| | | |
|
| 2010-05-06, 19:10
A ja zadowolony i nogi teraz nie czuje że są tak ciężkie jak były bo byłem na masażu :D ahh... jak to było fajnie ..
najpierw kręgosłup - prądzik a potem masaż i ćwiczenia a na koniec masaż nóżek :D :)
A do tego oczywiście rozmawialiśmy sobie i pośmialiśmy się heh
A co do Biegania jutro i weekend odpoczywam :)
W sobotę bieg u mnie Naftowy ale nie startuję po tym jak zostałem potraktowany rok temu, powiedziałem że startuje tam gdzie będę dobrze traktowany przez organizatorów a jest wiele takich biegów |
|
| | | |
|
| 2010-05-06, 22:32
2010-05-06, 17:38 - szlaku13 napisał/-a:
Oj... warsztat Wiecha widać i czuc na odległość... już Ci sie udzieliło "kopniakowanie"? ;)))) |
Z tą drobną różnicą że ja kopniaki na szczęście rozdaję a On motywacyjnie;))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-05-06, 23:08
2010-05-06, 22:32 - Gosiulek napisał/-a:
Z tą drobną różnicą że ja kopniaki na szczęście rozdaję a On motywacyjnie;))) |
Tylko gorzej jak Ci się nóżka nieco zawinie i kopnie nie tam gdzie trzeba... Szczęście od razu narysuje się na twarzy takiego "szczęściarza"... ;))) |
|
| | | |
|
| 2010-05-07, 07:37
2010-05-06, 23:08 - szlaku13 napisał/-a:
Tylko gorzej jak Ci się nóżka nieco zawinie i kopnie nie tam gdzie trzeba... Szczęście od razu narysuje się na twarzy takiego "szczęściarza"... ;))) |
spoko precyzję mam opanowaną;))) |
|
| | | |
|
| 2010-05-07, 08:57
2010-05-07, 07:37 - Gosiulek napisał/-a:
spoko precyzję mam opanowaną;))) |
Dziękuję Agnieszce i Gosi za wirtualne kopniaki. Wczoraj 12 km ale było ciężko. Wilgotność powietrza jest dobijająca. Podłoże też niesprzyjające. Niby za widoku i po miękkim ale za to ślisko i trzeba było bardzo uważać. Ale ogólnie to cudownie biegać!!! Naprawdę nic mnie tak w życiu nie fascynowało. |
|
| | | |
|
| 2010-05-07, 09:02
Wiosna, wiosna i mamy ......jesień :) Pogoda się zbiesiła. Wczoraj wichur wiał i się zestrachałam przed spadającymi gałęziami więc zamiast latać po leśnych górkach zrobiłam przegląd filmów w TV. Wkurza mnie, że najlepsze pozycje puszczają dopiero po 22,00. Wytrwałam przed ekranem tylko dlatego, że w perspektywie miałam weekend. Dzisiaj pogoda do bani ale już tak nie wieje, więc nie ma zmiłuj i po pracy sio w teren :)
Miłego dnia i słonecznego......humoru!!! |
|
| | | |
|
| 2010-05-07, 10:21
2010-05-07, 09:02 - agawa71 napisał/-a:
Wiosna, wiosna i mamy ......jesień :) Pogoda się zbiesiła. Wczoraj wichur wiał i się zestrachałam przed spadającymi gałęziami więc zamiast latać po leśnych górkach zrobiłam przegląd filmów w TV. Wkurza mnie, że najlepsze pozycje puszczają dopiero po 22,00. Wytrwałam przed ekranem tylko dlatego, że w perspektywie miałam weekend. Dzisiaj pogoda do bani ale już tak nie wieje, więc nie ma zmiłuj i po pracy sio w teren :)
Miłego dnia i słonecznego......humoru!!! |
no ja dziś też mam cross ale mam przeczucie że raczej po dupsku i w dużym rozkroku:))) będzie mokro, ślisko i grząsko:))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-05-07, 14:05
