| | | |
|
| 2011-06-07, 07:21
2011-06-07, 06:18 - miniaczek napisał/-a:
Wszystkiego Najlepszego Aguś:) Zdrówka, zdrówka, dużo użmiechu i radości z życia oraz biegania:) no i czego tam sobie jeszcze życzysz, żeby Ci się spełniło:) |
100 lat Aga.Wysokiej formy i dużo zdrowia. |
|
| | | |
|
| 2011-06-07, 08:21 Eloooooooooooooooo
Ślicznie dziękuję za życzenia kochani :)))))))))))))))))))))
Zdrówko i forma się przyda bardzo. No cóż. Kategoria biegowa mi skoczyła ehhhh. Latka lecą hehe
U mnie od rana lampa świeci. W nocy była burza i lało. Roślinki podlane :))).
Miłego dnia i owocnych treningów :))
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-06-07, 08:37
Wszystkiego najlepszego Agnieszko! Zdrowia, szczęścia, zero kontuzji i wielu medali zdobytych na biegach :) |
|
| | | |
|
| 2011-06-07, 08:46 Życzenia
Agnieszko Naj Naj Naj z okazji urodzin. |
|
| | | |
|
| 2011-06-07, 09:31 Dzisiaj Kołobrzeg
Już jest w Koszalinie 28 stopni dzisiaj zmykam do Kołobrzegu .
Słońce plaża spacer i trening po piachu oczywiści nie zabraknie ciacha i lodów dużych lodów.
|
|
| | | |
|
| 2011-06-07, 09:54
...Aga...wszystkiego naj...spełnienia marzeń wszelakich i...przede wszystkim zdrówka... |
|
| | | |
|
| 2011-06-07, 10:18
Dzięki kochani za życzenia :))))))))))))) Miło:)
I nawet Wojtek się pokazał. Co tam słychać u Ciebie? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-06-07, 10:20 happy birthday
2011-06-07, 08:21 - agawa71 napisał/-a:
Ślicznie dziękuję za życzenia kochani :)))))))))))))))))))))
Zdrówko i forma się przyda bardzo. No cóż. Kategoria biegowa mi skoczyła ehhhh. Latka lecą hehe
U mnie od rana lampa świeci. W nocy była burza i lało. Roślinki podlane :))).
Miłego dnia i owocnych treningów :))
|
Wszystkiego najlepszego z okazji 18 urodzin Aguś:))
A z podziękowaniami to jeszcze się wstrzymaj, "trochę" życzeń jeszcze do Ciebie dzisiaj spłynie!! |
|
| | | |
|
| 2011-06-07, 10:27
2011-06-07, 10:18 - agawa71 napisał/-a:
Dzięki kochani za życzenia :))))))))))))) Miło:)
I nawet Wojtek się pokazał. Co tam słychać u Ciebie? |
...ano jeszcze dycham...
...jeszcze wstanie spoczynku...ale myślę, że już niedługo... |
|
| | | |
|
| 2011-06-07, 11:19
Aga! Wszystkiego najlepszego z okazji 18 tych urodzin i kilku lat doświadczenia :) Zdrowia, humoru i radości z wszystkiego co robisz! Pozdrawiam serdecznie |
|
| | | |
|
| 2011-06-07, 11:43
Oj tam oj tam Mirku :)). Mogę tak dziękować i dziękować :))
Więc dziękuje Panowie :))
Wojtek mam nadzieję, że lada chwila przyłączysz się do nas czynnie.
Tomku, faktycznie 18 urodziny są super. Właśnie wróciłam z lodowego masażu jaki dzisiaj mi zafundowali współpracownicy. Powiem Wam, że super fajna rzecz. Zabieg nie jest długi bo wiadomo lód się topi hehe ale wrażenia w trakcie i po fantastyczne. Polecam!!! |
|
| | | |
|
| 2011-06-07, 11:52
Aga Wszystkiego Najlepszego !! dużo szczęścia , mnóstwo radości i uśmiechu , dużo zdrówka i Wszystkiego co NAJLEPSZE ! |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-06-07, 11:58
2011-06-07, 11:52 - golon napisał/-a:
Aga Wszystkiego Najlepszego !! dużo szczęścia , mnóstwo radości i uśmiechu , dużo zdrówka i Wszystkiego co NAJLEPSZE ! |
Dzięki Mati!!!
