| | | |
|
| 2012-01-08, 15:52
2012-01-08, 08:53 - golon napisał/-a:
zbiórkę mamy o 10ej krótkie zapisy i potem starty w poszczególnych kategoriach :)
moja do 39lat na 2.6km startuje o 10:30 rok temu sobie ten dystans pobiegłem w 9:06 a dziś wstaje patrze i śnieg po kostki prawie i cały czas sypie wiec zobaczymy ile dziś uda się polecieć ? ale od czego ma się KOLCE heh :P
Kat. powyżej 40lat i starsi potem na 2.6km startują o 10:45 :)
a później Nordic z kijkami ;) |
A u nas wiosna.
Zaliczyłam lajtową dyszkę na fortach a potem przyłączyłam się do kąpieli w ramach WOŚP :)) |
|
| | | |
|
| 2012-01-08, 18:03
Tarnów też biegał w ramach WOŚP, a o 19:00 jest bieg z pochodniami ulicami Tarnowa. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-01-08, 18:06
2012-01-08, 18:03 - Zikom napisał/-a:
Tarnów też biegał w ramach WOŚP, a o 19:00 jest bieg z pochodniami ulicami Tarnowa. |
Bieg z pochodniami??? Zapowiada się zjawiskowo. |
|
| | | |
|
| 2012-01-08, 19:01
ja dziś z żonką lekkie 11km
a na tym zdjęciu niestety mnie jeszcze nie ma:( może za tydzień??:) |
|
| | | |
|
| 2012-01-08, 19:08
2012-01-08, 19:01 - miniaczek napisał/-a:
ja dziś z żonką lekkie 11km
a na tym zdjęciu niestety mnie jeszcze nie ma:( może za tydzień??:) |
Zatem trzymam kciuki aby się udało :)) |
|
| | | |
|
| 2012-01-08, 20:25
2012-01-08, 19:08 - agawa napisał/-a:
Zatem trzymam kciuki aby się udało :)) |
trzymaj kciuki, trzymaj, bo ja zamiast pochwalić się za tydzień, że już po wszystkim, to obiecuję, że dopiero to zrobię:) |
|
| | | |
|
| 2012-01-09, 02:26
te "Zetki" (od "zamknięcie") mnie wykończą!
mogę podsumować swój pierwszy tydzień na pełnych obrotach
44,1 km (miało być z dychę więcej :/)
54 pompki
490 brzuszków w ramach ABS2(dwa różne ćwiczenia)
568 brzuszków (normalne spięcia)
jeden trening personalny
jedne zajęcia fitness (zdrowy kręgosłup)
czyli w sumie jeszcze lajtowo
widzę że jeden zestaw pompek wystarcza na dwa tygodnie (do wakacji mam się czym bawić), a brzuszków na tydzień (więc powinno wystarczyć do maja), ABS2 jest zależny od postępów i na razie pozostaję przy poziomie dla początkujących
ciekawe ile wytrzymam...w sensie jak długo |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-01-09, 07:23 Pozdrowienia dla księgowych..
2012-01-09, 02:26 - Magda napisał/-a:
te "Zetki" (od "zamknięcie") mnie wykończą!
mogę podsumować swój pierwszy tydzień na pełnych obrotach
44,1 km (miało być z dychę więcej :/)
54 pompki
490 brzuszków w ramach ABS2(dwa różne ćwiczenia)
568 brzuszków (normalne spięcia)
jeden trening personalny
jedne zajęcia fitness (zdrowy kręgosłup)
czyli w sumie jeszcze lajtowo
widzę że jeden zestaw pompek wystarcza na dwa tygodnie (do wakacji mam się czym bawić), a brzuszków na tydzień (więc powinno wystarczyć do maja), ABS2 jest zależny od postępów i na razie pozostaję przy poziomie dla początkujących
ciekawe ile wytrzymam...w sensie jak długo |
Jesteś jeszcze bardziej skrupulatna w obliczniach niż ja.
|
|
| | | |
|
| 2012-01-09, 08:26
2012-01-09, 07:23 - Gerhard napisał/-a:
Jesteś jeszcze bardziej skrupulatna w obliczniach niż ja.
|
Madzia wszystkiego się doliczy :))) |
|
| | | |
|
| 2012-01-09, 10:53
Dopiero wstałem jakoś na trening nie mam ochoty.
Rok kiepsko zacząłem a miałem ostro trenować.
W sobotę ciężki bieg po plaży pod wiatr z Jarosławca od Darłowa 16 km momentami po kolana w wodzie co niektórzy zliczyli przymusową kąpiel.
