| | | |
|
| 2010-01-07, 13:24
2010-01-07, 13:08 - golon napisał/-a:
Dzisiaj 12km rozbiegania po górkach w 1h 35sek :) rozciąganie i 12rytmów 100m / 100m trucht :-) na dziś mam 84km :)
czyli 1tydz. Nowego Roku wyjdzie mi ok. 92km :)
Jutro 6km rozbiegania no i 2x100m rytmy /100m trucht i 10skipów A,B i C po 30m / 30m trucht
Więc w styczniu wyjdzie mi trochę kilometrów nabieganych jak dobrze pójdzie :=)
Miłego Dnia ... :) |
a ja zrozumiałem, że na dziś masz w planie 84 km , i sobie myślę, że gościu ma niezłą formę :))))). Tylko się trzymaj z daleka od kontuzji :))) |
|
| | | |
|
| 2010-01-07, 20:08
2010-01-07, 13:24 - kwasiżur napisał/-a:
a ja zrozumiałem, że na dziś masz w planie 84 km , i sobie myślę, że gościu ma niezłą formę :))))). Tylko się trzymaj z daleka od kontuzji :))) |
Czytam na onet.pl że Justyna Kowalczyk wygrała bieg na dystansie 5km stylem klasycznym z czasem 12.37,6.Gratulacje i szacun. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-01-07, 20:18
2010-01-07, 13:08 - golon napisał/-a:
Dzisiaj 12km rozbiegania po górkach w 1h 35sek :) rozciąganie i 12rytmów 100m / 100m trucht :-) na dziś mam 84km :)
czyli 1tydz. Nowego Roku wyjdzie mi ok. 92km :)
Jutro 6km rozbiegania no i 2x100m rytmy /100m trucht i 10skipów A,B i C po 30m / 30m trucht
Więc w styczniu wyjdzie mi trochę kilometrów nabieganych jak dobrze pójdzie :=)
Miłego Dnia ... :) |
A już się martwiłem, że leżysz gdzieś pod śniegiem:) dawno (jak na Ciebie), się nie udzielałeś:) |
|
| | | |
|
| 2010-01-07, 21:37
2010-01-07, 20:08 - tomek20064 napisał/-a:
Czytam na onet.pl że Justyna Kowalczyk wygrała bieg na dystansie 5km stylem klasycznym z czasem 12.37,6.Gratulacje i szacun. |
|
| | | |
|
| 2010-01-07, 22:00
2010-01-07, 20:18 - miniaczek napisał/-a:
A już się martwiłem, że leżysz gdzieś pod śniegiem:) dawno (jak na Ciebie), się nie udzielałeś:) |
No wiesz ostatnio mało trochę czasu mam na częste pisanie ;/
Praca, treningi , nauka do egzaminów do szkoły które mam od tej soboty do 23stycznia więc trochę nauki jest :)
No i bieganka staram sie nie opuszczać :)
No ale cały czas czytam oczywiście wątek :) |
|
| | | |
|
| 2010-01-08, 18:46
Parę dni walczyłem by uchronić się przed położeniem do łóżka. ,,Coś"" mnie próbowało dopaść ale mam nadzieję że mi się udało. Wczoraj baaaardzo wolne 7km. I narazie jest OK. I mam pytanie....czy stosujecie jakieś ochronne rozgrzewające maści w czasie treningu na mrozie. Wczoraj było u mnie -8 stopni. Ubrałem się dosyć dobrze ale po powrocie do domu na klatce piersiowej można było chłodzić szampana:):) |
|
| | | |
|
| 2010-01-08, 19:34
W weekend czyli mam 2dni odpoczynku :) a od poniedziałku znów do roboty :-)
Od 01.01.2010 do dziś czyli równy tydzień od piątku do piątku wyszło mi 92km które zrobiłem :-)
od poniedziałku spróbuję to wyrównać :)
A od 18.01 - włączę do treningu coś mocniejszego :=)
Np. pewnie to będzie Bieganie II zakresu ;D |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-01-08, 23:07
2010-01-08, 18:46 - grześ71 napisał/-a:
Parę dni walczyłem by uchronić się przed położeniem do łóżka. ,,Coś"" mnie próbowało dopaść ale mam nadzieję że mi się udało. Wczoraj baaaardzo wolne 7km. I narazie jest OK. I mam pytanie....czy stosujecie jakieś ochronne rozgrzewające maści w czasie treningu na mrozie. Wczoraj było u mnie -8 stopni. Ubrałem się dosyć dobrze ale po powrocie do domu na klatce piersiowej można było chłodzić szampana:):) |
Ja do tej pory jeszcze żadnych takich rzeczy nie stosowałem. A jeśli tak wychłodziłeś klatkę piersiową to oznacza, że ubrałeś się jednak zalekko. Ubranko na cebulkę kolego lepiej się spocić niż zmarznąć. Ale o sposobie ubierania możesz poczytać na innych forach lub zajrzeć na strony różnych firm produkujących sprzęt sportowy tam podpowiadają jak nalezy w minusowych temperaturach się ubierać, a z czasem sam wyczujesz jak powinno być dobrze.