U mnie na wyspach ma być niezła pompa jakiej już dawno tu nie było. Zobaczymy. Mam nadzieję, że nas tu nie zaleje mocno. Nie posiadam amfibii a chcę wrócić jakoś do domku po pracy. |
|
| | | |
|
| 2011-06-07, 12:49 Życzenia
Aguś! kochana! duuuużo pięknych biegowych przeżyć w gronie znajomych, przyjaciół, wspaniałych wyjazdów i ...? a co tam jeszcze Ci się zapragnie! cudowne urodziny! ja się już nie mogę doczekać! |
|
| | | |
|
| 2011-06-07, 13:17
Agnieszko nasza Kochana,wszystkiego najlepszego,spełnienia wszystkich marzeń oraz wspaniałych przyjaciół.:) |
|
| | | |
|
| 2011-06-07, 13:19
Aga ja równiez dołączam swoje życzenia do tych wszystkich wcześniejszych.
Bądż zawsze taka uśmiechnięta , pełna optymizmu i mniej podobnie radosnych ludzi w swoim otoczeniu.
Buźka ,-) |
|
| | | |
|
| 2011-06-07, 13:26
Agunia wszystkiego dobrego :)
ja w ten weekend startowałam w 48h, ale nabiegałam tyle, że wstyd się przyznać, bo taki wynik powinnam z palcem....wiecie gdzie, w 24h nabiegać
ale się za to wyspałam, wymasowałam, popływałam...
przemyślałam parę spraw, zżyłam się z ludźmi (to na minus, bo teraz mi bez nich bardzo smutno), poza tym na koniec wywinęłam niezły numer ;P
to było ciekawe doświadczenie- i jako przygoda i jako obserwacja swojego organizmu |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2011-06-07, 13:44
Dzięki kochani :))). Buziaczki i całuski :))))
Madziu, nie bądź taka skromna. 165 km. Kurka. To nie mało.
Jak tylko popatrzyłam na ten wynik to mnie nogi rozbolały ;p |
|
| | | |
|
| 2011-06-07, 13:59
2011-06-07, 13:44 - agawa71 napisał/-a:
Dzięki kochani :))). Buziaczki i całuski :))))
Madziu, nie bądź taka skromna. 165 km. Kurka. To nie mało.
Jak tylko popatrzyłam na ten wynik to mnie nogi rozbolały ;p |
a mnie właśnie nic nie boli
czuję tylko stopy, same podeszwy, ale chodze normalnie
czasem po maratonie jestem w gorszym stanie ;D
w sumie jak na brak przygotowania, to uważam nie jest najgorzej
wiem że Augustowi statystyki zaniżam, trudno, poprawię się
wcześniej nie miałam tego w planach, ale może się skurzę na 24h we wrześniu
tylko wypadałoby wtedy nabiegać co najmniej tyle samo :)
gdy dzisiaj szłam w tym gorącu i myślałam że umrę, zastanawiałam się, jak dawałam radę biec w takich warunkach?
nie wzięłam ze sobą, ale mam skan swoich czasów
ostatnie kółka przed końcem, ostatnie trzy godziny, biegałam prawie tak samo szybko, jak pierwsze(różnica jednej minuty na 2,5km to chyba nie dużo?)
i z tego jestem dumna- że na koniec stać mnie było na takie zasuwanie
jak tak spojrzeć na całość, to na tym biegu i się wyspałam (ok 12h) i popływałam (dojście na plażę plus pływanie z myciem 2*1h), rozmawiałam ze znajomymi (jakieś 1,5h) no i się namiętnie masowałam (6 razy, w tym 3 naprawdę porządnie i długo)
teraz mi trochę nostalgicznie.... |
|
| | | |
|
| 2011-06-07, 14:46
2011-06-07, 13:59 - Magda napisał/-a:
a mnie właśnie nic nie boli
czuję tylko stopy, same podeszwy, ale chodze normalnie
czasem po maratonie jestem w gorszym stanie ;D
w sumie jak na brak przygotowania, to uważam nie jest najgorzej
wiem że Augustowi statystyki zaniżam, trudno, poprawię się
wcześniej nie miałam tego w planach, ale może się skurzę na 24h we wrześniu
tylko wypadałoby wtedy nabiegać co najmniej tyle samo :)
gdy dzisiaj szłam w tym gorącu i myślałam że umrę, zastanawiałam się, jak dawałam radę biec w takich warunkach?
nie wzięłam ze sobą, ale mam skan swoich czasów
ostatnie kółka przed końcem, ostatnie trzy godziny, biegałam prawie tak samo szybko, jak pierwsze(różnica jednej minuty na 2,5km to chyba nie dużo?)
i z tego jestem dumna- że na koniec stać mnie było na takie zasuwanie
jak tak spojrzeć na całość, to na tym biegu i się wyspałam (ok 12h) i popływałam (dojście na plażę plus pływanie z myciem 2*1h), rozmawiałam ze znajomymi (jakieś 1,5h) no i się namiętnie masowałam (6 razy, w tym 3 naprawdę porządnie i długo)
teraz mi trochę nostalgicznie.... |
.......dla samych masaży warto :))))))))))) |
|