Open 16 a ujechałem sie że aż strach. |
|
| | | |
|
| 2012-01-09, 11:58
2012-01-09, 07:23 - Gerhard napisał/-a:
Jesteś jeszcze bardziej skrupulatna w obliczniach niż ja.
|
no coś Ty, blondynki są kiepskie w liczeniu, od tego mam run-loga :D jedno kliknięcie i wszystko jak na dłoni
inaczej w życiu bym się nie doliczyła |
|
| | | |
|
| 2012-01-09, 12:03
2012-01-09, 07:23 - Gerhard napisał/-a:
Jesteś jeszcze bardziej skrupulatna w obliczniach niż ja.
|
W dzisiejszych czasach nie mówi sie księgowy, tylko book-keeper :))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-01-09, 12:16 :)
2012-01-09, 12:03 - kwasiżur napisał/-a:
W dzisiejszych czasach nie mówi sie księgowy, tylko book-keeper :))) |
keeper to na pewno jestem, ale nie booka |
|
| | | |
|
| 2012-01-09, 13:25
2012-01-09, 12:16 - Magda napisał/-a:
keeper to na pewno jestem, ale nie booka |
|
| | | |
|
| 2012-01-09, 14:56
właśnie drogą kupna nabyłam dwa kaski rowerowe
wyprzedaż u mnie w Tecso, po 25zł za jeden
firmy Arkus&Romet Group heheheh
niestety, ten fuksjowy był za duży, w ogóle te co mi się najbardziej podobały były za duże na moje 55 w obwodzie, no i skończyło się na srebrnym z daszkiem i białym w czarne pasy wzdłuż skorupy, będę za zeberkę robić |
|
| | | |
|
| 2012-01-09, 15:34
2012-01-09, 14:56 - Magda napisał/-a:
właśnie drogą kupna nabyłam dwa kaski rowerowe
wyprzedaż u mnie w Tecso, po 25zł za jeden
firmy Arkus&Romet Group heheheh
niestety, ten fuksjowy był za duży, w ogóle te co mi się najbardziej podobały były za duże na moje 55 w obwodzie, no i skończyło się na srebrnym z daszkiem i białym w czarne pasy wzdłuż skorupy, będę za zeberkę robić |
..taniocha...niestety nie mam w pobliżu Tesco :((( |
|
| | | |
|
| 2012-01-09, 15:50
Dzisiaj zrobiłem 15.6 km
nogi mnie nie chciały nieść
Po sobocie nie mogę dojść do siebie. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2012-01-09, 21:43
2012-01-09, 15:50 - < miriano napisał/-a:
Dzisiaj zrobiłem 15.6 km
nogi mnie nie chciały nieść
Po sobocie nie mogę dojść do siebie. |
ja się ostatnio zastanawiałam, czemu ludzie tak uparcie chcą dochodzić do siebie
nie lepiej do kolegi/koleżanki, miłej knajpki, nie mówiąc już o innych....pokusach |
|
| | | |
|
| 2012-01-09, 21:48 lepiej tak
2012-01-09, 21:43 - Magda napisał/-a:
ja się ostatnio zastanawiałam, czemu ludzie tak uparcie chcą dochodzić do siebie
nie lepiej do kolegi/koleżanki, miłej knajpki, nie mówiąc już o innych....pokusach |
zdecydowanie masz rację lepiej dochodzić do koleżanki
albo koleżanka dochodzić do mnie |
|
| | | |
|
| 2012-01-09, 22:14
2012-01-09, 21:48 - < miriano napisał/-a:
zdecydowanie masz rację lepiej dochodzić do koleżanki
albo koleżanka dochodzić do mnie |
określenie "dochodzący" nabrało zupełnie innego brzmienia :D
dzisiaj miałam kolejny trening personalny, ale czuję się mniej przewałkowana niż ostatnio
ciekawe, co mnie jutro będzie bolało
przed snem jeszcze pompki i ABS2
rozmawialiśmy sobie idąc na przystanek i padł tekst:
- ... no to sobie pobiegniesz, bo ty Madziu przecież lubisz biegać!
zastanowiłam się chwilę i odpowiedziałam
- NIE! nie lubię biegać.
To nie herezja. Jak startuję w maratonie, to po pierwszych 100 metrach mam dosyć i myśl że jeszcze 42km przede mną jest porażająca. Gdy biegnę na treningu to nie chce mi się od samego początku. I nie mam zielonego pojęcia, dlaczego mimo wszystko to robię. Może taki rodzaj masochizmu. |
|