| | | |
|
| 2011-12-21, 13:32
Z pierwszym maratonem jest o tyle fajnie, że wystarczy go przebiec, by poczuć satysfakcję. Później jest już tylko trudniej;-) |
|
| | | |
|
| 2011-12-21, 13:38
2011-12-21, 13:32 - Novik napisał/-a:
Z pierwszym maratonem jest o tyle fajnie, że wystarczy go przebiec, by poczuć satysfakcję. Później jest już tylko trudniej;-) |
...chyba, że jest anomalia pogodowa jak np. we Wrocku ;)
ile to ja się nasłuchałem po drodze txtów w stylu
"nigdy więcej"
"pi***e to bieganie"
"pi***e maraton"
"to mój ostatni maraton"
"to jakaś kpina"
;)
no ale, nie taki MARATON zły, jak go malują, wg mnie im ciężej, tym lepsze...doznania PO :)
Jeśli ktoś się waha, czy wystartować, czy teraz a może nie teraz, odpowiem jedynie, że szkoda życia na wieczne czekanie na idealne momenty, historia dzieje się tu i teraz, no a w zasadzie będzie się działa w Dębnie ;) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-12-21, 18:49
2011-12-21, 13:09 - Gemma napisał/-a:
Też wybrałam Dębno na debiut w maratonie, będzie to dokładnie po 10 miesiącach i 1 dniu od rozpoczęcia mojej przygody z bieganiem. Jeżeli uda mi się, nie zrobić sobie żadnej krzywdy przez zimę, 4h powinny zostać spokojnie złamane, przynajmniej taką mam nadzieję;) |
Wow! po 10 m-cach maraton i to w 4h! 3mam więc kciuki!!!
I mam pytanko: Dużo biegasz (ile razy w tygodniu)?
Ja w tyg. mam ograniczone treningi i daje radę 2x po 5-8km , a w weekend długie wybiegania ok 20km, z czasem zwiększę do 30-35km. Czy to nie za mało na przygotowana do maratonu? |
|
| | | |
|
| 2011-12-22, 10:12
2011-12-21, 18:49 - doda.s napisał/-a:
Wow! po 10 m-cach maraton i to w 4h! 3mam więc kciuki!!!
I mam pytanko: Dużo biegasz (ile razy w tygodniu)?
Ja w tyg. mam ograniczone treningi i daje radę 2x po 5-8km , a w weekend długie wybiegania ok 20km, z czasem zwiększę do 30-35km. Czy to nie za mało na przygotowana do maratonu? |
Staram się trzymać pięciu treningów tygodniowo, ostatnio zaczęłam już wybiegania ponad 25km, w grudniu tygodniowo 80-90km robię, od styczna mam ambitny plan dojść do 100km.
Jeżeli uda mi się uniknąć kontuzji, mam nadzieję, że uda się ten plan zrealizować:) Zresztą ten plan uważam za całkiem przemyślany, szaleństwem było po 2,5 miesiącach biec połówkę - pierwsze zawody, zero pojęcia o czymkolwiek, jak wtedy przeżyłam to i teraz powinnam:) |
|
| | | |
|
| 2011-12-22, 10:42
Gemma - imponująca objętość treningów przy tak krótkim stażu biegowym. Powodzenia i zdrowia życzę. |
|
| | | |
|
| 2011-12-22, 15:54
2011-12-22, 10:12 - Gemma napisał/-a:
Staram się trzymać pięciu treningów tygodniowo, ostatnio zaczęłam już wybiegania ponad 25km, w grudniu tygodniowo 80-90km robię, od styczna mam ambitny plan dojść do 100km.
Jeżeli uda mi się uniknąć kontuzji, mam nadzieję, że uda się ten plan zrealizować:) Zresztą ten plan uważam za całkiem przemyślany, szaleństwem było po 2,5 miesiącach biec połówkę - pierwsze zawody, zero pojęcia o czymkolwiek, jak wtedy przeżyłam to i teraz powinnam:) |
Jestem pod ogromnym wrażeniem!!!! |
|
| | | |
|
| 2011-12-30, 23:29 kilometrów ciąg dalszy
W tym tygodniu jestem już na 40km jutro zaplanowałem jeszcze 18km wiec powoli zbliżam się do 60km tygodniowo. Bóle w nogach ustąpiły chociaż delikatnie odczuwałem kostki po 22km. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-01-26, 17:59
|
| | | |
|
| 2012-01-26, 18:41
2012-01-26, 17:59 - Zabel napisał/-a:
taka ciekawostka |
Jak Maciek nie biegnie ......ja też nie!!!
myślę że można by się jakoś zorganizować i dać sygnał organizatorom że są w błędzie. |
|
| | | |
|
| 2012-01-26, 22:49 Ciekawostka...
