| | | |
|
| 2010-05-28, 08:38
2010-05-27, 23:58 - agawa71 napisał/-a:
Po południu się ładnie wypogodziło więc trening się udał. 12 km w tym 10 przebieżek po 100 m. Jutro weekend :)
Kolorowych...... |
Widzę Agnieszka, że masz jakiś plan treningowy i ostro trenujesz nad szybkością. |
|
| | | |
|
| 2010-05-28, 09:32
2010-05-28, 08:13 - agawa71 napisał/-a:
Wstawać!!! Szkoda dnia!!! Taki piękny ranek, słoneczny i ciepły :)Kawusię już wypiłam wiec do roboty P; |
My na poranną kawę mówimy "nektar urzedniczy".
Ja osobiście kawę pije rano z żoną a w pracy to cherbatka owocową.
Wczoraj zrobiłem 12 km 90 % trasy w tępie na 21 km w połowie drogi złapała mnie ulewa. O mało nie skręciłem kostki na cholernych dziurach w asfalcie.
JUz powoli szykuję się na BB izotoniku kupione koledzy potwierdzili wyjazd .
Osir Strzelce Op. melduje gotowość do wyjazdu. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-05-28, 09:44
2010-05-28, 09:32 - tomek20064 napisał/-a:
My na poranną kawę mówimy "nektar urzedniczy".
Ja osobiście kawę pije rano z żoną a w pracy to cherbatka owocową.
Wczoraj zrobiłem 12 km 90 % trasy w tępie na 21 km w połowie drogi złapała mnie ulewa. O mało nie skręciłem kostki na cholernych dziurach w asfalcie.
JUz powoli szykuję się na BB izotoniku kupione koledzy potwierdzili wyjazd .
Osir Strzelce Op. melduje gotowość do wyjazdu. |
Tomek, ty to masz fajnie, poranna kawa z żoną, jak ja wychodze do pracy to nawet mój kot nie raczy mnie pożegnać, nie mówiąc o reszcie rodziny , wszyscy spią :)))
U mnie poranna kawa w firmie nazywa sie " ambrozja urzędnicza" :)) |
|
| | | |
|
| 2010-05-28, 10:10
2010-05-28, 09:44 - kwasiżur napisał/-a:
Tomek, ty to masz fajnie, poranna kawa z żoną, jak ja wychodze do pracy to nawet mój kot nie raczy mnie pożegnać, nie mówiąc o reszcie rodziny , wszyscy spią :)))
U mnie poranna kawa w firmie nazywa sie " ambrozja urzędnicza" :)) |
Jak mała Kamilka zaczyna szarpać za włosy to sygnał że trzeba wstawać.Potem dochodzi jeszcze Aga ze swojego pokoju i w łóżku mam trzy kobiety.Żyć nie umierać. |
|
| | | |
|
| 2010-05-28, 11:33
2010-05-28, 09:32 - tomek20064 napisał/-a:
My na poranną kawę mówimy "nektar urzedniczy".
Ja osobiście kawę pije rano z żoną a w pracy to cherbatka owocową.
Wczoraj zrobiłem 12 km 90 % trasy w tępie na 21 km w połowie drogi złapała mnie ulewa. O mało nie skręciłem kostki na cholernych dziurach w asfalcie.
JUz powoli szykuję się na BB izotoniku kupione koledzy potwierdzili wyjazd .
Osir Strzelce Op. melduje gotowość do wyjazdu. |
Ja izotoniki też mam :) ale niestety u mnie kolega mi nie potwierdził na 100% wyjazdu więc nie wiem czy dojadę ;/ mam nadzieje że dziś lub jutro da mi znać czy jedziemy czy nie
Jeśli nie pojadę do Bielska to pobiegnę te 3km w Szymbarku co wygrałem je rok temu :)
Ale oczywiście że bardziej chce do Bielska ! :) |
|
| | | |
|
| 2010-05-28, 11:39
2010-05-28, 10:10 - tomek20064 napisał/-a:
Jak mała Kamilka zaczyna szarpać za włosy to sygnał że trzeba wstawać.Potem dochodzi jeszcze Aga ze swojego pokoju i w łóżku mam trzy kobiety.Żyć nie umierać. |
Taki to pożyje, hehehe. Gorzej jak wszystkie kobity wsiądą mu na głowę, no to wtedy raczej nie zazdroszczę P; |
|
| | | |
|
| 2010-05-28, 11:42
Robert, plan to ja miałam a raczej założenie, że raz w tygodniu będę ćwiczyć tempo, rytmy czy jakoś tak, tj. cokolwiek na poprawienie prędkości. Raz w tygodniu miały być tez górki. Nie zawsze mi to wychodzi ale się staram żeby przynajmniej przed zawodami coś takiego wyrzeźbić. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-05-28, 12:08
2010-05-28, 11:39 - agawa71 napisał/-a:
Taki to pożyje, hehehe. Gorzej jak wszystkie kobity wsiądą mu na głowę, no to wtedy raczej nie zazdroszczę P; |
Wtedy to tylko buty na nogi i w las. |
|
| | | |
|
| 2010-05-28, 13:43