2010-05-07, 10:21 - Gosiulek napisał/-a:
no ja dziś też mam cross ale mam przeczucie że raczej po dupsku i w dużym rozkroku:))) będzie mokro, ślisko i grząsko:))) |
Hehe to może być ciekawe P;
To takie małe lokalne biegi katorżnika :) |
|
| | | |
|
| 2010-05-07, 19:41
2010-05-07, 14:05 - agawa71 napisał/-a:
Hehe to może być ciekawe P;
To takie małe lokalne biegi katorżnika :) |
Dzisiaj biegałem rano w Żyrowej I bieg o Kore Bukową .Bieg z cyklu Polska Biega .Impreza bardzo kameralna .Wystarowało 17 osób w tej stawce byłe dopiero 7. Trasa 6 km ciężka 2 km ostry podbieg potem z 2 km ostro w dół na złamanie karku reszta płaska .Treba było uważać na stawy skokowe.Czas 25:05.Na mecie medal i koszulka. |
|
| | | |
|
| 2010-05-07, 20:17
Ja weekend w szkole spędzę ale co tam :)
Jutro się wcześnie urwę żeby zdążyć na Bieg i spotkać znajomych, sam nie startuje bo tak postanowiłem że w Gorlicach już nie biegam po ubiegłorocznej edycji , ale znajomych będzie super spotkać! :) |
|
| | | |
|
| 2010-05-07, 21:31
Witojcie, witojcie:) ale pewnie już nikogo nie ma:( zawsze się spóźniam z wpisami:)
Znowy miałem sporą lekturę po dwóch dniach niebytu:) żadko zaglądam, ale tylko dlatego, że już od dwóch tygodni jestem w trakcie przygotowawczego treningu do maratonu:) który już w październiku:) niby daleko, ale i tak się boję:) i dlatego obiecałem sobie, że nie opuszczę nawet 1.kilometra i od kilku dni również biegam w deszczu i po błocie:) ale zawsze to jakaś odmiana:) |
|
| | | |
|
| 2010-05-08, 06:46
2010-05-07, 19:41 - tomek20064 napisał/-a:
Dzisiaj biegałem rano w Żyrowej I bieg o Kore Bukową .Bieg z cyklu Polska Biega .Impreza bardzo kameralna .Wystarowało 17 osób w tej stawce byłe dopiero 7. Trasa 6 km ciężka 2 km ostry podbieg potem z 2 km ostro w dół na złamanie karku reszta płaska .Treba było uważać na stawy skokowe.Czas 25:05.Na mecie medal i koszulka. |
A ja nie bardzo gdzie mam startować. Wszędzie daleko. W czerwcu będzie bieg w miejscowości Sadek koło Szydłowca, a w Szydłowcu pracuję, to polecę na 10 km. Tobie Tomku gratuluję występu i czasu. Dla mnie na razie nieosiągalne!! Pozdrawiam. Jadę do szkoły. Łikend nie biegam. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-05-08, 08:16
2010-05-06, 10:47 - tomek20064 napisał/-a:
Mati ja jestem w trakcie ciężkich negocjacji których celem jest przekonanie mojej żony, że jednak powinienem wystartować w Czestochowie i powalczyć o nową życiówkę.
Wobec powyższego jak wszystko pójdzie po mojej myśli to się spotkamy.Trzymaj kciuki. |
To dobrze negocjuj z żoną, bo też tam będę a bardzo chciałby zacząć poznawać powoli wszystkich w realu:) Zacząłem od Gosi, ale się urwało:( nawet do mnie nie pisze:( A w Czę-wie jest podobno tak super, że zgłosiłem się prawie od razu jak tylko można już było się zapisywać. Z resztą Mati wie więcej na ten temat:) |
|
| | | |
|
| 2010-05-08, 08:48
Tomek gratki!
