| | | |
|
| 2011-11-12, 10:57
2011-11-12, 10:28 - Zikom napisał/-a:
A dzięki, a skąd to wylukałeś? |
telefonicznie się dowiedziałem od Roberta M |
|
| | | |
|
| 2011-11-12, 17:16
fajnie macie, jeździcie sobie na zawody:) ja dopiero za tydz. do Bełchatowa:) później Toruń, ale to rekreacyjnie i w Sylwestra Łódź-też rekreacyjnie:)
dziś wieczorkiem idę na urodziny do kolegi, więc jutro już raczej po bieganku??:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-11-13, 07:30 Hello
Nie spać kochani. Za oknem temperatura raczej mało sympatyczna ale co tam ;)
Miłego dnia i owocnych treningów :)))) |
|
| | | |
|
| 2011-11-13, 11:33
2011-11-12, 17:16 - miniaczek napisał/-a:
fajnie macie, jeździcie sobie na zawody:) ja dopiero za tydz. do Bełchatowa:) później Toruń, ale to rekreacyjnie i w Sylwestra Łódź-też rekreacyjnie:)
dziś wieczorkiem idę na urodziny do kolegi, więc jutro już raczej po bieganku??:) |
Na kaca masz dwie metody:
1. Dzień wcześniej nie pij.
2. Ciężka praca - np.trening biegowy.
Przed spożyciem skontaktuj się z lekarzem lub farmaceutą:) |
|
| | | |
|
| 2011-11-13, 11:57
|
| | | |
|
| 2011-11-13, 12:57
Ja dzisiaj tylko morsowanie,wczoraj troszkę siły biegowej.Za tydzień Bełchatowska 15.Fajnie się morsowało bo strumień Pilicy był bardziej leniwy niż zwykle,przez to tak bardzo nie smagało po nogach. |
|
| | | |
|
| 2011-11-13, 12:59
2011-11-13, 11:57 - Bon_Scott napisał/-a:
Kolejny biegowy teledysk,chłopaki biegną co tchu :-D A na kacorka polecam powerrade,ten cytrynowy :-D |
Jakie oni mają tempo biegu? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-11-13, 13:21
2011-11-13, 12:57 - mariod napisał/-a:
Ja dzisiaj tylko morsowanie,wczoraj troszkę siły biegowej.Za tydzień Bełchatowska 15.Fajnie się morsowało bo strumień Pilicy był bardziej leniwy niż zwykle,przez to tak bardzo nie smagało po nogach. |
Ja rankiem pobiegałam z koleżanką, 14 km z elementami crossu a potem chlup do morza :))))). Pogoda nadal dopisuje. Słońce zachęca do treningów i kąpieli. |
|
| | | |
|
| 2011-11-13, 13:50
2011-11-13, 11:57 - Bon_Scott napisał/-a:
Kolejny biegowy teledysk,chłopaki biegną co tchu :-D A na kacorka polecam powerrade,ten cytrynowy :-D |
Kacorka zdecydowanie należy unikać. To tak jak z dietą ż.m. tylko p.m. ;))) |
|
| | | |
|
| 2011-11-13, 15:57
Ja sie cały weekend obijam :P Jutro wyjde sie przetruchtać. Ogólnie to do końca listopada roztrenowanie, zero treningów, tylko rekreacja, basenik, może rower itp.
No i przede wszystkim ładowanie akumulatorów, bo od grudnia zaczynam przygotowania. W przyszłym roku cel tylko jeden - maraton w Berlinie. Może przy okazji uda się poprawić czasy na innych dystansach, ale to tylko plan drugorzędny.
Pozdrawiam, udanych treningów. |
|
| | | |
|
| 2011-11-13, 17:00
2011-11-13, 15:57 - Silver108 napisał/-a:
Ja sie cały weekend obijam :P Jutro wyjde sie przetruchtać. Ogólnie to do końca listopada roztrenowanie, zero treningów, tylko rekreacja, basenik, może rower itp.
No i przede wszystkim ładowanie akumulatorów, bo od grudnia zaczynam przygotowania. W przyszłym roku cel tylko jeden - maraton w Berlinie. Może przy okazji uda się poprawić czasy na innych dystansach, ale to tylko plan drugorzędny.
Pozdrawiam, udanych treningów. |
Dla mnie również Berlin jest priorytetem :))))) |
|
| | | |
|
| 2011-11-13, 17:29
joł
takiej ofiary losu jak ja to drugiej nie ma
pojechałam dzisiaj na półmaraton dzika, cała szczęsliwa, w oprzedniej edycji nie biegłam, bo było za mało po operacji i postanowiłam sobie akurat ten bieg podarować
no i przez to, że mnie nie było, nie wiedziałam że dzisiejsza i grudniowa edycja są rozgrywane wczesniej....
gdy przyszłam już prawie nikogo nie było
wciórnosci!
no to se pobiegałam
stracone 5 (słownie pięć) godzin na dojazd tam i spowrotem, już pomijam że w tej zimnicy...
rozglądam się za jakims jeszcze biegiem w tym roku
na pewno dwa maratony w biegowej koronie himalajów- teraz choćbym miała pasć trupem to ukończę na pełnym dystansie, i jeden półmaraton dzika
zastanawiam się nad Strzelcami Opolskimi, myslałam też o Rybniku teraz, ale nie mam pewnosci czy zdążę do pracy, więc nie będę ryzykować |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-11-13, 19:21
2011-11-13, 15:57 - Silver108 napisał/-a:
Ja sie cały weekend obijam :P Jutro wyjde sie przetruchtać. Ogólnie to do końca listopada roztrenowanie, zero treningów, tylko rekreacja, basenik, może rower itp.
