|
METRYKA WATKU DYSKUSYJNEGO | Dyscyplina | | Status | Wątek aktywny ogólnodostępny | Wątek założył | Martix (2010-04-15) | Ostatnio komentował | jaworek36 (2010-04-15) | Aktywnosc | Komentowano 7 razy, czytano 218 razy | Lokalizacja | | POWRÓT DO LISTY WĄTKÓW DYSKUSYJNYCH
| | | | |
| 2010-04-15, 11:45 Pobiegnij w Pardubicach lub Wiedniu
Wczoraj podawali że i w Czechach w solidarności z Polską ogłoszono żałobę i ponoć wszelkie zawody odwołali!
Kto chce startować jego sprawa ale sądzę że w takich smutnych chwilach trudno się cieszyć,to nie jest patriotyczne.
Ale jak ktoś już np. zapłacił za Wiedeń i tam jedzie niech przynajmniej pobiegnie z czarną wstążką! |
| | | | | |
| 2010-04-15, 12:57
Myślę, że Krzysiek sprawdził podawane informacje natomiast twoje słowa "ponoć wszystkie zawody odwołali!" należy nazwać, mówiąc wielce delikatnie, sianiem fermentu.
Jeżeli wiesz na pewno że wszelkie zawody odwołali, podaj proszę źródło informacji, zaoszczędzisz wielu ludziom daremnej drogi.
Chociaż czeskie piwko, "czapowane", mniam, mniam...
Nie uważam również aby start w zagranicznym biegu był oznaką braku patriotyzmu.
Sądzę natomiast, że smutek jest tego rodzaju przeżyciem duchowym które jest głęboko indywidualne i nie powinno być "na pokaz", inaczej robi się płytkie i miałkie, trąci fałszem.
Ale to moje zdanie.
Ty widocznie należysz do nowoczesnego pokolenia, które "przeżywa" wszystko właśnie publicznie, na pokaz.
Nie potępiaj tylko proszę innych za ich sposób odczuwania radości czy smutku i nie narzucaj swojego stylu a bedzie dobrze. |
| | | | |
| | | | | |
| 2010-04-15, 13:02
2010-04-15, 12:57 - Alek napisał/-a:
Myślę, że Krzysiek sprawdził podawane informacje natomiast twoje słowa "ponoć wszystkie zawody odwołali!" należy nazwać, mówiąc wielce delikatnie, sianiem fermentu.
Jeżeli wiesz na pewno że wszelkie zawody odwołali, podaj proszę źródło informacji, zaoszczędzisz wielu ludziom daremnej drogi.
Chociaż czeskie piwko, "czapowane", mniam, mniam...
Nie uważam również aby start w zagranicznym biegu był oznaką braku patriotyzmu.
Sądzę natomiast, że smutek jest tego rodzaju przeżyciem duchowym które jest głęboko indywidualne i nie powinno być "na pokaz", inaczej robi się płytkie i miałkie, trąci fałszem.
Ale to moje zdanie.
Ty widocznie należysz do nowoczesnego pokolenia, które "przeżywa" wszystko właśnie publicznie, na pokaz.
Nie potępiaj tylko proszę innych za ich sposób odczuwania radości czy smutku i nie narzucaj swojego stylu a bedzie dobrze. |
Tak jest, informacja jest podana przez organizatora w Pardubicach z wczorajszego dnia, więc bieg się odbędzie |
| | | | | |
| 2010-04-15, 14:57
Ja też razem z dwoma kolesiami jedziemy na maraton do Wiednia reprezentować POLSKĘ i nasz zakład Volkswagen Motor Polska Polkowice.Cel-ukończyć bieg i być może zrobić życiówke 3.45.Trzymajcie kciuki.Pozdrawiam. |
| | | | | |
| 2010-04-15, 21:41 Odpowiedż!
2010-04-15, 12:57 - Alek napisał/-a:
Myślę, że Krzysiek sprawdził podawane informacje natomiast twoje słowa "ponoć wszystkie zawody odwołali!" należy nazwać, mówiąc wielce delikatnie, sianiem fermentu.
Jeżeli wiesz na pewno że wszelkie zawody odwołali, podaj proszę źródło informacji, zaoszczędzisz wielu ludziom daremnej drogi.
Chociaż czeskie piwko, "czapowane", mniam, mniam...
Nie uważam również aby start w zagranicznym biegu był oznaką braku patriotyzmu.
Sądzę natomiast, że smutek jest tego rodzaju przeżyciem duchowym które jest głęboko indywidualne i nie powinno być "na pokaz", inaczej robi się płytkie i miałkie, trąci fałszem.
Ale to moje zdanie.
Ty widocznie należysz do nowoczesnego pokolenia, które "przeżywa" wszystko właśnie publicznie, na pokaz.