2012-01-26, 17:59 - Zabel napisał/-a:
taka ciekawostka |
Raczej zwykła chamówa. Jak można tak powiedzieć jak org tego biegu, że to ROBIENIE SOBIE JAJ i że bieg traci prestiż... Chciałbym oficjalnie zgłosić prośbę o wyrzucenie biegu w Dębnie z Korony Maratonów Polskich! Zobaczymy czy wtedy do Dębna chociaż 200 osób przyjedzie... |
|
| | | |
|
| 2012-01-26, 22:53
Na miejscu Pawła porozmawiałbym z szefostfem PZLA, na który to Związek powołuje się "Dyrektor`ek" maratonu... |
|
| | | |
|
| 2012-01-27, 00:03
Dębno ma Mistrzostwa Polski tylko z nazwy. Słabe nagrody nie przyciągają najlepszych Polaków w maratonie. Jest tylko kilku obcokrajowców do pomocy w osiągnięciu dobrego wyniku przez zwycięzcę. Chcą tyle kasy za start, a startują tam maratończycy z wojskową przynależnością. Samo Dębno na pewno fajne ale i w tym roku będzie znów odstawać od Poznania, Warszawy, Krakowa czy Wrocławia gdzie naprawdę najlepsi mogą powalczyć o super wynik.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-01-28, 09:51
2012-01-26, 17:59 - Zabel napisał/-a:
taka ciekawostka |
..po przeczytaniu artykułu w czwartkowej Wyborczej ciśnienie mi troszkę skoczyło ..... organizatorowi Maratonu w Dębnie poleciłbym obejrzeć ten krótki film, który jasno daje do zrozumienia,że dla chcącego nie ma żadnych barier...
http://www.youtube.com/watch?v=Adubrj3yya8&feature=fvwrel
|
|
| | | |
|
| 2012-01-30, 12:27
To przykre, że człowiek spełnia marzenia swojego syna, a ktoś mu powie, ze zawadza. Zawadzać to będę ja, bo mnie zdubluje czołówka pewnie i z 2razy... Dziwne, że nie zabronią mi startu...
Z pozytywów- mimo tego okropnego mrozu zrobiłam moje pierwsze 30,4km - czas 3:24:08 , więc powinnam zmieścić sie w tych 5h maratonu;-) Poza tym, czułam że nogi wciaż mogą biec;-) |
|
| | | |
|
| 2012-01-30, 12:35
2012-01-30, 12:27 - doda.s napisał/-a:
To przykre, że człowiek spełnia marzenia swojego syna, a ktoś mu powie, ze zawadza. Zawadzać to będę ja, bo mnie zdubluje czołówka pewnie i z 2razy... Dziwne, że nie zabronią mi startu...
Z pozytywów- mimo tego okropnego mrozu zrobiłam moje pierwsze 30,4km - czas 3:24:08 , więc powinnam zmieścić sie w tych 5h maratonu;-) Poza tym, czułam że nogi wciaż mogą biec;-) |
Zdania są podzielone, nie wiem czy dla dziecka jest dobre siedzenie 5h w wózku. Ja osobiscie ze swoim synem bałbym sie że faktycznie ktoś z szybszych biegaczy przy dublowaniu wpadnie na mój wózek i do kogo później pretensje...?
Owszem można, wziąć wózek pobiegać gdzieś w parku, przynajmniej syn miałby dawke świeżego powietrza, ale co do maratonu to mam wątpliwości.... |
|
| | | |
|
| 2012-01-30, 12:48 Maciek
2012-01-30, 12:35 - Krzysiek_biega napisał/-a:
Zdania są podzielone, nie wiem czy dla dziecka jest dobre siedzenie 5h w wózku. Ja osobiscie ze swoim synem bałbym sie że faktycznie ktoś z szybszych biegaczy przy dublowaniu wpadnie na mój wózek i do kogo później pretensje...?
Owszem można, wziąć wózek pobiegać gdzieś w parku, przynajmniej syn miałby dawke świeżego powietrza, ale co do maratonu to mam wątpliwości.... |
Jak zobaczysz Maćka uśmiech podczas biegu to zmienisz zdanie! |
|
| | | |
|
| 2012-01-30, 14:39 podróż
Przepraszam , że zupełnie odbiegam od tematu ale jeszcze nie bardzo umiem się poruszać po stronce.Zgłosiłem ,że mam jedno miejsce w samochodzie na trasie Gliwice - Dębno ale wpis ten nie ukazał się na stronie tak jak kolegi , który proponuje Kraków - Dębno.Gdzie jest błąd ? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-01-31, 19:15
Trzymam kciuki za Maćka i Pawła. Wierzę,że mimo wszystko spełnią kiedyś swoje marzenie. Pokonali już wiele poważniejszych przeciwności niż jeden zadufany w sobie pan dyrektor. |
|
| | | |
|
| 2012-02-10, 07:52
2012-01-26, 17:59 - Zabel napisał/-a:
taka ciekawostka |
Ręce opadają. Ja po przeczytaniu tego artykułu poważnie się zastanawiam czy nie odpuścić sobie Dębna na rzecz Łodzi (zdaje się że termin ten sam) |
|
| | | |
|
| 2012-02-10, 09:22 Rozwiązanie konfliktu?
A ja może wg wielu mam odmienne zdanie co do startu z wózkiem. Jak to jest impreza rangi mistrzostw polski gdzie trasa jest naprawdę wąska to powinny być zachowane pewne zasady. Jednakże widzę jedno dobre dla wszystkich rozwiązanie: Mistrzostwa Polski zostają w Dębnie, można skrócić limit czasu np do 3 - 3,5h, no i oczywiście wyklucza z korony Maratonów. W miejsce Dębna można ze spokojem wstawić Łódź, Silesie... itp. Co Wy na to? |
|