Mati na wiosne będziesz mocny. Będzie się za kim zaczepić:)
Pozdrawiam:) |
|
| | | |
|
| 2010-01-09, 01:40
2010-01-08, 23:07 - Zikom napisał/-a:
Ja do tej pory jeszcze żadnych takich rzeczy nie stosowałem. A jeśli tak wychłodziłeś klatkę piersiową to oznacza, że ubrałeś się jednak zalekko. Ubranko na cebulkę kolego lepiej się spocić niż zmarznąć. Ale o sposobie ubierania możesz poczytać na innych forach lub zajrzeć na strony różnych firm produkujących sprzęt sportowy tam podpowiadają jak nalezy w minusowych temperaturach się ubierać, a z czasem sam wyczujesz jak powinno być dobrze.
Mati na wiosne będziesz mocny. Będzie się za kim zaczepić:)
Pozdrawiam:) |
Ja z kolei zawsze czytałem takie opinie, ze lepiej jest trochę zmarznąć, niż przegrzać organizm. A jaka jest faktycznie prawda????? Byle do wiosny, to będzie po problemie :))))
|
|
| | | |
|
| 2010-01-09, 12:05
2010-01-08, 18:46 - grześ71 napisał/-a:
Parę dni walczyłem by uchronić się przed położeniem do łóżka. ,,Coś"" mnie próbowało dopaść ale mam nadzieję że mi się udało. Wczoraj baaaardzo wolne 7km. I narazie jest OK. I mam pytanie....czy stosujecie jakieś ochronne rozgrzewające maści w czasie treningu na mrozie. Wczoraj było u mnie -8 stopni. Ubrałem się dosyć dobrze ale po powrocie do domu na klatce piersiowej można było chłodzić szampana:):) |
Słyszałem o żelach wspomagających a jednocześnie rozgrzewających mięśnie w zimie. Na temat klatki piersiowej niestety nie mam wiedzy:( Chociaż patrząc na siebie, nieraz jak za lekko się ubrałem, ale oddychałem przez nos, płytko i częściej, to nie miałem uczucia zimna na klatce piersiowej. Od jakiegoś czasu biegam w kominiarce, jest ciężej z oddychaniem, ale bezpieczniej, na migdałki i płuca. |
|
| | | |
|
| 2010-01-09, 12:47
2010-01-09, 12:05 - miniaczek napisał/-a:
Słyszałem o żelach wspomagających a jednocześnie rozgrzewających mięśnie w zimie. Na temat klatki piersiowej niestety nie mam wiedzy:( Chociaż patrząc na siebie, nieraz jak za lekko się ubrałem, ale oddychałem przez nos, płytko i częściej, to nie miałem uczucia zimna na klatce piersiowej. Od jakiegoś czasu biegam w kominiarce, jest ciężej z oddychaniem, ale bezpieczniej, na migdałki i płuca. |
to uważaj z tą kominiarką, bo ludzie pomyślą ze jesteś antyterrorystą i właśnie gonisz gangstera :))) |
|
| | | |
|
| 2010-01-09, 14:07
2010-01-09, 12:47 - kwasiżur napisał/-a:
to uważaj z tą kominiarką, bo ludzie pomyślą ze jesteś antyterrorystą i właśnie gonisz gangstera :))) |
...to jeszcze nic...
...lepiej żeby nie biegał w okolicy jakiegoś banku...ludzie wezwą policję, bo pomyślą sobie, że pożyczkę bezzwrotną wziął... |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-01-09, 18:38
2010-01-08, 18:46 - grześ71 napisał/-a:
Parę dni walczyłem by uchronić się przed położeniem do łóżka. ,,Coś"" mnie próbowało dopaść ale mam nadzieję że mi się udało. Wczoraj baaaardzo wolne 7km. I narazie jest OK. I mam pytanie....czy stosujecie jakieś ochronne rozgrzewające maści w czasie treningu na mrozie. Wczoraj było u mnie -8 stopni. Ubrałem się dosyć dobrze ale po powrocie do domu na klatce piersiowej można było chłodzić szampana:):) |
Dziwne zjawisko zmarznięta klatka piersiowa. Sugeruje mi to tylko jedno - za lekko się ubrałeś. Zasada jest taka, że jak jest zimno na zewnątrz to po wyjściu z domu, czy mieszkania na początku możemy odczuwać lekki chłód. Po kilometrze czy dwóch powinno już być wszystko ok. Zawsze w trakcie biegu można delikatnie odpiąć zamek od stójki. Grunt to nie przesadzić. Najwięcej ciepła tracimy przez głowę i ręce.
