| | | |
|
| 2011-06-22, 23:33
2011-06-21, 23:04 - Zikom napisał/-a:
Jeśli masz życzenie sie obrażac no to cóż nie będę Cię powstrzymywał. Niczego nie podważyłem tylko poddałem pod wątpliwość.
RZEŹNICY TRZYMAJCIE SIĘ DZIELNIE!!! DUCHOWO JESTEM Z WAMI I PEWNIE MI WSPOMNIENIA TEGO BIEGU ODŻYJĄ:)
Wybaczcie ja Was skasuję po czasie brutto:) |
Hm... a jak jest różnica w tych 2 stwierdzeniach ?
Swoją drogą przypomniała mnie się piosenka.
Kto pamięta, kto to śpiewał ?:)
"Fabryka małp, fabryka psów, rezerwat dzikich stworzeń.
Zajadłych ta, że nawet Bóg i Bóg im nie pomoże...." |
|
| | | |
|
| 2011-06-22, 23:39
2011-06-22, 14:40 - sxi555 napisał/-a:
A co jak kończysz bieg i jesteś zdyskwalifikowana za przekroczenie czasu ?
A jak zatrzymywanie czasu jest już wyuczone z treningów ?
Myślę, że nie ma takiej możliwości, bo znam się na zegarku i wiem mniej więcej na co mnie stać, biegnę maksymalnie tyle czasu ile zakłada regulamin,
w takiej sytuacji- gdyby było po czasie, zeszłabym z trasy lub wsiadła do samochodu "koniec maratonu",
limity czasowe, z którymi do tej pory się spotkałam, były wg. mnie rozsądne, więc dla mnie przekroczenie ich oznaczałoby, że za słabo byłam przygotowana, dla mnie nie jest wyczynem dotrzeć za wszelką cenę na metę,
co do zatrzymywania czasu- wiadomo, niech każdy robi jak uważa, ale dla mnie to ma sens tylko na treningu,
na zawodach jest zupełnie inna specyfika biegu, bo dochodzi czynnik ludzki, traci się sekundy na starcie, podczas miejsc z jedzeniem i piciem, ktoś może zabiec drogę itd. więc i tak nie da się realnie, co do sekundy wszystkiego oszacować
|
Ten pierwszy maratończyk jak wiesz, miał zapewne nieco inne zdanie ;)
A propos słabego przygotowania. Przegrałem dzisiaj z 52-latkiem na 400 metrach ;/ |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-06-22, 23:43
2011-06-22, 23:33 - Dezinformator napisał/-a:
Hm... a jak jest różnica w tych 2 stwierdzeniach ?
Swoją drogą przypomniała mnie się piosenka.
Kto pamięta, kto to śpiewał ?:)
"Fabryka małp, fabryka psów, rezerwat dzikich stworzeń.
Zajadłych ta, że nawet Bóg i Bóg im nie pomoże...." |
SORY ale tych Twoich głupich wypowiedzi się nawet nie chce czytać
Zastanów się nad tym co piszesz :) |
|
| | | |
|
| 2011-06-22, 23:53
2011-06-22, 23:33 - Dezinformator napisał/-a:
Hm... a jak jest różnica w tych 2 stwierdzeniach ?
Swoją drogą przypomniała mnie się piosenka.
Kto pamięta, kto to śpiewał ?:)
"Fabryka małp, fabryka psów, rezerwat dzikich stworzeń.
Zajadłych ta, że nawet Bóg i Bóg im nie pomoże...." |
Podważanie to np. zaprzeczanie, negowanie, kwestionowanie.
Wątpliwość to np. niepewność, obiekcja, zastrzeżenie.
Wystarczy?
Druga część Twojej wypowiedzi ma sarkastyczny charakter, wiec nie będę się do niej ustosunkowywał. |
|
| | | |
|
| 2011-06-22, 23:57
2011-06-22, 23:43 - golon napisał/-a:
SORY ale tych Twoich głupich wypowiedzi się nawet nie chce czytać
Zastanów się nad tym co piszesz :) |
To nie jest poprawna odpowiedź na żadne z cytowanych przez Ciebie pytań.
Skoro twierdzisz, że są głupie to musisz je czytać.
Więc się zdecyduj czytasz lub nie.
Ja cię nie będę zmuszał ;) |
|
| | | |
|
| 2011-06-23, 00:04
2011-06-22, 23:57 - Dezinformator napisał/-a:
To nie jest poprawna odpowiedź na żadne z cytowanych przez Ciebie pytań.
Skoro twierdzisz, że są głupie to musisz je czytać.
Więc się zdecyduj czytasz lub nie.
Ja cię nie będę zmuszał ;) |
nie czytam ich bo mi się nie chce jak po jednym z Twych słów widzę ze są głupie wiec szkoda na nie czasu |
|
| | | |
|
| 2011-06-23, 00:07
2011-06-22, 23:53 - Zikom napisał/-a:
Podważanie to np. zaprzeczanie, negowanie, kwestionowanie.
Wątpliwość to np. niepewność, obiekcja, zastrzeżenie.
Wystarczy?
Druga część Twojej wypowiedzi ma sarkastyczny charakter, wiec nie będę się do niej ustosunkowywał. |
A dalej czytamy znaczenie słowa podważać - stawiać pod znakiem zapytania, wątpić.
Wątpliwość - pytanie, zapytanie, kwestia, zagadnienie.
