błagam jednak Drogi Kolego, abyś nie przekonywał organizatorów biegów, by nie dawali wody na 10 km. Jak komuś niepotrzebna, niech nie pije. Ale są też inni, złaknieni. Czy Ty kiedyś biegłeś w upale 40 stopni Dyszkę np. na 45 minut, choćby w ostatnich trzech latach w Bochni albo gdzie indziej w podobnych warunkach? Tam można po prostu odwodnić się na śmierć (realnie, a nie metaforycznie) i nawet jedno stanowisko z wodą, to jeszcze za mało.
Tak że moja gorąca prośba na lato - nie lać wody w sprawie wody. |
No dobrze, woda niech będzie - ruskim targiem :-) |
| | | | | |
| 2012-03-22, 12:58
2012-03-22, 12:33 - Admin napisał/-a:
No dobrze, woda niech będzie - ruskim targiem :-) |
Michał. Nie ruskim, tylko KRAKOWSKIM. ;-)) |
| | | | | |
| 2012-03-22, 13:52
Za rok X - Jubileuszowa "Marzanna" - oj, będzie się działo! :-) Wtedy już Wam nie odpuszczę i wezmę udział choćby z kulawą nogą. ;-) |
| | | | | |
| 2012-03-22, 14:58 Taśma
2012-03-21, 20:47 - marylapersona.pl napisał/-a:
Moje wrażenia z biegu
http://marylapersona.pl/marzanna-zatopiona/
Mart |
Dokładnie popełniłem ten sam błąd.
|
| | | | |
| | | | | |
| 2012-03-22, 18:06
2012-03-21, 11:03 - Zbyychu napisał/-a:
to jedno z ulubionych miejsc straży miejskiej do łapania parkujących :)
swoją drogą - zapomniałem wcześniej napisać - świetnie zorganizowano końcówkę pod tym względem, że osoby biegnące pierwsze kółko biegły oddzielone od tych z drugiego. Fajne rozwiązanie, nikt się nie mylił (jak w zeszłym roku), czy już na metę, czy jeszcze raz. |
zdarzenie miało miejsce dzień przed biegiem o 19.30 przed odbiorem numerka startowego. po 5 min powrotu z biura straż stała przy samochodach i nie dało się ich przekonać do pouczenia- jak pech to pech :) ale bieg i wspomnienia były SUPER :) na pewno będę za rok i nie zaparkauję przed biurem orgnizatoea :) |
| | | | | |
| 2012-03-22, 18:50
W dniu zawodów jeden z biegaczy zagubił pasek do Garmina. Pasek do odczytu pracy serca. Niestety w biurze zawodów go nie było. Czy może któryś z uczestników nie znalazł go u siebie? |
| | | | | |
| 2012-03-23, 07:56
Dla tych co mają niedosyt niedzielnego biegania zapraszam na jutro /sobota / godz. 10.00 na II Koleżeński Krak Maraton.
Spotykamy się przed hostelem Juvenii. Do zaliczenia dystans od jednego okrążenia błoń - 3540 m do 12 okrążeń czyli 42 km.
Regulamin w kalendarzu. |
| | | | | |
| 2012-03-27, 07:51
To już pewnie musztarda po obiedzie, ale dopiero teraz zauważyłem, że DataSport po raz kolejny nie popisał się przy wynikach. Pomijam już sygnalizowany na forum pojedynczy przypadek. I nie chodzi mi o wyniki ostateczne, które są dobre, lecz o międzyczasy, które też przecież powinny być podawane rzetelnie. Zwróćcie uwagę na międzyczas na 19 km i popatrzcie, jak błyskawicznie pokonaliście dystans 15-19 km, a w jakim żołwim tempie pokonaliście 19-21 km. U mnie wyszło w pierwszym przypadku po 3 min na km, a w drugim po 9 min na km. Totalna bzdura, to na pewno nie jest wynik z 19 km. To nie jest wcale czepianie się - ja już dostałem opieprz od trenera, że za szybko zacząłem, a potem czołgałem się na ostatnich 2 km. Jak ktoś coś robi za pieniądze, powinien to robić rzetelnie. |
| | | | | |
| 2012-03-27, 08:03
2012-03-27, 07:51 - gregp5 napisał/-a:
To już pewnie musztarda po obiedzie, ale dopiero teraz zauważyłem, że DataSport po raz kolejny nie popisał się przy wynikach. Pomijam już sygnalizowany na forum pojedynczy przypadek. I nie chodzi mi o wyniki ostateczne, które są dobre, lecz o międzyczasy, które też przecież powinny być podawane rzetelnie. Zwróćcie uwagę na międzyczas na 19 km i popatrzcie, jak błyskawicznie pokonaliście dystans 15-19 km, a w jakim żołwim tempie pokonaliście 19-21 km. U mnie wyszło w pierwszym przypadku po 3 min na km, a w drugim po 9 min na km. Totalna bzdura, to na pewno nie jest wynik z 19 km. To nie jest wcale czepianie się - ja już dostałem opieprz od trenera, że za szybko zacząłem, a potem czołgałem się na ostatnich 2 km. Jak ktoś coś robi za pieniądze, powinien to robić rzetelnie. |