Tomek kolega mi napisał esa i potwierdził wyjazd na Bieg do BIELSKA w Niedziele :) my wyjeżdżamy o 6 rano z Gorlic a o 6:45 z Nowego Sącza zgarniamy KUBĘ BURGHARDTA wielokrotnego zwycięzcę Biegów w Polsce a szczególni na Słowacji i Czechach :) ostatnio wygrał Bieg w Rogach poniżej 30min i 2m. w Skawinie też poniżej 30min :) ma moc to jest bieganie |
|
| | | |
|
| 2010-05-28, 14:32
Witajcie,dzisiaj poleciałem cross w Nieżychowie w ramach Grand Prix powiatu,zrobiłem sobie mocne przetarcie,trasa liczyła 3.4km wykręciłem 12:21.śr 3:39km,startowało siedemdziesiąt kilka osób i zająłem open 7 miejsce i 2 w m-40.Jutro kolejny bieg tym razem 10km.Miłego dzionka i udanego weekendu.:))) |
|
| | | |
|
| 2010-05-28, 14:47
2010-05-28, 11:42 - agawa71 napisał/-a:
Robert, plan to ja miałam a raczej założenie, że raz w tygodniu będę ćwiczyć tempo, rytmy czy jakoś tak, tj. cokolwiek na poprawienie prędkości. Raz w tygodniu miały być tez górki. Nie zawsze mi to wychodzi ale się staram żeby przynajmniej przed zawodami coś takiego wyrzeźbić. |
A mnie na razie bieganie bardzo bawi i odstresowuje, tak, że na obecny czas nie mam zamiaru tej radości psuć jakimiś planami a potem się zobaczy. Jak będę stary, kurcze chyba już jestem:-((( |
|
| | | |
|
| 2010-05-28, 15:20
Darek wielkie gratki ! tempo po 3:39 to jest już bieganie dość dobre :) jutro powodzenia ! :)
|
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-05-28, 15:23
Wygląda na to, że jutro też wystartuję w drugiej turze biegu abstynenta. W poprzednim tygodniu była pierwsza. Liczę, że tym razem pogoda w miarę dopisze. A w niedzielę kierunek Trzebiatów :) |
|
| | | |
|
| 2010-05-28, 16:00
2010-05-28, 11:39 - agawa71 napisał/-a:
Taki to pożyje, hehehe. Gorzej jak wszystkie kobity wsiądą mu na głowę, no to wtedy raczej nie zazdroszczę P; |
No to wystawi na Allegro najbardziej kłopotliwe (lub w pakiecie) i znów będzie spokój, sielanka... żyć nie umierać ;))) |
|
| | | |
|
| 2010-05-28, 18:18
Tym co startują w weekend życzę powodzenia!! Ja wczoraj 11km w tym 6x30s przebieżek. Dziś luzik a jutro 20km....Rudawa na horyzoncie:)))) Nareście słoneczko i trochę cieplej |
|
| | | |
|
| 2010-05-28, 18:23
2010-05-27, 15:05 - Kuba1985 napisał/-a:
Mateusz i Tomek - powodzenia w Bielsku!! Ja miałem w planach ten start, ale starczą mi cztery starty w cztery tygodnie :D Za to w niedzielę jeśli pogoda dopisze, natchniony waszymi wycieczkami biegowymi jadę do Ustronia. W planie 29,6km biegania po górach. Na trasie dwa długie podbiegi na Czantorię i Trzy Kopce. Suma przewyższeń 1330 m :) Trochę się zastanawiam, jak mi pójdzie w tych górkach :) Pozdrawiam! |
|
| | | |
|
| 2010-05-28, 18:39
Fajnie macie i Wam zazdroszczę:) U mnie po trzech dniach truchtania, nastąpiły dwa dni leżenia:( Znowu mi coś weszło na plecy:/ wrrrrrrrr a niedługo trzy b.ważne dla mnie biegi:( ale może jutro nakleję 4 razy więcej plastrów na plecy i coś pobiegnę a od niedzieli dieta:) Śniadanie i kolacja musli z mlekiem a na obiad makaron:) ciekawe??:)
Powodzenia dla startujących w ten weekend:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-05-28, 19:00
2010-05-28, 18:39 - miniaczek napisał/-a:
Fajnie macie i Wam zazdroszczę:) U mnie po trzech dniach truchtania, nastąpiły dwa dni leżenia:( Znowu mi coś weszło na plecy:/ wrrrrrrrr a niedługo trzy b.ważne dla mnie biegi:( ale może jutro nakleję 4 razy więcej plastrów na plecy i coś pobiegnę a od niedzieli dieta:) Śniadanie i kolacja musli z mlekiem a na obiad makaron:) ciekawe??:)
Powodzenia dla startujących w ten weekend:) |
Żonka powinna troche podeptać po plecach... ;))) |
|
| | | |
|
| 2010-05-28, 19:30
2010-05-28, 19:00 - szlaku13 napisał/-a:
Żonka powinna troche podeptać po plecach... ;))) |
A może Ty mi pobiegasz w namiocie, w Rudawie??:)))))) |
|
| | | |
|
| 2010-05-28, 19:35
Jutro mam egzamin ze strzelania ze szkoły obym to zdał heh :D egzamin od 9 do 15 - 3majcie kciuki ! :)
A wieczorem pakowanko i w Niedziele z rana wyjazd na Bielsko |
|