| | | |
|
| 2009-10-25, 16:49
2009-10-24, 21:32 - gosia2303 napisał/-a:
Dzięki Aga ale mam wrażenie że to iście szatański pomysł:)))) |
To jest bardzo dobry pomysł, będziesz miałą fajny prezent pod choinkę :))) A jak przed startem zjesz kilka toruńskich pierników, to energii na pewno Ci nie zabraknie :))) |
|
| | | |
|
| 2009-10-25, 16:51
Jeszcze raz dziękuje wszystkim za porady. I chyba na początku wezmę sobie do serca rady, aby na początku zbić wagę a dopiero potem zająć się treningiem siłowym.
Pozdrawiam |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-10-25, 17:26
2009-10-25, 16:49 - kwasiżur napisał/-a:
To jest bardzo dobry pomysł, będziesz miałą fajny prezent pod choinkę :))) A jak przed startem zjesz kilka toruńskich pierników, to energii na pewno Ci nie zabraknie :))) |
Ah te pierniki. Mam do nich słabość. Zresztą do ptasiego mleczka też P; |
|
| | | |
|
| 2009-10-25, 19:02
Co prawda jest to wątek o początkach biegania a ja już to robię prawie dwa lata ale mimo wszystko myslę iż mógłbym poszukać tu rad bardziej doświadczonych kolegów znających się "na rzeczy". Niedawno miałem debiut maratonski i udało mi się złamać 4h i generalnie cały sezon stał pod znakiem poprawiania swoich wyników. Po maratonie poznańskim miałem tydzien odpoczynku na regenerację czy jak kto woli na roztrenowanie i od tygodnia wznowiłem w miarę spokojne treningi. Biega mi się jakoś ciężkawo tzn. nie czuje za bardzo szybkosci, gdzieś trochę uciekła (zmieniłem też buty i chyba też jeszcze w 100% nie przyzwycziłem się do nich a stare były chyba odrobinę lżejsze). Ale do rzeczy... Chciałbym zakończyc sezon poprawieniem życiówki na 10km. Na ten cel wybrałem Bieg Niepodległości w Warszawie. Dotychczasowa nie jest jakoś wyśrubowana (46:21) ale dzisiaj raczej nie osiągnąłbym tego czasu. Ale jest jeszcze prawie trzy tygodnie aby odbudować czy poprawić szybkość, z tym że w tym celu potrzebuję profesjonalnych rad (dotychczas nie biegałem wg jakiegoś planu treningowego a jedynie to co mi mówiła intuicja) Dlatego też bylbym wdzieczny za jakieś bardzo konkretne wytyczne jak poprawić szybkość i wytrzymałośc tempową aby do 11.11 zrealizować cel i może nawet złamać 46 min. Proszę o rady albo na forum albo też na maila. Jeśli potrzebne są jakieś dodatkowe informacje o moim bieganiu to chetnie odpowiem na pytania. Z góry serdecznie dziekuję za wskazówki. |
|
| | | |
|
| 2009-10-25, 19:30
2009-10-25, 19:02 - Tom74 napisał/-a:
Co prawda jest to wątek o początkach biegania a ja już to robię prawie dwa lata ale mimo wszystko myslę iż mógłbym poszukać tu rad bardziej doświadczonych kolegów znających się "na rzeczy". Niedawno miałem debiut maratonski i udało mi się złamać 4h i generalnie cały sezon stał pod znakiem poprawiania swoich wyników. Po maratonie poznańskim miałem tydzien odpoczynku na regenerację czy jak kto woli na roztrenowanie i od tygodnia wznowiłem w miarę spokojne treningi. Biega mi się jakoś ciężkawo tzn. nie czuje za bardzo szybkosci, gdzieś trochę uciekła (zmieniłem też buty i chyba też jeszcze w 100% nie przyzwycziłem się do nich a stare były chyba odrobinę lżejsze). Ale do rzeczy... Chciałbym zakończyc sezon poprawieniem życiówki na 10km. Na ten cel wybrałem Bieg Niepodległości w Warszawie. Dotychczasowa nie jest jakoś wyśrubowana (46:21) ale dzisiaj raczej nie osiągnąłbym tego czasu. Ale jest jeszcze prawie trzy tygodnie aby odbudować czy poprawić szybkość, z tym że w tym celu potrzebuję profesjonalnych rad (dotychczas nie biegałem wg jakiegoś planu treningowego a jedynie to co mi mówiła intuicja) Dlatego też bylbym wdzieczny za jakieś bardzo konkretne wytyczne jak poprawić szybkość i wytrzymałośc tempową aby do 11.11 zrealizować cel i może nawet złamać 46 min. Proszę o rady albo na forum albo też na maila. Jeśli potrzebne są jakieś dodatkowe informacje o moim bieganiu to chetnie odpowiem na pytania. Z góry serdecznie dziekuję za wskazówki. |
Hejka.Dzisiejsze zawody były dla mnie bardzo udane.Zaliczyłem pierwsze w karierze pudło.Zająłem open 6 miejsce i II miejsce w M30.W nagrodę dostałem statuetkę i dyplom.Muszę przyznać, że to fajne uczucie stać na podium.Nabiegałem czas 00:24:01.Czas taki sobie ale co zrobić.
