| | | |
|
| 2011-07-01, 10:31
2011-07-01, 10:14 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Będzie pracował.
W domu.
To taki rodzaj kompletnie niedocenianej pracy, a częstokroć nawet niezauważanej.
Ale..od tego nie tyje się aż tak bardzo:)
No, chyba, że się BARDZO chce:) |
Zgadza się w pierwszej kwestii a w drugiej to patrząc na otoczenie to jednak można utyć można:) Wczoraj słyszałem w radio fajne powiedzonko kobiety: "spieszmy się kochać mężczyzn - tak szybko tyją" :)
Pozdrawiam:) |
|
| | | |
|
| 2011-07-01, 10:33
2011-07-01, 10:01 - adamus napisał/-a:
kurde.....
przez 9 miesięcy nie będziesz pracować??
mam nadzieję jednak, że nie zamienisz się z tego powodu w 120-kilogramowego potworka? :)) |
Tak jak Gaba napisała będę pracować, tylko inaczej i z własnymi dziećmi :) Bardzo miła praca. A co do zmiany w 120-kilogramowego potworka to raczej taka opcja nie wchodzi w grę, bo treningu będzie sporo. Nawet z dziećmi. Skoro do tej pory miałem czas na pracę (10h po za domem dziennie), rodzinę i trening to teraz też musi się znaleźć i się znajdzie :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-07-01, 10:36
2011-07-01, 10:31 - Zikom napisał/-a:
Zgadza się w pierwszej kwestii a w drugiej to patrząc na otoczenie to jednak można utyć można:) Wczoraj słyszałem w radio fajne powiedzonko kobiety: "spieszmy się kochać mężczyzn - tak szybko tyją" :)
Pozdrawiam:) |
Podejrzewam Marku, że choćby z chęci wyrwania się z domu będe wychodził na treningi. Sześciopak piwa zakupiony koło wielkanocy zmienił się wczoraj w pięciopak, więc używek też nie za dużo, a kalori trochę spaliłem :) |
|
| | | |
|
| 2011-07-01, 10:40
2011-07-01, 10:36 - tdrapella napisał/-a:
Podejrzewam Marku, że choćby z chęci wyrwania się z domu będe wychodził na treningi. Sześciopak piwa zakupiony koło wielkanocy zmienił się wczoraj w pięciopak, więc używek też nie za dużo, a kalori trochę spaliłem :) |
Tomku mój wpis miał charakter ogólny bo niewierzę byś usiadł na laurach:) |
|
| | | |
|
| 2011-07-01, 10:51
2011-07-01, 10:40 - Zikom napisał/-a:
Tomku mój wpis miał charakter ogólny bo niewierzę byś usiadł na laurach:) |
żeby móc usiąść na naurach, to je trzeba najpierw zdobyć :) I będę się starał :) |
|
| | | |
|
| 2011-07-01, 12:30
............w Tychach pada non stop od rana -((
Mam nadzieję, że jutro choć momentami będzie pogodnie ? |
|
| | | |
|
| 2011-07-01, 13:11
Damek przyjeżdżacie do LIMANOWEJ ? widzimy sie w NIEDZIELE ?:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-07-01, 13:19
Tomek, fajnie, że tatusiowie tez mogą się włączyć w wychowywanie swoich pociech. Instytucja urlopu tacierzyńskiego jest super :))))))))))))))))) |
|
| | | |
|
| 2011-07-01, 13:40
leje
chyba będę biegać...maszerować... w Gromach
będzie jazda
ale ja przecież tak lubię :D
nie proszę o trzymanie kciuków, bo to bez sensu przez cały weekend, ale możecie zmówić za mnie kilka zdrowasiek |
|
| | | |
|
| 2011-07-01, 14:35
2011-07-01, 13:11 - golon napisał/-a:
Damek przyjeżdżacie do LIMANOWEJ ? widzimy sie w NIEDZIELE ?:) |
No pewnie - przecież Tusikowi się nie odmawia ,-) |
|
| | | |
|
| 2011-07-01, 14:44
2011-07-01, 14:35 - Damek napisał/-a:
No pewnie - przecież Tusikowi się nie odmawia ,-) |
SUPER ! to wreszcie się ponownie spotkamy ! :) |
|
| | | |
|
| 2011-07-01, 15:14
2011-07-01, 12:30 - Damek napisał/-a:
............w Tychach pada non stop od rana -((
Mam nadzieję, że jutro choć momentami będzie pogodnie ? |
Leje leje .Jak tu kurka biegać .MOje oczko zalane
maxa.A już miałem dolewać. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-07-01, 15:30
2011-07-01, 10:31 - Zikom napisał/-a:
Zgadza się w pierwszej kwestii a w drugiej to patrząc na otoczenie to jednak można utyć można:) Wczoraj słyszałem w radio fajne powiedzonko kobiety: "spieszmy się kochać mężczyzn - tak szybko tyją" :)
Pozdrawiam:) |
Dla chcącego nic trudnego:)
Mam w tej kwestii spore doświadczenie. Na tyle spore, że spokojnie mogłabym napisać podręcznik: "Jak utyć 10 kilo w ciągu roku metodą bezwysiłkową i niezauważalną" (oczywiście więcej też się utyć da, ale to się już zauważy w trakcie procesu).