Czyli wychodzi na zamiennik ;)
Ale oczywiście może być!
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-06-23, 00:12
2011-06-23, 00:04 - golon napisał/-a:
nie czytam ich bo mi się nie chce jak po jednym z Twych słów widzę ze są głupie wiec szkoda na nie czasu |
Ten ostatni jednak przeczytałeś. Czyżbyś się mijał się z prawdą ;>
Ale ok, starczy... daje na luz PIS - V!
"Ale wkoło jest wesoło. Człowiek w pracy, małpa w zoo.
Puste pole za stodołą. Chłop zaprawia - ale dżez
Jak naprawdę jest - nikt nie wie, kornik ryje dziurę w drzewie.... " |
|
| | | |
|
| 2011-06-23, 01:42
machnęłabym sobie domowy obóz treningowy, ale nie mam koncepcji na rozpiskę treningów
czwartek i piątek po dwa, sobota jeden-maraton (taki lajtowy akcencik)
i niedziela i poniedziałek znowu dwa, chociaż z poniedziałkiem będzie trudno, bo w zasadzie wracam do pracy...
no i piątek jest imprezka integracyjna dla personelu z siłowni, zostałam potraktowana jak członek rodziny i również dostałam zaproszenie
trochę mnie to połechtało, bo wszystko na koszt firmy- żarcie i picie, poza tym oni naprawdę chcą żebym tam była, to takie miłe!
no i pierwszy raz w życiu mam ten durny babski problem-nie mam się w co ubrać (ale nie mam-nie mam, a nie mam bo nie umiem wybrać z tego co mam)
począwszy od butów
no
i jak się już zapewne zorientowaliście- znowu nie śpię...wstawanie po 5 nic nie pomaga |
|
| | | |
|
| 2011-06-23, 02:44
Ale sobie poczytałem.... od czasu do czasu na forum trafi się wylew tez typu ,,mowa trawa,, . A jedna z tez nie tyle dziwna co absurdalna. Wielu na portalu to czyta ale z litości nie komentuje tylko rży z uciechy trzymając się za brzuch.
Do zobaczenia w Rybniku ludkowie:)))) |
|
| | | |
|
| 2011-06-23, 02:45
|
| | | |
|
| 2011-06-23, 07:49 Elooooooooooooo
Wstawać kochani! Biegać, robić coś. Ja już po kawie więc mnie nosi ;p
Grzesiu masz absolutną rację.
Madziu, to, że nie ma się w co ubrać to normalka hehe. Kobitki tak mają. Nawet przed imprezą biegową mam problem. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-06-23, 07:55
2011-06-23, 02:45 - Magda napisał/-a:
dobra, ide spać do siebie, może tam zasnę
upajałam się znowu zdjęciami z biegu 48h i przypomniała mi się piosenka...to Wam zapodam ;P |
Hehe ta piosenka raczej nie działa nasennie ;p |
|
| | | |
|
| 2011-06-23, 09:17
o kutwa, co ja tu jeszcze robię, zamiast już wyjeżdżać??
miłego weekendu dla Wszystkich:) i nie dajcie się Dezinformatorowi:) uściski od ikusi:) będzie moją servicewomenką:) czy coś takiego??:D:D papa |
|
| | | |
|
| 2011-06-23, 10:25
2011-06-23, 09:17 - miniaczek napisał/-a:
o kutwa, co ja tu jeszcze robię, zamiast już wyjeżdżać??
miłego weekendu dla Wszystkich:) i nie dajcie się Dezinformatorowi:) uściski od ikusi:) będzie moją servicewomenką:) czy coś takiego??:D:D papa |
Powodzenia!!!!!!!!!!!!!!!! |
|
| | | |
|
| 2011-06-23, 10:27
Ja już górki zaliczyłam z Rafałem i Danielem :)))
Jeszcze tylko brzuszki, grzbiety, tricepsy, bicepsy, najszerszy i nogi i będę mogła odpoczywać :)))))))))) |
|
| | | |
|
| 2011-06-23, 11:42
2011-06-23, 10:27 - agawa71 napisał/-a:
Ja już górki zaliczyłam z Rafałem i Danielem :)))
Jeszcze tylko brzuszki, grzbiety, tricepsy, bicepsy, najszerszy i nogi i będę mogła odpoczywać :)))))))))) |
Zapomniałam dodać, że pośladki też :))). Nie ma zmiłuj ;p |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-06-23, 11:50 Zabawa bigowa
Dzisiaj czeka mnie po południu zabawa biegowa .
Jak zabawa to zabawa .
Jak się bawić to się bawić ..hahaha
Ciepło silny wiatr mam nadzieję że deszczu nie będzie jakoś nie chcę dzisiaj zmoknąć.
|
|
| | | |
|
| 2011-06-23, 11:58
2011-06-23, 11:50 - miriano napisał/-a:
Dzisiaj czeka mnie po południu zabawa biegowa .
Jak zabawa to zabawa .
Jak się bawić to się bawić ..hahaha
Ciepło silny wiatr mam nadzieję że deszczu nie będzie jakoś nie chcę dzisiaj zmoknąć.
|
Dyszcz nie dyszcz zabawa musi być :)) |
|
| | | |
|
| 2011-06-23, 12:13 No nich będzie
2011-06-23, 11:58 - agawa71 napisał/-a:
Dyszcz nie dyszcz zabawa musi być :)) |
Zgadzam się na ten deszcz jak zabawa to zabawa |
|