Jeżeli jest bardzo zimno to szczególnie chronię twarz - owijam twarz szalikiem, żeby bezpośrednio nie wciągać zimnego powietrza. Czasami też zakładam drugą parę getrów, albo na cienkie getry zakładam spodnie do biegania
Dzisiaj biegłem crossa na mocno zaśnieżonej trasie (miejscami po łydki luźnego śniegu co na poznańskie warunki nie jest normalne). Tempo niby wolne, ale tętno jakbym leciał z 30s szybciej. Czuje zmęczenie w nogach czyli trening udany.
Powodzenia i nie odpuszczajcie. W tych warunkach wolno nie znaczy gorzej. Popatrzcie na tętno i porównajcie. |
|
| | | |
|
| 2010-01-09, 18:56
2010-01-09, 12:47 - kwasiżur napisał/-a:
to uważaj z tą kominiarką, bo ludzie pomyślą ze jesteś antyterrorystą i właśnie gonisz gangstera :))) |
ha ha ha, lepiej żeby nie pomyśleli jak to napisał kudłaty, bo spacerniaki chyba nie są dostosowane do biegania:) |
|
| | | |
|
| 2010-01-10, 09:26
Aleeeeeeeeeeee nas zasypało.Dzisiaj w moich okolicach na trening chyba się nikt nie wybierze. Co prawda jest po czym biegać bo śniegu ci u nas po kolana ale przy tym wichur śnieżny po oczach mocno daje. Na ulicach puuuuuuuuuustki. |
|
| | | |
|
| 2010-01-10, 10:34
2010-01-10, 09:26 - agawa71 napisał/-a:
Aleeeeeeeeeeee nas zasypało.Dzisiaj w moich okolicach na trening chyba się nikt nie wybierze. Co prawda jest po czym biegać bo śniegu ci u nas po kolana ale przy tym wichur śnieżny po oczach mocno daje. Na ulicach puuuuuuuuuustki. |
W centrum Polski to samo, brrrrrrr Wczoraj ledwo zaliczyłem trening:) Dzisiaj muszę poszukać jakiejś czynnej siłowni z bieżnia w moim mieście:) Obawiam sie, że będzie z tym kłopot i znów będę musiał latać po dworze:) |
|
| | | |
|
| 2010-01-10, 11:33
2010-01-10, 10:34 - miniaczek napisał/-a:
W centrum Polski to samo, brrrrrrr Wczoraj ledwo zaliczyłem trening:) Dzisiaj muszę poszukać jakiejś czynnej siłowni z bieżnia w moim mieście:) Obawiam sie, że będzie z tym kłopot i znów będę musiał latać po dworze:) |
Cześć.U mnie po wczorajszych opadach deszczy i nocnym mroziku mam na podwórku lodowsko.Sosny i świerki mają oblepione lodem igłu.Sciana domu jest pokryta lodem, fajnie to wygląda.A mój pies ślizga się jak na lodowisku.
Miłej niedzieli życzę. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-01-10, 13:14
2010-01-10, 11:33 - tomek20064 napisał/-a:
Cześć.U mnie po wczorajszych opadach deszczy i nocnym mroziku mam na podwórku lodowsko.Sosny i świerki mają oblepione lodem igłu.Sciana domu jest pokryta lodem, fajnie to wygląda.A mój pies ślizga się jak na lodowisku.
Miłej niedzieli życzę. |
Nasza Justyna Kowalczyk w pieknym stylu wygrała dzisiejszy bieg na 9km z czasem 36:45:08. Nachylenie stoku na ostatnich 2 km dochodziło do 29 % .Brawo Justa. |
|
| | | |
|
| 2010-01-10, 14:55
No nic po ostatnich opadach ciężko się biega, ale można trenować siłę biegową:) Dzisiaj znowu było wolno, ale najpierw zabezpieczałem tyły biegu Policz się z Cukrzycą w Poznaniu, a następnie z kolegami na trudniejszym terenie trochę pobiegaliśmy. Zaskoczyłem się na ostatnich kilometrach, które biegły po chodnikach, że były bardzo dobrze odśnieżone i można było nieco przyspieszyć.
Pamiętajcie w tych warunkach wolno nie znaczy gorzej.
Życzę miłej niedzieli:) |
|
| | | |
|
| 2010-01-10, 17:30
Hej
sypie na calego.
I mam juz za sobą pierwszy start w zawodach w Nowym Roku. Zrobilam dziś 14 km ;), no ale z ... kijkami :D
Pozdrawiam wszystkich śnieznie |
|