Zaś co do tych szybko tyjących mężczyzn...moja mężczyzna domowa jest chuda jak patyk, i tak właśnie jest dobrze:)
Nie muszę się aż tak bardzo śpieszyć z tym kochaniem ;)
A (z drugiej strony) chudy facet w domu działa jako metoda motywująca o wiele skuteczniej i brutalniej niż lustro i waga razem wzięte (i to milcząc i nie mówiąc nic na temat tuszy swej domowej kobiety!!!) |
|
| | | |
|
| 2011-07-01, 17:29
2011-07-01, 15:14 - tomek20064 napisał/-a:
Leje leje .Jak tu kurka biegać .MOje oczko zalane
maxa.A już miałem dolewać. |
Ja chyba przy tej pogodzie robaka zaleję ,-) |
|
| | | |
|
| 2011-07-01, 18:09
2011-07-01, 15:30 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Dla chcącego nic trudnego:)
Mam w tej kwestii spore doświadczenie. Na tyle spore, że spokojnie mogłabym napisać podręcznik: "Jak utyć 10 kilo w ciągu roku metodą bezwysiłkową i niezauważalną" (oczywiście więcej też się utyć da, ale to się już zauważy w trakcie procesu).
Zaś co do tych szybko tyjących mężczyzn...moja mężczyzna domowa jest chuda jak patyk, i tak właśnie jest dobrze:)
Nie muszę się aż tak bardzo śpieszyć z tym kochaniem ;)
A (z drugiej strony) chudy facet w domu działa jako metoda motywująca o wiele skuteczniej i brutalniej niż lustro i waga razem wzięte (i to milcząc i nie mówiąc nic na temat tuszy swej domowej kobiety!!!) |
Gabi, pomogę pisać Ci ten podręcznik. Ba, nawet mogę napisać jak schudnąć 10 kg w ciągu 1,5 miesiąca. Już to przerabiałam. Niestety na starość jest trudniej w realizacji projektu, chudnięcia oczywiście. Temat tycia jest ciągle otwarty i coraz łatwiej mi przybywa tu i ówdzie ;p. |
|
| | | |
|
| 2011-07-01, 18:29
2011-07-01, 18:09 - agawa71 napisał/-a:
Gabi, pomogę pisać Ci ten podręcznik. Ba, nawet mogę napisać jak schudnąć 10 kg w ciągu 1,5 miesiąca. Już to przerabiałam. Niestety na starość jest trudniej w realizacji projektu, chudnięcia oczywiście. Temat tycia jest ciągle otwarty i coraz łatwiej mi przybywa tu i ówdzie ;p. |
Znam to z autopsji.
Dusza wciąż młoda, a ciało coraz bardziej gnuśne się robi:( |
|
| | | |
|
| 2011-07-01, 18:59
2011-07-01, 18:29 - mamusiajakubaijasia napisał/-a:
Znam to z autopsji.
Dusza wciąż młoda, a ciało coraz bardziej gnuśne się robi:( |
I ja znam to, jak powiadają z własnego doświadczenia..
Najdziwniejsze jest to, że tak naprawdę zaczęłam gubić zbędne kilogramy, dopiero wówczas, kiedy jedząc np czekoladkę, przestałam martwić się że przytyję..:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-07-01, 19:13 66.6
Nie padało .
ale i nie byłem na treningu zwyczajnie nie chciało mi się.
A co Wy z tym ciałem i duszą .
Moja dusza młoda a ciało chude
jakoś nie mogę przytyć waga popsuła się na liczbie 66,6 kg
i ani drgnie. |
|
| | | |
|
| 2011-07-01, 19:17
2011-07-01, 19:13 - miriano napisał/-a:
Nie padało .
ale i nie byłem na treningu zwyczajnie nie chciało mi się.
A co Wy z tym ciałem i duszą .
Moja dusza młoda a ciało chude
jakoś nie mogę przytyć waga popsuła się na liczbie 66,6 kg
i ani drgnie. |
Moje ciałko też niczego sobie....i chyba się zdziwisz ale do Twojej wagi kilka kilosków mi brakuje, choć pewnie tego wcale nie widać...hahaha.:)) |
|
| | | |
|
| 2011-07-01, 19:21
2011-07-01, 19:13 - miriano napisał/-a:
Nie padało .
ale i nie byłem na treningu zwyczajnie nie chciało mi się.
A co Wy z tym ciałem i duszą .
Moja dusza młoda a ciało chude
jakoś nie mogę przytyć waga popsuła się na liczbie 66,6 kg
i ani drgnie. |
To zupełnie tak jak u mnie -))
Zaobserwowałem jednak, ze ostatnimi czasy wiele osób mocno z rzuciło z wagi. Nie wiem czy to te coraz lepsze cud diety czy tez moda na zdrowy tryb życia...? Ale widać jak sie bardzo chce to można...Choć ja osobiście nie wyobrażam sobie, żebym chodził głodny... |
|