| | | |
|
| 2010-09-20, 20:36
2010-09-20, 20:23 - dak66 napisał/-a:
Mateusz wielkie gratki,u mnie pod wieczór 14 km rozbiegania w tym 10x100m rytmy. |
A dzięki ! masz na myśli oczywiście wczorajszy mój start ? |
|
| | | |
|
| 2010-09-20, 20:37
Darek no i w POZNANIU się widzimy ?? no i będzie jeszcze Rafał i Grzesiek mam nadzieje ! :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-20, 20:42
Oczywiście że start,zobaczymy się w Poznaniu,na maraton za bardzo przygotowany nie jestem i ciężko będzie. |
|
| | | |
|
| 2010-09-20, 20:45
to fajnie :) to spotkamy się znowu po PILE :)
w Poznaniu będę 3dni od soboty do poniedziałku :-)
nocleg w ośrodku więc się wyśpię przed startem :)
bo jak wiadomo to na Hali różnie bywa :) |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 06:35
2010-09-20, 18:36 - Zikom napisał/-a:
Rafał to nie schudnięcie to utrata 3kg płynów czyli ok. 3 litrów wody. |
widzę, że masz rację, bo już wróciłem do swojej wagi:) |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 08:05
2010-09-20, 20:45 - golon napisał/-a:
to fajnie :) to spotkamy się znowu po PILE :)
w Poznaniu będę 3dni od soboty do poniedziałku :-)
nocleg w ośrodku więc się wyśpię przed startem :)
bo jak wiadomo to na Hali różnie bywa :) |
Tak przed wroclawiem spałem ze znajomymi na sali.O 2 w nocy otwieram oczy i słyszę odgłosy sawanny stada dzików wokół mnie sapania,chrząkania,chrapania do tego z materaca uciekła mi połowa powietrza - jazda bez trzymanki.
Na drugi raz kupię sobie stopery do uszu żeby się odizolować . |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 09:19
2010-09-21, 08:05 - tomek20064 napisał/-a:
Tak przed wroclawiem spałem ze znajomymi na sali.O 2 w nocy otwieram oczy i słyszę odgłosy sawanny stada dzików wokół mnie sapania,chrząkania,chrapania do tego z materaca uciekła mi połowa powietrza - jazda bez trzymanki.
Na drugi raz kupię sobie stopery do uszu żeby się odizolować . |
Uroki zbiorowych noclegów. Nic dodać nic ująć :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 10:22
Dzisiaj 15km rozbieganie po 4:55 na kilometrach :)
Tomek dlatego fajnie że mamy nocleg w ośrodku się wyśpię i nie będzie gadania innych w nocy :) |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 10:32
2010-09-21, 10:22 - golon napisał/-a:
Dzisiaj 15km rozbieganie po 4:55 na kilometrach :)
Tomek dlatego fajnie że mamy nocleg w ośrodku się wyśpię i nie będzie gadania innych w nocy :) |
Ja dzisiaj też biegam.
Nastepne zawody to połówka w Katowicach trzeba poprawić życiówkę bo ta z Piły( 1:31 ) już mnie drażni.Sprobuję zaatakować 1:25 - 1:27 a co, raz się żyje!! |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 10:40
2010-09-21, 10:32 - tomek20064 napisał/-a:
Ja dzisiaj też biegam.
Nastepne zawody to połówka w Katowicach trzeba poprawić życiówkę bo ta z Piły( 1:31 ) już mnie drażni.Sprobuję zaatakować 1:25 - 1:27 a co, raz się żyje!! |
No to Tomku w Katowicach znowu nas czeka wspólna walka :)) Trasa płaska, atestowana w sam raz do poprawienia życiówki :)) |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 10:52
2010-09-21, 10:40 - Kuba1985 napisał/-a:
No to Tomku w Katowicach znowu nas czeka wspólna walka :)) Trasa płaska, atestowana w sam raz do poprawienia życiówki :)) |
No to extra trzeba robic życiowki przed zimą, potem zasypie nas śnieg i będzie cieżko o dobre czasy. |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 10:56
2010-09-21, 10:40 - Kuba1985 napisał/-a:
No to Tomku w Katowicach znowu nas czeka wspólna walka :)) Trasa płaska, atestowana w sam raz do poprawienia życiówki :)) |
A ja już odliczam dni do wyjazdu na Berlin :)
Wyruszamy w sobotę rano. Rozkład weekendu już wstępnie zaplanowany łącznie z ucztą makaronową.
