| | | |
|
| 2010-11-25, 08:22
No właśnie. Pobudka!!! U mnie pięknie, biało, zimowo :)
Nie sadziłam, że ten pierwszy śnieg się utrzyma. A tu proszę. Miłe zaskoczenie. Poranne odśnieżanie poszło gładko. Fajnie, że zima już przyszła. Wczoraj miałam okazję wypróbować terenóweczki i jestem bardzo, bardzo zadowolona z zakupu. Od września grzecznie leżały w szafie i czekały na swój pierwszy raz. Test wypadł pozytywnie. Zobaczymy jak będą się sprawować później. W zasadzi buty można chwalić po kilku tygodniach biegania więc mam nadzieję, że moje zadowolenie nie jest przedwczesne :))))
Miłego dni kochani!!!!
Czas na kawę!
Ps. Widok na trasie piękny. Biało wszędzie. I drogowcy nie zawiedli (oprócz małego incydentu z wczorajszego treningu). Wszystkie drogi ładnie odśnieżone :))))) |
|
| | | |
|
| 2010-11-25, 09:32
2010-11-25, 08:22 - agawa71 napisał/-a:
No właśnie. Pobudka!!! U mnie pięknie, biało, zimowo :)
Nie sadziłam, że ten pierwszy śnieg się utrzyma. A tu proszę. Miłe zaskoczenie. Poranne odśnieżanie poszło gładko. Fajnie, że zima już przyszła. Wczoraj miałam okazję wypróbować terenóweczki i jestem bardzo, bardzo zadowolona z zakupu. Od września grzecznie leżały w szafie i czekały na swój pierwszy raz. Test wypadł pozytywnie. Zobaczymy jak będą się sprawować później. W zasadzi buty można chwalić po kilku tygodniach biegania więc mam nadzieję, że moje zadowolenie nie jest przedwczesne :))))
Miłego dni kochani!!!!
Czas na kawę!
Ps. Widok na trasie piękny. Biało wszędzie. I drogowcy nie zawiedli (oprócz małego incydentu z wczorajszego treningu). Wszystkie drogi ładnie odśnieżone :))))) |
A u mnie...bardzo wietrznie ale bez śniegu...
A więc zima chyba już tuż, tuż:)))
Miłego życzę:)) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-11-25, 09:50
|
| | | |
|
| 2010-11-25, 10:10
moją motywację do czegokolwiek właśnie szlag trafił
chce mi się tylko płakać :(
to rozwiązuje kilka rzeczy, pomaga określić co dalej będę robić... szkoda że znowu układa się w ten sposób
jak wrócę z pracy choćby nie wiem co muszę iść biegać
sknocę wszystko jeśli teraz się poddam
jeśli zacznę się obijać, proszę o kopa w kuper |
|
| | | |
|
| 2010-11-25, 10:26
2010-11-25, 10:10 - Magda napisał/-a:
moją motywację do czegokolwiek właśnie szlag trafił
chce mi się tylko płakać :(
to rozwiązuje kilka rzeczy, pomaga określić co dalej będę robić... szkoda że znowu układa się w ten sposób
jak wrócę z pracy choćby nie wiem co muszę iść biegać
sknocę wszystko jeśli teraz się poddam
jeśli zacznę się obijać, proszę o kopa w kuper |
...tak na wszelki wypadek już robię zamach...
|
|
| | | |
|
| 2010-11-25, 10:34
2010-11-25, 10:10 - Magda napisał/-a:
moją motywację do czegokolwiek właśnie szlag trafił
chce mi się tylko płakać :(
to rozwiązuje kilka rzeczy, pomaga określić co dalej będę robić... szkoda że znowu układa się w ten sposób
jak wrócę z pracy choćby nie wiem co muszę iść biegać
sknocę wszystko jeśli teraz się poddam
jeśli zacznę się obijać, proszę o kopa w kuper |
Madziu, nie daj się kurka. NIE DAJ SIĘ NAKOPAĆ!!!