Akcja "Polska Biega" jest u nas jutro - 6 km o plaży. W związku z tym, że po biegu jest losowanie nagród zwykle w imprezie bierze udział spora ilość osób, przeważnie uczniów bo w szkołach akcja jest mocno propagowana. Ja oczywiście też polecę. Główną nagrodą jest zawsze rower ale jeszcze nigdy nic nie wylosowałam :)
A dzisiaj z kotem rządzimy sami w domku. Syn pojechał do Krakowa, a mąż do Kołobrzegu na dorsza. Więc razem z Gackiem ślinimy się na samą myśl o świeżej rybce z morza P;
|
|
| | | |
|
| 2010-05-08, 08:55
Tomku gratulacje,ja mam dzisiaj zaplanowany start w Jastrowiu na 10km ,niestety nie czuję się za dobrze i jeśli nawet pobiegnę to treningowo razem z kumplem. |
|
| | | |
|
| 2010-05-08, 09:01
2010-05-06, 10:41 - golon napisał/-a:
U mnie w Gorlicach też mocno pada ale nie przeszkodziło mi to w wyjściu na trening i padło 10km śr. po 4;51/kilometrach , nogi mam nadal ciężkie ale było fajnie
A na wiosnę planuję starty na same dyszki, tylko Rudawę pobiegnę rekreacyjnie ;)
A dyszki planuje : 22maj Częstochowa , 5czerwiec : Krynica , lipiec : Dobrodzień i Wa-wa Bieg Powstania Wa-wskiego
A na jesień walka w połówce w PILE ! :)
ale oczywiście 15maja Skawina start na 2km ! :) będzie sprint |
Biegaj, biegaj i jeździj, to będziemy mieli wspólne zdjęcia, np. w Czę100chowie i Rudawie:) A jak tak się rozpisujecie, to i ja coś wtrącę:) Jutro 10. z atestem w Działoszynie (pierwsze zawody od 6.tygodni), ale rekreacyjnie. Będę skupiony na Czę-wie:) później ostro w Gnieźnie i Grodzisku Wielkopolskim i znowu rekreacyjnie w Rudawie, bo podobno jest ciężko dla początkujących??:) Myślę Mati też od kilku dni o Biegu Powstania Warszawskiego:)
Powodzonka w ten weekend startującym i trenującym:) |
|
| | | |
|
| 2010-05-08, 10:05
2010-05-08, 08:16 - miniaczek napisał/-a:
To dobrze negocjuj z żoną, bo też tam będę a bardzo chciałby zacząć poznawać powoli wszystkich w realu:) Zacząłem od Gosi, ale się urwało:( nawet do mnie nie pisze:( A w Czę-wie jest podobno tak super, że zgłosiłem się prawie od razu jak tylko można już było się zapisywać. Z resztą Mati wie więcej na ten temat:) |
no Rafał przesadziłeś;))) nie wiem co Ci sie urwało ale ja mam wszystko na miejscu;P No niech ja Cię tylko dopadnę...niestety w Gnieźnie mnie nie bedzie bo nowy termin mi nie odpowiada, ale wcześniej czy później zaduszki masz u mnie na 100%. Choćby w październiku, ale na mecie:)))
Wczoraj zrobiłam cross i było całkiem znośnie. Liście na drzewach są już na tyle duże że osłaniają podłoże przed deszczem, nie było więc poślizgów. Za to przez kilkadziesiąt metrów towarzyszył mi zajączek, pospolity "szarak" a potem czmychnął w krzaki:))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-05-08, 13:03
2010-05-07, 19:41 - tomek20064 napisał/-a:
Dzisiaj biegałem rano w Żyrowej I bieg o Kore Bukową .Bieg z cyklu Polska Biega .Impreza bardzo kameralna .Wystarowało 17 osób w tej stawce byłe dopiero 7. Trasa 6 km ciężka 2 km ostry podbieg potem z 2 km ostro w dół na złamanie karku reszta płaska .Treba było uważać na stawy skokowe.Czas 25:05.Na mecie medal i koszulka. |
A ja dzis o swicie startowałem w najbardziej kameralnym biegu,i do tego wygrałem ten bieg:), to znaczy biegłem sam :)) Udało sie pyknąć dwudziechę, niestety na mecie nic na mnie nie czekało :(((, oprócz mojej własnej satysfakcji ;) |
|
| | | |
|
| 2010-05-08, 14:56
2010-05-08, 13:03 - kwasiżur napisał/-a:
A ja dzis o swicie startowałem w najbardziej kameralnym biegu,i do tego wygrałem ten bieg:), to znaczy biegłem sam :)) Udało sie pyknąć dwudziechę, niestety na mecie nic na mnie nie czekało :(((, oprócz mojej własnej satysfakcji ;) |
Gratuluję pudła! ;))))
A tak na marginesie... jaką Ty "dwudziechę pyknąłeś"? ;))) |
|
| | | |
|
| 2010-05-08, 17:48
Już po biegu teraz mały relaks,trasa dość ciężka,trzy pętle z małymi podbiegami i ostry nawrót wokół pachołka.Udało się wywalczyć 3miejce w kategorii wiekowej,trasa miała atest,wykręciłem 39:07. |
|