No i przede wszystkim ładowanie akumulatorów, bo od grudnia zaczynam przygotowania. W przyszłym roku cel tylko jeden - maraton w Berlinie. Może przy okazji uda się poprawić czasy na innych dystansach, ale to tylko plan drugorzędny.
Pozdrawiam, udanych treningów. |
Drogi Krzyśku, a po czym to roztrenowanie? Oki, sorry bo będzie, że się czepiam. |
|
| | | |
|
| 2011-11-13, 19:23
2011-11-12, 17:16 - miniaczek napisał/-a:
fajnie macie, jeździcie sobie na zawody:) ja dopiero za tydz. do Bełchatowa:) później Toruń, ale to rekreacyjnie i w Sylwestra Łódź-też rekreacyjnie:)
dziś wieczorkiem idę na urodziny do kolegi, więc jutro już raczej po bieganku??:) |
|
| | | |
|
| 2011-11-13, 21:16
2011-11-13, 19:21 - Zikom napisał/-a:
Drogi Krzyśku, a po czym to roztrenowanie? Oki, sorry bo będzie, że się czepiam. |
Po sezonie, a po czym innym roztrenowanie można robić? ;) |
|
| | | |
|
| 2011-11-13, 22:47
2011-11-13, 12:59 - mariod napisał/-a:
Jakie oni mają tempo biegu? |
NIE-SA-MO-WI-CIE-SZY-B-KIE :D |
|
| | | |
|
| 2011-11-14, 09:28 Eloo
Pierwsze skrobanie samochodu tej jesieni zaliczone. Dobrze, że oponki mam już zimowe. Jeszcze tylko muszę wrzucić saperkę do bagażnika i będę już przygotowana do walki o przetrwanie na drodze ;)))
Miłego dnia i owocnych treningów :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-11-14, 15:27
hejka...dziś kolejne koszmarne zderzenie z polską służbą zdrowia. 6 godzin w szpitalu 15min konsultacji z lekarzem. Na ręce mam łatę gipsową którą mogę ściągać do ćwiczenia ręki. Dwa razy dziennie będę ją ściągał i próbował ja na przemian zginać i prostować do granicy bólu by uniknąć przykurczu. To na razie tyle co mogę robić. Z ruchu tylko spacer....w tym roku pewnie już nic nie zwojuję.Trzymajcie się... |
|
| | | |
|
| 2011-11-15, 09:15
2011-11-14, 15:27 - grześ71 napisał/-a:
hejka...dziś kolejne koszmarne zderzenie z polską służbą zdrowia. 6 godzin w szpitalu 15min konsultacji z lekarzem. Na ręce mam łatę gipsową którą mogę ściągać do ćwiczenia ręki. Dwa razy dziennie będę ją ściągał i próbował ja na przemian zginać i prostować do granicy bólu by uniknąć przykurczu. To na razie tyle co mogę robić. Z ruchu tylko spacer....w tym roku pewnie już nic nie zwojuję.Trzymajcie się... |
Grzesiu, to rzeczywiście trzeba posiadać bardzo dużo cierpliwości żeby tyle czekać na konsultacje. Przed szpitalem i przychodnią powinny być stoiska gdzie można by zakupić cierpliwość, pogodę ducha i uśmiech. Tak zaopatrzeni możemy wtedy korzystać z usług tej instytucji. |
|
| | | |
|
| 2011-11-15, 09:47
2011-11-14, 15:27 - grześ71 napisał/-a:
hejka...dziś kolejne koszmarne zderzenie z polską służbą zdrowia. 6 godzin w szpitalu 15min konsultacji z lekarzem. Na ręce mam łatę gipsową którą mogę ściągać do ćwiczenia ręki. Dwa razy dziennie będę ją ściągał i próbował ja na przemian zginać i prostować do granicy bólu by uniknąć przykurczu. To na razie tyle co mogę robić. Z ruchu tylko spacer....w tym roku pewnie już nic nie zwojuję.Trzymajcie się... |
Kiedy Grzesiu biegałeś do pracy po 15 km to wszystko było ok.Jak ci się zachciało zazdy autobusem to doszło do katastrofy.
Dobrze że to nie noga.Wracaj do zdrowia. Wiosna będzie Twoja. |
|