To fakt, jednak w Polsce nie ma konkurencji. Każda firma u nas zalicza wpadki czy to się dotyczy firmy Timing,Data- sport czy Dom - tel. Zwłaszcza jeżeli chodzi o relacje on- line to nie ma firmy w Polsce która potrafi przekazać relacje na żywo bez usterek. I zazdroszczę takiemu Berlinowi który takich wpadek nie zalicza. Jak rozmawiałem z jednych z szefów naszej firmy pomiarowej to jak stwierdził w Berlinie 5 razy więcej kosztuje pomiar czasu, dlatego tam jest tak wszystko rzetrelnie robione... |
| | | | |
| | | | | |
| 2012-03-27, 08:06
2012-03-27, 07:51 - gregp5 napisał/-a:
To już pewnie musztarda po obiedzie, ale dopiero teraz zauważyłem, że DataSport po raz kolejny nie popisał się przy wynikach. Pomijam już sygnalizowany na forum pojedynczy przypadek. I nie chodzi mi o wyniki ostateczne, które są dobre, lecz o międzyczasy, które też przecież powinny być podawane rzetelnie. Zwróćcie uwagę na międzyczas na 19 km i popatrzcie, jak błyskawicznie pokonaliście dystans 15-19 km, a w jakim żołwim tempie pokonaliście 19-21 km. U mnie wyszło w pierwszym przypadku po 3 min na km, a w drugim po 9 min na km. Totalna bzdura, to na pewno nie jest wynik z 19 km. To nie jest wcale czepianie się - ja już dostałem opieprz od trenera, że za szybko zacząłem, a potem czołgałem się na ostatnich 2 km. Jak ktoś coś robi za pieniądze, powinien to robić rzetelnie. |
Bo ten ostatni punkt, był do wyłapywania biegaczy, którzy nie mieli zamiaru biec ostatniego okrążenia. W pierwszych wynikach nawet były wyszczególnione numery bu=iegaczy, którzy ominęli ten punkt. A był on umieszczony z tego co pamiętam między 17 a 18km, a nie na 19. Czyli niepotrzebnie tylko napisali 19km w wynikach, bo to nie był pełny kilometr. |
| | | | | |
| 2012-03-27, 11:21
Po powrocie Z Półmaratonu Warszawskiego moja frustracja jeszcze bardziej wzrosła.
Dlaczego w Warszawie można a w Krakowie nic się nie da, ile było problemów z zablokowaniem w Krakowie dwóch małych uliczek, jakie to ponoć były koszty ich zablokowania.
W niedzielę zablokowano pół Warszawy, nie mówiąc o perfekcyjnej organizacji całej imprezy, nawet zupka w Warszawie którą spróbowało ponad siedem tyś. osób była bardziej treściwa.
No ale w Warszawie jest Marek Tronina który potrafi to zorganizować, w Krakowie jest niejaki romano który pcha się wszędzie a powinien robić to co może umie, czyli roznosić listy.
Szkoda mi tylko Pani K. Turskiej, że ktoś taki psuje opinie nie tylko Krakowowi ale i właśnie p. Turskiej i całemu Dystansowi. |
| | | | | |
| 2012-03-27, 11:34
2012-03-27, 11:21 - betti napisał/-a:
Po powrocie Z Półmaratonu Warszawskiego moja frustracja jeszcze bardziej wzrosła.
Dlaczego w Warszawie można a w Krakowie nic się nie da, ile było problemów z zablokowaniem w Krakowie dwóch małych uliczek, jakie to ponoć były koszty ich zablokowania.
W niedzielę zablokowano pół Warszawy, nie mówiąc o perfekcyjnej organizacji całej imprezy, nawet zupka w Warszawie którą spróbowało ponad siedem tyś. osób była bardziej treściwa.
No ale w Warszawie jest Marek Tronina który potrafi to zorganizować, w Krakowie jest niejaki romano który pcha się wszędzie a powinien robić to co może umie, czyli roznosić listy.
Szkoda mi tylko Pani K. Turskiej, że ktoś taki psuje opinie nie tylko Krakowowi ale i właśnie p. Turskiej i całemu Dystansowi. |
Żyj tą nadzieją co mieli Kolumb albo Bach
żyj tą radością dla której Chaplin wdziewał łach
żyj z tym uśmiechem który Mona Liza ma
Żyj tym oddechem który maratończyk zna.
M.Grechuta |
|
|
|
| |
|