Może uda się kupić na targach jakieś fajne butki na zimowe bieganie :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 12:30
2010-09-20, 20:26 - Zikom napisał/-a:
A co się stało? |
A nie dziwię się że już nie pamiętasz :P
Ta kontuzja achillesa z końca kwietnia mnie jeszcze nie opuściła, chyba mnie lubi. Od tamtego czasu nie zaliczyłem normalnego treningu, a od około 3 miesięcy w ogóle nie biegam. |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 13:10
2010-09-21, 12:30 - Silver108 napisał/-a:
A nie dziwię się że już nie pamiętasz :P
Ta kontuzja achillesa z końca kwietnia mnie jeszcze nie opuściła, chyba mnie lubi. Od tamtego czasu nie zaliczyłem normalnego treningu, a od około 3 miesięcy w ogóle nie biegam. |
aha pamiętam.
Myślałem, że coś innego.
Ja wyleczyłem kontuzję przyczepu scięgna achillesa - krioteraoią punktową z jednoczesnymi treningami.
Powodzenia i cierpliwości bo achilles dlugo się leczy. |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 13:24
2010-09-21, 12:30 - Silver108 napisał/-a:
A nie dziwię się że już nie pamiętasz :P
Ta kontuzja achillesa z końca kwietnia mnie jeszcze nie opuściła, chyba mnie lubi. Od tamtego czasu nie zaliczyłem normalnego treningu, a od około 3 miesięcy w ogóle nie biegam. |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 13:25
2010-09-21, 13:24 - agawa71 napisał/-a:
Kontuzje są do kitu. |
coś wiem na ten temat niestety
|
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 13:44
2010-09-21, 10:32 - tomek20064 napisał/-a:
Ja dzisiaj też biegam.
Nastepne zawody to połówka w Katowicach trzeba poprawić życiówkę bo ta z Piły( 1:31 ) już mnie drażni.Sprobuję zaatakować 1:25 - 1:27 a co, raz się żyje!! |
Tomku wysoko zawiesiłeś poprzeczkę,życzę połamania tego wyniku.Ja następną połówkę biegnę dopiero wiosną i chciałbym w tych granicach pobiec.:))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 14:15
2010-09-21, 13:44 - dak66 napisał/-a:
Tomku wysoko zawiesiłeś poprzeczkę,życzę połamania tego wyniku.Ja następną połówkę biegnę dopiero wiosną i chciałbym w tych granicach pobiec.:))) |
Eh te życiówki. Nie wiedzieć kiedy, zamieniliście się w gepardy, wrrrrrrrrrr :) |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 15:35
2010-09-21, 10:56 - agawa71 napisał/-a:
A ja już odliczam dni do wyjazdu na Berlin :)
Wyruszamy w sobotę rano. Rozkład weekendu już wstępnie zaplanowany łącznie z ucztą makaronową.
Może uda się kupić na targach jakieś fajne butki na zimowe bieganie :) |
mi też, mi też kup:) właśnie teraz szukam czegoś takiego:) |
|
| | | |
|
| 2010-09-21, 15:50
2010-09-21, 15:35 - miniaczek napisał/-a:
mi też, mi też kup:) właśnie teraz szukam czegoś takiego:) |
Ciekawa jestem co będzie. Mówią, że tam są duuuuuuuuuuże targi. Można się obkupić we wszystko. Butki chciałam zamówić w necie ale ze względu na możliwość przymierzenia, ba nawet pobiegania w nich po bieżni zdecydowałam, że kupię je teraz w Berlinie. |
|