| | | |
|
| 2011-09-11, 17:34
2011-09-11, 13:15 - Dalija napisał/-a:
gratulacje ;)))) |
Trzydziestka odcisnęła dzisiaj swoje piętno więc trzeba było skorzystać z odnowy biologicznej na plaży. Fajnie się trochę po wylegiwać na ciepłym piasku. Kąpiel w morzu wspaniała. Woda cudownie zimna :)))))) |
|
| | | |
|
| 2011-09-11, 17:45
Darek Duda 3:38:43 też gratulacje!!!! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-09-11, 17:53
Nasz Miniaczek poległ nieco we Wrocku 5:38:23. Coś mu ta temperatura całkiem nie przypasował. Ja niestety tez zupełnie nie mam mocy przy takich upałach. |
|
| | | |
|
| 2011-09-11, 18:46
We Wrocławiu był niesamowity upał wiec tylko 3:55 ale dobre i to.Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2011-09-11, 19:22
2011-09-11, 18:46 - Bon_Scott napisał/-a:
We Wrocławiu był niesamowity upał wiec tylko 3:55 ale dobre i to.Pozdrawiam. |
PotwierdzAM UPAŁ NAS SMASAKROWAŁ .
nABIEGAŁEM 3:44 COŚTAM,.
Wiedziałem że będzie słabo ale nie byłem nawet w stanie pobiec z grupąna 3;30 na 30 km odpadłem .Potem reszty dopełniły skurcze.
Tylu ludzkich tragedi na trasie dawno nie widziałem.
Kuba pochwal się jak ci poszło! |
|
| | | |
|
| 2011-09-11, 19:53
2011-09-11, 12:14 - grześ71 napisał/-a:
Wrocław Maraton
Jakub Bednarz
3.09.00
Open 42
M-25 7
Gratulacje Kuba! Nowa życiówka |
Super Kuba super .W tych warunkach bardzo dobry wynik.
Pozostałym też gratuluję wyników. |
|
| | | |
|
| 2011-09-11, 20:34
2011-09-11, 19:22 - tomek20064 napisał/-a:
PotwierdzAM UPAŁ NAS SMASAKROWAŁ .
nABIEGAŁEM 3:44 COŚTAM,.
Wiedziałem że będzie słabo ale nie byłem nawet w stanie pobiec z grupąna 3;30 na 30 km odpadłem .Potem reszty dopełniły skurcze.
Tylu ludzkich tragedi na trasie dawno nie widziałem.
Kuba pochwal się jak ci poszło! |
Ja też biegłem z tą grupą na 3:30,jeszcze na żadnym maratonie nie wypiłem tyle wody :-D |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-09-11, 21:22
Co tu dużo mówić...to nie była temperaturka na maraton. Dlatego wielkie gratulacje dla wszystkich. Podziwiam was moi drodzy. To w takich warunkach potworny wysiłek. Starałem się śledzić na bieżąco wyniki ale w pewnym momencie musiałem odejść od komputera i nie dokończyłem ,,roboty,,. |
|
| | | |
|
| 2011-09-11, 21:22
2011-09-11, 19:22 - tomek20064 napisał/-a:
PotwierdzAM UPAŁ NAS SMASAKROWAŁ .
nABIEGAŁEM 3:44 COŚTAM,.
Wiedziałem że będzie słabo ale nie byłem nawet w stanie pobiec z grupąna 3;30 na 30 km odpadłem .Potem reszty dopełniły skurcze.
Tylu ludzkich tragedi na trasie dawno nie widziałem.
Kuba pochwal się jak ci poszło! |
Oj nawet nie mam siły się chwalic...
Jestem zmasakrowany i nie do końca szczęśliwy...
Pierwszy atak na złamanie 3h nieudany... Do 33 km było wszystko ok, nawet na podbiegu na 26 km porozrywałem grupę na 3h, a później upał mi wyszedł bokiem. Mgła przed oczami.. Pozostało tylko zrobic minimum, które chciałem czyli zejśc poniżej 3:10 i się udało! Na więcej nie było warunków - ponad 30 stopni to nie jest pogoda na maraton. Cieszę się za to niezmiernie z miejsca - 42 w takim Maratonie to jest to :))
I podkreślam tak jak Tomek - tyle co dzisiaj widziałem tragedii na trasie nie widziałem nigdy... Warunki pokonały biegaczy... |
|
| | | |
|
| 2011-09-11, 21:30
2011-09-11, 21:22 - Kuba1985 napisał/-a:
Oj nawet nie mam siły się chwalic...
