| | | |
|
| 2011-04-06, 22:22
2011-04-06, 22:03 - tomek20064 napisał/-a:
Ja dzisiaj luzik od biegania .Skończyłem właśnie walkę ze sprawozdaniem do GUS-u.Juz bym wolał pobiegać.Ale poszło i mam to za sobą. |
Ja jutro jeszcze powalczę z GUSem. Nienawidzę tego!!!!!! Co prawda jutro tylko kwartał. Najgorsze są te roczne badziewia. Bleeeeeeee..... |
|
| | | |
|
| 2011-04-06, 22:27
2011-04-06, 22:22 - agawa71 napisał/-a:
Ja jutro jeszcze powalczę z GUSem. Nienawidzę tego!!!!!! Co prawda jutro tylko kwartał. Najgorsze są te roczne badziewia. Bleeeeeeee..... |
W Krakowie poprowadzą mnie na wynik dwaj Litwini fajnie.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-04-06, 22:44
2011-04-06, 22:27 - tomek20064 napisał/-a:
W Krakowie poprowadzą mnie na wynik dwaj Litwini fajnie.
|
No Litwini są teraz sławni i to za sprawą swojej maratonki Balciunaite. Pierw złoty medal w Barcelonie w mistrzostwach Europy - a wczoraj się dowiedziałem że oficjalnie została zdyskwalifikowana na 2 lata za doping i złoty medal został jej odebrany |
|
| | | |
|
| 2011-04-06, 22:50
2011-04-06, 22:27 - tomek20064 napisał/-a:
W Krakowie poprowadzą mnie na wynik dwaj Litwini fajnie.
|
|
| | | |
|
| 2011-04-07, 08:10 Elooo
Piękna pogoda, ciepełko i zapach wiosny unosi się w powietrzu. Dzisiaj nie biegam za to nadrabiam zaległości z innych dziedzin :))).
Miłego dnia i owocnych treningów i oczywiście pysznej kawy :) |
|
| | | |
|
| 2011-04-07, 08:14
2011-04-06, 22:44 - Krzysiek_biega napisał/-a:
No Litwini są teraz sławni i to za sprawą swojej maratonki Balciunaite. Pierw złoty medal w Barcelonie w mistrzostwach Europy - a wczoraj się dowiedziałem że oficjalnie została zdyskwalifikowana na 2 lata za doping i złoty medal został jej odebrany |
Blok wschodni to wogóle ciekawa sprawa. |
|
| | | |
|
| 2011-04-07, 08:49
2011-04-06, 22:27 - tomek20064 napisał/-a:
W Krakowie poprowadzą mnie na wynik dwaj Litwini fajnie.
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-04-07, 09:05
2011-04-07, 08:49 - agawa71 napisał/-a:
Będzie życiówka :)). |
Postaram się złamać 3:20 ale czy dam radę na 3:15 cieżko powiedzieć.Wszystko zależy od dyspozycji dnia.
Na pewno wytrzymam tępo do 30-33 km.
Znam swoje słabe strony i wiem czego nie zrobiłem na treningach.To może wyjść w końcówce.
Jestem ciekaw jak poprowadzą litwini.
Planowałem pierwsze 15 km wolniej ok 4:40 potem planowałem przyśpieszyć i biec po ok 4:37.
Stracha mam przed tym maratonem jak cholera.
Przed wrocławiem tak nie było |
|
| | | |
|
| 2011-04-07, 09:53
2011-04-07, 09:05 - tomek20064 napisał/-a:
Postaram się złamać 3:20 ale czy dam radę na 3:15 cieżko powiedzieć.Wszystko zależy od dyspozycji dnia.
Na pewno wytrzymam tępo do 30-33 km.
Znam swoje słabe strony i wiem czego nie zrobiłem na treningach.To może wyjść w końcówce.
Jestem ciekaw jak poprowadzą litwini.
Planowałem pierwsze 15 km wolniej ok 4:40 potem planowałem przyśpieszyć i biec po ok 4:37.
Stracha mam przed tym maratonem jak cholera.
Przed wrocławiem tak nie było |
Ambitny plan więc dlatego się denerwujesz. Najważniejsze żeby trema była mobilizująca. Będę trzymać kciuki i śledzić w necie. Może w TV cosik pokażą :))) |
|
| | | |
|
| 2011-04-07, 10:30
2011-04-07, 09:53 - agawa71 napisał/-a:
Ambitny plan więc dlatego się denerwujesz. Najważniejsze żeby trema była mobilizująca. Będę trzymać kciuki i śledzić w necie. Może w TV cosik pokażą :))) |
No właśnie nie wiem czy nie za ambitny. |
|
| | | |
|
| 2011-04-07, 11:04
2011-04-07, 10:30 - tomek20064 napisał/-a:
No właśnie nie wiem czy nie za ambitny. |
Tomek nie mysl już o tym co zaniedbałeś i wyrzuć z głowy wszelkie wątpliwości. Wiem co czujesz, bo mam podobnie, ale od kliku dni staram się już tylko pozytywnie myśleć i naładowac dobrą energią.