Trasa super w paru wśród strych drzew i w jesiennym klimacie. |
|
| | | |
|
| 2009-10-25, 19:40
2009-10-25, 19:30 - tomek20064 napisał/-a:
Hejka.Dzisiejsze zawody były dla mnie bardzo udane.Zaliczyłem pierwsze w karierze pudło.Zająłem open 6 miejsce i II miejsce w M30.W nagrodę dostałem statuetkę i dyplom.Muszę przyznać, że to fajne uczucie stać na podium.Nabiegałem czas 00:24:01.Czas taki sobie ale co zrobić.
Trasa super w paru wśród strych drzew i w jesiennym klimacie. |
|
| | | |
|
| 2009-10-25, 20:54
2009-10-25, 19:40 - tomek20064 napisał/-a:
Świetuję sukces. |
Pudło fajna rzecz:), ale nie mylić z paką:)
Pozdrawiam i gratuluję |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-10-25, 22:02 pomożecie ?? :-)
Witam. Ja tylko króciutko, gdyż na razie jestem żółtodziobem w kwestii biegania. Zacząłem od niedawna, dokładnie to tydzień temu i zamiast od treningów udałem się od razu na zawody, na 10km do Uniejowa, Złapałem bakcyla:) Jak na razie jestem zadowolony i od tamtej pory siedzę cały czas na maratony.pl:) i cały czas czytam o bieganiu, treningach itp., ale też mam już za sobą trzy treningi (pn.,śr. i pt. po 2km. truchtem, oraz codziennie się rozciągam). Rozpisałem się e miało być króciutko:) No nic, oto moje pytanko: czy przy takim treningu będę gotowy do półmaratonu w Poznaniu (28-03-2010r.)??, bo podobno wystarczy, że się biega, nie ważny jest dystans podczas treningu?? A jeśli nie, to mógłbym otrzymać jakieś wskazówki?? Jeszcze jedno, pomiędzy moimi treningami zaplanowałem sobie też dwa starty. Pierwszy w Wa-wie na 10km(11.11.2009r.), a drugi w Bełchatowie na 15km (21.11.2009r.). Pomożecie w kwestii przygotowania się do półmaratonu?? Pozdrawiam wszystkich biegaczy i mam nadzieję, że mi już się to nie znudzi:), i że spotkamy się w Poznaniu 28.marca:) |
|
| | | |
|
| 2009-10-25, 22:49
2009-10-25, 19:30 - tomek20064 napisał/-a:
Hejka.Dzisiejsze zawody były dla mnie bardzo udane.Zaliczyłem pierwsze w karierze pudło.Zająłem open 6 miejsce i II miejsce w M30.W nagrodę dostałem statuetkę i dyplom.Muszę przyznać, że to fajne uczucie stać na podium.Nabiegałem czas 00:24:01.Czas taki sobie ale co zrobić.
Trasa super w paru wśród strych drzew i w jesiennym klimacie. |
Gratulacje Tomek!!!! No no, czyli jesteś już typem wojownika :) |
|
| | | |
|
| 2009-10-25, 22:57
2009-10-25, 19:02 - Tom74 napisał/-a:
Co prawda jest to wątek o początkach biegania a ja już to robię prawie dwa lata ale mimo wszystko myslę iż mógłbym poszukać tu rad bardziej doświadczonych kolegów znających się "na rzeczy". Niedawno miałem debiut maratonski i udało mi się złamać 4h i generalnie cały sezon stał pod znakiem poprawiania swoich wyników. Po maratonie poznańskim miałem tydzien odpoczynku na regenerację czy jak kto woli na roztrenowanie i od tygodnia wznowiłem w miarę spokojne treningi. Biega mi się jakoś ciężkawo tzn. nie czuje za bardzo szybkosci, gdzieś trochę uciekła (zmieniłem też buty i chyba też jeszcze w 100% nie przyzwycziłem się do nich a stare były chyba odrobinę lżejsze). Ale do rzeczy... Chciałbym zakończyc sezon poprawieniem życiówki na 10km. Na ten cel wybrałem Bieg Niepodległości w Warszawie. Dotychczasowa nie jest jakoś wyśrubowana (46:21) ale dzisiaj raczej nie osiągnąłbym tego czasu. Ale jest jeszcze prawie trzy tygodnie aby odbudować czy poprawić szybkość, z tym że w tym celu potrzebuję profesjonalnych rad (dotychczas nie biegałem wg jakiegoś planu treningowego a jedynie to co mi mówiła intuicja) Dlatego też bylbym wdzieczny za jakieś bardzo konkretne wytyczne jak poprawić szybkość i wytrzymałośc tempową aby do 11.11 zrealizować cel i może nawet złamać 46 min. Proszę o rady albo na forum albo też na maila. Jeśli potrzebne są jakieś dodatkowe informacje o moim bieganiu to chetnie odpowiem na pytania. Z góry serdecznie dziekuję za wskazówki. |
Witaj TOM74, co do poprawienia czasów to najprościej jest więcej czasu poświęcić na treningi szybkościowe i siłowe. Fajnie się mówi ale ze swojego doświadczenia wiem, że to nie jest takie proste. Sama mam z tym problem. O ile treningi tempowe stosuję zwykle 1 raz w tygodniu to z siłą jest gorzej. Jeżeli nie mogę iść na plażę to praktycznie "siły" brak P; |
|
| | | |
|
| 2009-10-25, 23:04
Dobry wieczór.