Nie potępiaj tylko proszę innych za ich sposób odczuwania radości czy smutku i nie narzucaj swojego stylu a bedzie dobrze. |
1.Informacje o dwołanych imprezach i żałobie w Czechach czytałem na "pasku" jednej z informacyjnych telewizji.
2.Nie piszę że start w zagranicznych maratonach i biegach to oznaka braku patriotyzmu.Sam startowałem w Praha Marathon i Berlin Marathon i mam zamiar startować bo trzeba zwiedzać świat i widzieć jak jest u innych.
Brakiem patroityzmu z czym zgodzi się wielu jest szukanie na siłę rozrywek m.w. również zawodów za granicą gdy słyszy się że w tym czasie bedzie pogrzeb m.w. ojca 8-orga dzieci {marszałka Putry}. Ja to przeżywam w sercu wcale się z tym nie afiszuję ale nie mogę pojąć co to za przeżywanie gdy się czegoś nie szanuje.Biegać w tym dniu się powinno ale tylko treningowo w swoim miejscu lub w zorganizowanym na te okazję biegu specjalnym.A każdy Polak w chwilach trudnych powinien być w swojej ojczyżnie i duchowo się łączyć z ofiarami.
3.Jeżeli według ciebie np.łzy Polaków stojących koło pałacu prezydenckiego są na pokaz to grubo przesadzasz. Polacy udowadniają że w chwilach trudnych potrafią się zorganizować i być razem co jest wzorem!
4.Nie przeżywam niczego na pokaz,do Warszawy czy Krakowa nie jadę,nie będę się afiszować a wszystko będę przeżywać w telewizji w głebokiej zadumie i zobaczę więcej niż w realu,nie brałem żadnego udziału w marszu itp. by się w/g ciebie tylko pkolazać a jedynie we Mszy Św. za ofiary tragedii. Udowadniam że nie jestem obojętny na tragedię na tak wielką skalę. Biegam z czarną wstążką i wywiesiłem flagę z czarną wstęgą bo to dobry i piękny gest.Patriotyzmu uczyłem się nie na ulicy czy z wieców lecz choćby od dziadka który walczył w Partyzantce w Parczewskich Lasach koło Parczewa na Lubelszczyżnie. Jestem człowiekiem wrażliwym i tę tragedię przeżywam prawie tak jakbym sam stracił kogoś z rodziny a razi mnie obojętność jaka jest u ciebie i wielu słabych Polaków!
5.Nikogo nie potepiam i nie narzucam a tylko apeluję o rozsądek a każdy niech robi co chce,w końcu on on bedzie krytkowany za swój "patriotyzm" nie ja. I ty również nie zabraniaj mi takiego toku rozumowania!
6.Od siebie.Odwołano wszystkie ważne imprezy sportowe, w tym mecze w tym ekstraligi piłkarskiej,kibice zapewne nie pojadą do Czech czy Niemiec oglądać tamte mecze a sportowcy będą oglądać w większości w telewizji uroczystości i oni również nie mogli by pojąc jak można w tym czasie biegać w zawodach.Jeżeli one się tam odbędą to na pewno nie bedą smutne! |
| | | | | |
| 2010-04-15, 23:09
Strach ciebie czytać :-)))
Czlowiek dowiaduje się że jest uzależnionym pijakiem, kiepskim patriotą i słabym Polakiem.
Może, drogi kolego biegowy, jak biegasz sobie z tą swoją czarna wstążeczką, to ją od czasu do czasu poluzuj, gdyż wszystkie objawy wskazują na to, że krew tobie nie dopływa do mózgu i dlatego wypisujesz obraźliwe teksty pod adresem nie znanych tobie bliżej biegaczy.
Z biegowym pozdrowieniem.
A ponieważ temat zszedł z meritum o biegach zagranicznych na pyskówke, to proponuję abyś walnął tutaj jeszcze ze dwie inwektywy pod dowolnym adresem i dał sobie luz i ewentualnie wypowiadał się już tylko o biegu zapominajac o patriotyźmie, wielkich polakach, dziadkach partyzantach i wrażliwości narodowej. |
| | | | | |
| 2010-04-15, 23:16 wielkie pozdro... dla Polkowic
2010-04-15, 14:57 - mareksobilo napisał/-a:
Ja też razem z dwoma kolesiami jedziemy na maraton do Wiednia reprezentować POLSKĘ i nasz zakład Volkswagen Motor Polska Polkowice.Cel-ukończyć bieg i być może zrobić życiówke 3.45.Trzymajcie kciuki.Pozdrawiam. |
Biegacze z Legnicy pozdrawiają Polkowickich Kolegów - zyczę super - "życiówek". Napiszcie po powrocie |
|
|
|
| |
|