Jestem zmasakrowany i nie do końca szczęśliwy...
Pierwszy atak na złamanie 3h nieudany... Do 33 km było wszystko ok, nawet na podbiegu na 26 km porozrywałem grupę na 3h, a później upał mi wyszedł bokiem. Mgła przed oczami.. Pozostało tylko zrobic minimum, które chciałem czyli zejśc poniżej 3:10 i się udało! Na więcej nie było warunków - ponad 30 stopni to nie jest pogoda na maraton. Cieszę się za to niezmiernie z miejsca - 42 w takim Maratonie to jest to :))
I podkreślam tak jak Tomek - tyle co dzisiaj widziałem tragedii na trasie nie widziałem nigdy... Warunki pokonały biegaczy... |
Jeszcze raz gratulacje Kuba!! |
|
| | | |
|
| 2011-09-11, 21:33
W Krynicy też ciepełko było ok.28st, a przy asfalcie trudno powiedzieć no i góreczek nie brakowało:) , ale atmosfera kapitalna!!!
Pozdrowienia dla wszystkich biegających w ten weekend.
Ps. Dzięki Grześ, niezły z Ciebie redaktor:) |
|
| | | |
|
| 2011-09-11, 21:36
Tomka też znalazłem...dobiega trzeci na zdjęciu |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-09-11, 21:41
2011-09-11, 21:33 - Zikom napisał/-a:
W Krynicy też ciepełko było ok.28st, a przy asfalcie trudno powiedzieć no i góreczek nie brakowało:) , ale atmosfera kapitalna!!!
Pozdrowienia dla wszystkich biegających w ten weekend.
Ps. Dzięki Grześ, niezły z Ciebie redaktor:) |
A trzymało się te kciuki...
Marek finiszuje w Krynicy... |
|
| | | |
|
| 2011-09-11, 21:49
2011-09-11, 21:41 - grześ71 napisał/-a:
A trzymało się te kciuki...
Marek finiszuje w Krynicy... |
|
| | | |
|
| 2011-09-11, 22:04
Marek dzieki za spotkanie ! :)
gratuluje wyniku :)
ja w Krynicy biegałem MILE zająłem pechowe 4 miejsce OPEN ze stratą 5sek. do 3go miejsca nabiegałem 5min 03sek |
|
| | | |
|
| 2011-09-11, 22:14
2011-09-11, 21:30 - grześ71 napisał/-a:
Jeszcze raz gratulacje Kuba!! |
Dzięki za zdjęcie :))
No we Wrocku było ok. 32 stopni, a przy asfalcie podobno 43! Wrocławskie piekiełko :)) |
|
| | | |
|
| 2011-09-11, 22:40
Ja również jeszcze raz gratuluję wszystkim dzisiejszych startów. Większość nie jest zadowolona z wyników ale najważniejsze, że dotarliście do mety. Kolorowych........... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-09-12, 08:47 elooooooooooooooo
Zapowiada się dzisiaj słonecznie. Ja już dzisiaj zaliczyłam saunę i zimne kąpiele. Zdaje się, że wczorajszy trening wyszedł już ze mnie :)))
Miłego dni i owocnych treningów ;)
|
|
| | | |
|
| 2011-09-12, 08:51
Szedłem na 3.15,skończyłem 4.27.....żenua!! ale w Wawie będzie lepiej,moc jest we mnie!!!Pozdrowienia dla niespełnionych wynikowo! |
|
| | | |
|
| 2011-09-12, 09:14
2011-09-11, 22:14 - Kuba1985 napisał/-a:
Dzięki za zdjęcie :))
No we Wrocku było ok. 32 stopni, a przy asfalcie podobno 43! Wrocławskie piekiełko :)) |
W sumie jak czytam opinię zawodników którzy biegli na 3 godz.a kończyli w okolicach 4 to uświadamiam sobie jak było ciężko.
Przeklinam cholerne skurcze ktore mnie gnębiły od 30 km.
Zapamietam też widok chłopaka który 30 m przed metale żała i próbował się podnieść. Nogi miał wykręcone przez skórcze co wstał to się przewracał.Pierwszy raz coś takiego widziałem.Niesamowicie walczył o dotarcie do mety.
Ostatecznie mój kolega postawił go w pionie i nieborak dotarł do mety.
Pamiętam też chłopaka który leżał nieprzytomy na moście Grunwaldzkim policjantka wzywała pogotowie .To robiło wrażenie.
Maraton uczy pokory nie ma co! |
|