Wiecie co? Zaliczyłam dziś swoj pierwszy w życiu polmaraton. Co prawda z kijami :-) ale ... zliczylam.
Ide spać. Dobranoc :))) |
|
| | | |
|
| 2009-10-25, 23:23
Pomozemy!!
W dziale "zaczynam biegac prosze o wsparcie" znajdziesz sporo szczególów a po za tym ksiazki mistrza biegania J.Skarzynskiego min. "Biegiem po zdrowie" dadza Ci WSZYSTKIE odpowiedzi na trudne pytania.
Pozdrawiam i zycze duuuzo cierpliwosci. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-10-26, 06:59
2009-10-25, 19:02 - Tom74 napisał/-a:
Co prawda jest to wątek o początkach biegania a ja już to robię prawie dwa lata ale mimo wszystko myslę iż mógłbym poszukać tu rad bardziej doświadczonych kolegów znających się "na rzeczy". Niedawno miałem debiut maratonski i udało mi się złamać 4h i generalnie cały sezon stał pod znakiem poprawiania swoich wyników. Po maratonie poznańskim miałem tydzien odpoczynku na regenerację czy jak kto woli na roztrenowanie i od tygodnia wznowiłem w miarę spokojne treningi. Biega mi się jakoś ciężkawo tzn. nie czuje za bardzo szybkosci, gdzieś trochę uciekła (zmieniłem też buty i chyba też jeszcze w 100% nie przyzwycziłem się do nich a stare były chyba odrobinę lżejsze). Ale do rzeczy... Chciałbym zakończyc sezon poprawieniem życiówki na 10km. Na ten cel wybrałem Bieg Niepodległości w Warszawie. Dotychczasowa nie jest jakoś wyśrubowana (46:21) ale dzisiaj raczej nie osiągnąłbym tego czasu. Ale jest jeszcze prawie trzy tygodnie aby odbudować czy poprawić szybkość, z tym że w tym celu potrzebuję profesjonalnych rad (dotychczas nie biegałem wg jakiegoś planu treningowego a jedynie to co mi mówiła intuicja) Dlatego też bylbym wdzieczny za jakieś bardzo konkretne wytyczne jak poprawić szybkość i wytrzymałośc tempową aby do 11.11 zrealizować cel i może nawet złamać 46 min. Proszę o rady albo na forum albo też na maila. Jeśli potrzebne są jakieś dodatkowe informacje o moim bieganiu to chetnie odpowiem na pytania. Z góry serdecznie dziekuję za wskazówki. |
hhmmmmm
Mam podobny plan do Twojego Tomku i planuję 7.11 powalczyć o życiówkę na 10km... ale ja kończyłem maraton wrocławski i mam prawie 2 miesiące przerwy między tymi startami. Poświęciłem 4 tygodnie na roztrenowanie i wróciłem już do normalnych treningów zawierających elementy szybkościowe. Jeśli nie wyjechałeś sie na maxa w Poznaniu możesz włączyć do swoich treningów elementy siły biegowej - skipy, wieloskoki czy podbiegi - opisy znajdziesz w necie, książkach Skarżyńskiego. W przypadku jednak, gdy Poznań był do utraty sił zaczekałbym jeszcze kilka tygodnia z walką o nową życiówkę na 10km.