:))))))))))))))))))))) |
|
| | | |
|
| 2010-11-25, 10:38
2010-11-25, 08:22 - agawa71 napisał/-a:
No właśnie. Pobudka!!! U mnie pięknie, biało, zimowo :)
Nie sadziłam, że ten pierwszy śnieg się utrzyma. A tu proszę. Miłe zaskoczenie. Poranne odśnieżanie poszło gładko. Fajnie, że zima już przyszła. Wczoraj miałam okazję wypróbować terenóweczki i jestem bardzo, bardzo zadowolona z zakupu. Od września grzecznie leżały w szafie i czekały na swój pierwszy raz. Test wypadł pozytywnie. Zobaczymy jak będą się sprawować później. W zasadzi buty można chwalić po kilku tygodniach biegania więc mam nadzieję, że moje zadowolenie nie jest przedwczesne :))))
Miłego dni kochani!!!!
Czas na kawę!
Ps. Widok na trasie piękny. Biało wszędzie. I drogowcy nie zawiedli (oprócz małego incydentu z wczorajszego treningu). Wszystkie drogi ładnie odśnieżone :))))) |
A u mnie śnieżyce takie, że dziś odlot samolotu opóźnił się o ponad godzinę. Trzy razy odladzali skrzydła by na końcu podczas startu w jednej trzeciej długości pasa włączyć hamulce. Zapewniam, że nie jest to miłe uczucie. Zapaliła się jakaś kontrolka awarii i lot odwołano. Całe szczęscie, że to się stało w jednej trzeciej długości pasa, a nie na jego końcu...
Lubię zimę, nawet bardzo, ale śniezyce nie |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-11-25, 10:43
2010-11-25, 10:38 - tdrapella napisał/-a:
A u mnie śnieżyce takie, że dziś odlot samolotu opóźnił się o ponad godzinę. Trzy razy odladzali skrzydła by na końcu podczas startu w jednej trzeciej długości pasa włączyć hamulce. Zapewniam, że nie jest to miłe uczucie. Zapaliła się jakaś kontrolka awarii i lot odwołano. Całe szczęscie, że to się stało w jednej trzeciej długości pasa, a nie na jego końcu...
Lubię zimę, nawet bardzo, ale śniezyce nie |
...hmmm...no to niezłą adrenalinkę zafundowali... |
|
| | | |
|
| 2010-11-25, 10:49
2010-11-25, 10:38 - tdrapella napisał/-a:
A u mnie śnieżyce takie, że dziś odlot samolotu opóźnił się o ponad godzinę. Trzy razy odladzali skrzydła by na końcu podczas startu w jednej trzeciej długości pasa włączyć hamulce. Zapewniam, że nie jest to miłe uczucie. Zapaliła się jakaś kontrolka awarii i lot odwołano. Całe szczęscie, że to się stało w jednej trzeciej długości pasa, a nie na jego końcu...
Lubię zimę, nawet bardzo, ale śniezyce nie |
I bez kawy się obyło ;p. Ciśnienie podniosło się bez dopalacza :) |
|
| | | |
|
| 2010-11-25, 11:05
2010-11-25, 10:49 - agawa71 napisał/-a:
I bez kawy się obyło ;p. Ciśnienie podniosło się bez dopalacza :) |
Owszem, bez kawy się obyło... I jakoś dziwnie głodny się zaraz zrobiłem :) |
|
| | | |
|
| 2010-11-25, 11:12
U mnie jak biegałem to prószyło śnieżkiem :)
padło 15km w śr. tempie po 4:47/kilometrach :)
już 414km w tym miesiącu zaliczone :)
Miłego dnia ja przed 12tą zmykam na TARNÓW :) |
|
| | | |
|
| 2010-11-25, 11:55
2010-11-25, 11:05 - tdrapella napisał/-a:
Owszem, bez kawy się obyło... I jakoś dziwnie głodny się zaraz zrobiłem :) |
Widać byłeś głodny kolejnych niespodziewanych zdarzeń ;p. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-11-25, 12:10
Zasłużony odpoczynek ...dzisiaj wolne od treningu...
