| | | |
|
| 2010-03-03, 10:07
2010-03-03, 10:01 - agawa71 napisał/-a:
Ja lubię wyjazdy do stolicy byle nie za długie, heh. Jak wracam to doceniam jak w moim mieście nadmorskim jest wspaniale i pięknie :)
|
:)))no to mamy tak samo no może z tą różnicą że ja nie lubie takich wyjazdów, z całym szacunkiem dla warszawiaków:))) |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 10:30
2010-03-03, 08:52 - grześ71 napisał/-a:
Oj Agnieszko..z kapustą nie ma żartów. Po bigosiku teściowej ledwo ukończyłem trening a ostatnie 200m to był sprint i tylko się modliłem by nikt nie siedział w łazience:))))
U mnie wczoraj wieczorem lekko opruszyło śniegiem ale dziś od rana słoneczko i wszystko stopniało.
Moja pętla czyściutka i sucha...wieć pyknołem 18.5km.Miłego dnia wszystkim!! |
18,5 km. Szacunek Grzesiu. Mnie jeszcze tyle nie udało się przebiec. Ja najdłuższy dystans to miałem 12 km. Ale wszystko przede mną! W kwietniu będę chciał biegać po 14. Zobaczymy co to z tego wyniknie. Ja kapusty nie lubię, ani kapuśniaków, ani bigosów. Od razu mam zgagę. Ale za to czekoladę!!! Cukierki!!! Ciasteczka!!! Ciasto!!! Po tym zgagi nie mam:-))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 10:49
2010-03-03, 10:30 - robusgalas napisał/-a:
18,5 km. Szacunek Grzesiu. Mnie jeszcze tyle nie udało się przebiec. Ja najdłuższy dystans to miałem 12 km. Ale wszystko przede mną! W kwietniu będę chciał biegać po 14. Zobaczymy co to z tego wyniknie. Ja kapusty nie lubię, ani kapuśniaków, ani bigosów. Od razu mam zgagę. Ale za to czekoladę!!! Cukierki!!! Ciasteczka!!! Ciasto!!! Po tym zgagi nie mam:-))) |
A ze słodkim to mnie synek (7,5 roku) urządził:)
Na lekcji religii siostra zakonna opowiedziała im o tradycji postanowień wielkopostnych no i synek zapytał mnie co sobie postanowię na post no i nie wiem czemu wymyśliłem sobie przerwa w słodyczach - kurcze ależ teraz cierpię!!! Gdzie nie spojrzę jak na złość widzę słodycze no i Ty jeszcze Robercie mi tak perfidnie się rozpisujesz:)
Pozdrawiam:)
|
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 10:59
2010-03-03, 10:49 - Zikom napisał/-a:
A ze słodkim to mnie synek (7,5 roku) urządził:)
Na lekcji religii siostra zakonna opowiedziała im o tradycji postanowień wielkopostnych no i synek zapytał mnie co sobie postanowię na post no i nie wiem czemu wymyśliłem sobie przerwa w słodyczach - kurcze ależ teraz cierpię!!! Gdzie nie spojrzę jak na złość widzę słodycze no i Ty jeszcze Robercie mi tak perfidnie się rozpisujesz:)
Pozdrawiam:)
|
Marku, mój Ty biedaku!!! Czyś Ty oszalał!!! Wszystko można, tylko nie to!!! No to Ci chłopie współczuje!!! Trzeba było powiedzieć, że nie będziesz pił, palił, (ew. seks ... z obcymi:-))) ale nie słodycze!!! Aleś się załatwił!!! Ale postanowienie jest postanowienie. Trzymam kciuki i masz moje wsparcie. |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 11:02
2010-03-03, 10:49 - Zikom napisał/-a:
A ze słodkim to mnie synek (7,5 roku) urządził:)
Na lekcji religii siostra zakonna opowiedziała im o tradycji postanowień wielkopostnych no i synek zapytał mnie co sobie postanowię na post no i nie wiem czemu wymyśliłem sobie przerwa w słodyczach - kurcze ależ teraz cierpię!!! Gdzie nie spojrzę jak na złość widzę słodycze no i Ty jeszcze Robercie mi tak perfidnie się rozpisujesz:)
Pozdrawiam:)
|
Marek dobrze że nie wypaliłeś przerwa w bieganiu;) |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 11:12
2010-03-03, 10:59 - robusgalas napisał/-a:
Marku, mój Ty biedaku!!! Czyś Ty oszalał!!! Wszystko można, tylko nie to!!! No to Ci chłopie współczuje!!! Trzeba było powiedzieć, że nie będziesz pił, palił, (ew. seks ... z obcymi:-))) ale nie słodycze!!! Aleś się załatwił!!! Ale postanowienie jest postanowienie. Trzymam kciuki i masz moje wsparcie. |
Zawsze odmawiałem sobie narkotyków i nie miałem problemu z dotrzymaniem słowa:)
Spoko spoko ja lubię wyzwania:) Jem teraz dużo kisielków "bez dodatku cukru" :)
Synek codzienie mnie wspira bo skreśla mi w kalendarzu i wylicza ile jeszcze mi pozostało:)Ale Wasze wsparcie też się przyda:)
Dzięki - pozdro:) |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 11:15
2010-03-03, 11:02 - gosia2303 napisał/-a:
Marek dobrze że nie wypaliłeś przerwa w bieganiu;) |
Podejrzewam, że rodzina by mi takie postanowienie odradziła - byłbym ciężki do zniesienia:) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 11:32
O rany Marek, i tak z własnej nie przymuszonej woli???????????