Jakbyś nie postąpił, życzę powodzenia:))
|
|
| | | |
|
| 2009-10-26, 07:38
2009-10-25, 19:40 - tomek20064 napisał/-a:
Świetuję sukces. |
Gratki , Tomek. tylko nie świętuj za długo, bo tu kolejne biegi czekają :))) Fajnie,że w ciągu roku masz taki progres, się będzie działo w przyszłym roku.
Az się prosi, żeby wsawić tu cytat z pewnego znanego polskiego filmu: " teraz to będą wywiady, autografy, wizyty w zakładach pracy ..." :))) Jeszcze raz gratulacje. |
|
| | | |
|
| 2009-10-26, 07:40
2009-10-25, 23:04 - Babelek napisał/-a:
Dobry wieczór.
Wiecie co? Zaliczyłam dziś swoj pierwszy w życiu polmaraton. Co prawda z kijami :-) ale ... zliczylam.
Ide spać. Dobranoc :))) |
Hania, no to wszystko idzie ku dobremu. Jak się wyśpisz, to zdaj koniecznie relację :))) Zuch kobita |
|
| | | |
|
| 2009-10-26, 08:47
2009-10-25, 23:04 - Babelek napisał/-a:
Dobry wieczór.
Wiecie co? Zaliczyłam dziś swoj pierwszy w życiu polmaraton. Co prawda z kijami :-) ale ... zliczylam.
Ide spać. Dobranoc :))) |
Brawo Hania! To pierwszy krok do przebiegnięcia półmaratonu. Byle do przodu:) |
|
| | | |
|
| 2009-10-26, 08:59
2009-10-25, 22:02 - miniaczek napisał/-a:
Witam. Ja tylko króciutko, gdyż na razie jestem żółtodziobem w kwestii biegania. Zacząłem od niedawna, dokładnie to tydzień temu i zamiast od treningów udałem się od razu na zawody, na 10km do Uniejowa, Złapałem bakcyla:) Jak na razie jestem zadowolony i od tamtej pory siedzę cały czas na maratony.pl:) i cały czas czytam o bieganiu, treningach itp., ale też mam już za sobą trzy treningi (pn.,śr. i pt. po 2km. truchtem, oraz codziennie się rozciągam). Rozpisałem się e miało być króciutko:) No nic, oto moje pytanko: czy przy takim treningu będę gotowy do półmaratonu w Poznaniu (28-03-2010r.)??, bo podobno wystarczy, że się biega, nie ważny jest dystans podczas treningu?? A jeśli nie, to mógłbym otrzymać jakieś wskazówki?? Jeszcze jedno, pomiędzy moimi treningami zaplanowałem sobie też dwa starty. Pierwszy w Wa-wie na 10km(11.11.2009r.), a drugi w Bełchatowie na 15km (21.11.2009r.). Pomożecie w kwestii przygotowania się do półmaratonu?? Pozdrawiam wszystkich biegaczy i mam nadzieję, że mi już się to nie znudzi:), i że spotkamy się w Poznaniu 28.marca:) |
Według mnie nie da rady biegając po 2km przebiec 20.
Sam biegałem na 10km wiele razy, ale jak zacząłem się przygotowywać do półmaratonu, to początkowo 15km było ciężkie, a o 20 nawet nie myślałem.
Moja rada jest taka - jeśli chcesz startować na jakimś dystansie, to przynajmniej raz na treningach spróbuj go przebiec, żeby wiedzieć że dasz radę. Oczywiście na treningu nie musisz biec w tempie startowym - tylko tyle, żeby wiedzieć, że dystans jest w zasięgu.
Pozdrawiam :) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-10-26, 09:25
2009-10-25, 16:49 - kwasiżur napisał/-a:
To jest bardzo dobry pomysł, będziesz miałą fajny prezent pod choinkę :))) A jak przed startem zjesz kilka toruńskich pierników, to energii na pewno Ci nie zabraknie :))) |
Tomek pierniki to po półmaratonie najważniejsza atrakcja mojego pobytu w Toruniu:)))mniam;) |
|
| | | |
|
| 2009-10-26, 09:31
2009-10-25, 19:30 - tomek20064 napisał/-a:
Hejka.Dzisiejsze zawody były dla mnie bardzo udane.Zaliczyłem pierwsze w karierze pudło.Zająłem open 6 miejsce i II miejsce w M30.W nagrodę dostałem statuetkę i dyplom.Muszę przyznać, że to fajne uczucie stać na podium.Nabiegałem czas 00:24:01.Czas taki sobie ale co zrobić.
Trasa super w paru wśród strych drzew i w jesiennym klimacie. |
|
| | | |
|
| 2009-10-26, 09:32
2009-10-26, 08:47 - agawa71 napisał/-a:
Brawo Hania! To pierwszy krok do przebiegnięcia półmaratonu. Byle do przodu:) |
|