Jak na 30-tym km przypomnisz sobie o jakimś odpuszczonym treningu, to już po dobrym wyniku. Lepiej stale sobie powtarzać, "niemożliwe nie istnieje - dam radę" !!!
|
|
| | | |
|
| 2011-04-07, 11:08 Motto na dzisiaj
Nie pozwól okraść się z miłości szczęścia i radości |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-04-07, 11:12
2011-04-07, 11:04 - Damek napisał/-a:
Tomek nie mysl już o tym co zaniedbałeś i wyrzuć z głowy wszelkie wątpliwości. Wiem co czujesz, bo mam podobnie, ale od kliku dni staram się już tylko pozytywnie myśleć i naładowac dobrą energią.
Jak na 30-tym km przypomnisz sobie o jakimś odpuszczonym treningu, to już po dobrym wyniku. Lepiej stale sobie powtarzać, "niemożliwe nie istnieje - dam radę" !!!
|
Moja córka biegnie dzisiaj bieg przełajowy na 1000m, też mówiła, że się nie denerwuje... dzisiaj rano, przed wyjściem była 4x w WC...:) ale się nie denerwuje... o rany!
może być ciężko! jest wiosennie, tak jak Aga pisze, ale jakoś tak ciężko się dzisiaj biegało. wymęczyliśmy dzisiaj 9,5 km...
a ubrałam się do biegania jak na zimę...:(
miłego dnia i lekkiego biegania! :) |
|
| | | |
|
| 2011-04-07, 11:51 Deszcz
Będzie spokojna dyszka w deszczu .
Kwiecień miesiącem odpoczynku i nabierania wagi .
|
|
| | | |
|
| 2011-04-07, 15:33
2011-04-07, 11:12 - ewamonika napisał/-a:
Moja córka biegnie dzisiaj bieg przełajowy na 1000m, też mówiła, że się nie denerwuje... dzisiaj rano, przed wyjściem była 4x w WC...:) ale się nie denerwuje... o rany!
może być ciężko! jest wiosennie, tak jak Aga pisze, ale jakoś tak ciężko się dzisiaj biegało. wymęczyliśmy dzisiaj 9,5 km...
a ubrałam się do biegania jak na zimę...:(
miłego dnia i lekkiego biegania! :) |
Córka Ewy też ma na imię Ewa :))) Hehe
|
|
| | | |
|
| 2011-04-07, 15:37
2011-04-07, 10:30 - tomek20064 napisał/-a:
No właśnie nie wiem czy nie za ambitny. |
Tomek, przecież jesteś solidnie przygotowany. Tak naprawdę jest niewiele osób, które wykonują plany treningowe w 100 %. Zawsze życie nieco skoryguje założenie. Każdemu zdarza się gorszy dzień i nie wyjdzie na trening ze względu na zdrowie lub inne czynniki. Wierzę, że Twój cel zostanie osiągnięty lecz pewnie lekko nie będzie. Nigdy nie jest :))). I o to chodzi. Jak by wszystko nam przychodziło bez trudu to byśmy się zanudzili na śmierć w tym życiu i w następnych również ;p. |
|
| | | |
|
| 2011-04-07, 18:51
2011-04-07, 09:05 - tomek20064 napisał/-a:
Postaram się złamać 3:20 ale czy dam radę na 3:15 cieżko powiedzieć.Wszystko zależy od dyspozycji dnia.
Na pewno wytrzymam tępo do 30-33 km.
Znam swoje słabe strony i wiem czego nie zrobiłem na treningach.To może wyjść w końcówce.
Jestem ciekaw jak poprowadzą litwini.
Planowałem pierwsze 15 km wolniej ok 4:40 potem planowałem przyśpieszyć i biec po ok 4:37.
Stracha mam przed tym maratonem jak cholera.
Przed wrocławiem tak nie było |
Tomku ja wiem czemu masz stracha - bo ja nie biegnę z Tobą :)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-04-07, 19:20
ja sobie dziś nawet odpuściłem bo ciężkie mam te nogi coś od Niedzieli po tej połówce na Słowacji więc 2dni wolnego a w sobotę bieganie wokół Jasnej Góry :) |
|
| | | |
|
| 2011-04-07, 20:37
2011-04-07, 18:51 - Kuba1985 napisał/-a:
Tomku ja wiem czemu masz stracha - bo ja nie biegnę z Tobą :)) |
I tu Kuba trafiłeś w samo sedno wlaśnie dlatego mam takiego cykora.Jakoś się do ciebie przywiązałem i będzie mi ciebia brakowało.
A jak twoja noga?
|
|
| | | |
|
| 2011-04-07, 20:41
Mój jutrzejszy trening stoi pod znakiem zapytania. Wygląda na to, że nadwyrężyłam pachwinę. Może wydłużył mi się krok na wiosnę :))) |
|