a będzie ? co będzie ?
po południu napiszę ...i pokaże... |
|
| | | |
|
| 2010-11-25, 12:43
2010-11-25, 12:10 - miriano napisał/-a:
Zasłużony odpoczynek ...dzisiaj wolne od treningu...
a będzie ? co będzie ?
po południu napiszę ...i pokaże... |
...no i dobrze, że wolne...odpoczynek czasami wskazany...bo ja już zaczynałem wątpić, czy Ty Mirku w ogóle odpoczywasz... |
|
| | | |
|
| 2010-11-25, 12:47 Jest i odpoczynek...
2010-11-25, 12:43 - kudlaty_71 napisał/-a:
...no i dobrze, że wolne...odpoczynek czasami wskazany...bo ja już zaczynałem wątpić, czy Ty Mirku w ogóle odpoczywasz... |
Wojtku to co robię jest przemyślane i konsultowane z trenerem Andrzejem Stepowskim.
Tak ma być...
|
|
| | | |
|
| 2010-11-25, 12:52
2010-11-25, 12:47 - miriano napisał/-a:
Wojtku to co robię jest przemyślane i konsultowane z trenerem Andrzejem Stepowskim.
Tak ma być...
|
...wiem...wiem...Mirku...i tak trzymaj... |
|
| | | |
|
| 2010-11-25, 13:45
2010-11-25, 10:10 - Magda napisał/-a:
moją motywację do czegokolwiek właśnie szlag trafił
chce mi się tylko płakać :(
to rozwiązuje kilka rzeczy, pomaga określić co dalej będę robić... szkoda że znowu układa się w ten sposób
jak wrócę z pracy choćby nie wiem co muszę iść biegać
sknocę wszystko jeśli teraz się poddam
jeśli zacznę się obijać, proszę o kopa w kuper |
Jakby co to to odemnie kopa już masz!:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-11-25, 13:51
Dzisiaj zgłosiłem się do szpitala na usunięcie szwów. Po usunieciu szwów przez tydzień miały pozostać silikonowe wkładki w nosie, ale lekarz stwierdził, ze super sie goi i nie ma sensu wkładek juz trzymać, więc wydarł mi z nosa wszystko:)
Efekt - ja pierdziu jak się super oddycha nosem!!! REWELACJA!!!
Niestety na pytanie co o wznowienie treningu nakazał wstrzymać się jeszcze tydzień czasu:(, ale do pracy mnie wysłał:(
Pozdrawiam:) |
|
| | | |
|
| 2010-11-25, 14:43
2010-11-25, 13:51 - Zikom napisał/-a:
Dzisiaj zgłosiłem się do szpitala na usunięcie szwów. Po usunieciu szwów przez tydzień miały pozostać silikonowe wkładki w nosie, ale lekarz stwierdził, ze super sie goi i nie ma sensu wkładek juz trzymać, więc wydarł mi z nosa wszystko:)
Efekt - ja pierdziu jak się super oddycha nosem!!! REWELACJA!!!
Niestety na pytanie co o wznowienie treningu nakazał wstrzymać się jeszcze tydzień czasu:(, ale do pracy mnie wysłał:(
Pozdrawiam:) |
Mareczku aż się boje pomyśleć co to będzie jak wrócisz na biegowe trasy:) |
|
| | | |
|
| 2010-11-25, 14:51
2010-11-25, 14:43 - tedmaj napisał/-a:
Mareczku aż się boje pomyśleć co to będzie jak wrócisz na biegowe trasy:) |
Tadziu dobrze wiesz, że jak czegoś nie okupisz "potem" to dodatki sprawy nie załatwią:) Sam się tego boję czy zabardzo mnie nie poniesie:) oby para w gwizdek nie poszła:)
Fakt faktem, że skorygowana przegroda wyzwoliła we mnie nowe motywacje do ciężkiej pracy :)
Dzięki za pamięć i pozdrawiam:) |
|