Należą Ci się gratulacje za okazanie silnego charakteru. Zawsze wiedziałam, że biegacze to twardziele ale, że aż tak.
Zazdraszczam :) |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 11:48
Należy Ci się medal, słodki medal P; |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 14:16
2010-03-03, 11:32 - agawa71 napisał/-a:
O rany Marek, i tak z własnej nie przymuszonej woli???????????
Należą Ci się gratulacje za okazanie silnego charakteru. Zawsze wiedziałam, że biegacze to twardziele ale, że aż tak.
Zazdraszczam :) |
Spoko jeszcze do "mety" nie dotarłem, a pokus wiele:), więc nie chwalić dnia przed zachodem:)
Ale takie postanowienia to fajna rzecz, uczy panowania nad sobą:)
Trzymac się ciepło i składać te kilometry do kupy:)
|
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 15:40
2010-03-03, 14:16 - Zikom napisał/-a:
Spoko jeszcze do "mety" nie dotarłem, a pokus wiele:), więc nie chwalić dnia przed zachodem:)
Ale takie postanowienia to fajna rzecz, uczy panowania nad sobą:)
Trzymac się ciepło i składać te kilometry do kupy:)
|
Jak tu trzymać się ciepło jak u nas teraz taka śnieżyca, że można dostać depresji!!! Tak ładnie to wszystko już się roztopiło i znów sypie. Ręce opadają do ziemi:-((( |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 17:44
2010-03-03, 15:40 - robusgalas napisał/-a:
Jak tu trzymać się ciepło jak u nas teraz taka śnieżyca, że można dostać depresji!!! Tak ładnie to wszystko już się roztopiło i znów sypie. Ręce opadają do ziemi:-((( |
O rany, no nie strasz !
Ty w pobliżu Radomia mieszkasz...
Jak my na tych "Kazikach" w takich zaspach będziemy ganiać :( |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 18:15
2010-03-03, 17:44 - zorza napisał/-a:
O rany, no nie strasz !
Ty w pobliżu Radomia mieszkasz...
Jak my na tych "Kazikach" w takich zaspach będziemy ganiać :( |
Nie no, przestało, ale tak dawało czadu, że świata nie było widać. Sam jestem ciekaw, jak to będzie w niedzielę. W marcu jak w garncu. Tak, że mam nadzieję, że do niedzieli w Radomiu będzie Majorka, albo chociaż Las Palmas:-))) |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 19:05
2010-03-03, 17:44 - zorza napisał/-a:
O rany, no nie strasz !
Ty w pobliżu Radomia mieszkasz...
Jak my na tych "Kazikach" w takich zaspach będziemy ganiać :( |
Orgi załapią czaczę i zmienią nazwę imprezy na III Radomskie Bałwanki.A w pakiecie startowym dostaniecie rakiety do biegania po śniegu:))))) |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 19:55
2010-03-03, 19:05 - grześ71 napisał/-a:
Orgi załapią czaczę i zmienią nazwę imprezy na III Radomskie Bałwanki.A w pakiecie startowym dostaniecie rakiety do biegania po śniegu:))))) |
Najgorzej jak będą musieli nam wydać pontony albo inne kajaki:-))). Ja dziś już nie będę miał możliwości się odezwać, tak, że miłych snów. Tylko sobie nic nie zróbcie z tęsknoty za mną!!!:-))). |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 20:14
2010-03-03, 19:05 - grześ71 napisał/-a:
Orgi załapią czaczę i zmienią nazwę imprezy na III Radomskie Bałwanki.A w pakiecie startowym dostaniecie rakiety do biegania po śniegu:))))) |
Siem nie śmiej ;-))) tylko wskakuj w galotki i też przyjeżdżaj do Radomia. |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 20:16
2010-03-03, 19:55 - robusgalas napisał/-a:
Najgorzej jak będą musieli nam wydać pontony albo inne kajaki:-))). Ja dziś już nie będę miał możliwości się odezwać, tak, że miłych snów. Tylko sobie nic nie zróbcie z tęsknoty za mną!!!:-))). |
Spoko, jutro też jest dzień, więc jakoś wytrwamy ;-))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 21:09
Elo
Dzisiaj zaliczyłam 15 km ale to była droga przez mękę. Znowu kolka mni dokuczała. Do 6 km było ciężko, potem trochę zelżała a po 10 km było nawet fajnie. O przyspieszeniach nie było mowy wiec ogólne tempo ślimacze ale plan km wykonany a na walkę z czasem jeszcze mam całą wiosnę P; |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 22:11
Witam! Dziś w Gliwicach pogodowa zagadka - czasem słońce, czasem śnieg :D W tych warunkach udało mi się zrobić dziś 7km. Mało, ale intensywnie, bo dołożyłem w trakcie 8x120m przebieżek. Może jutro wybiorę się na trening na sekcje. W końcu trzeba się od czasu do czasu pokazać trenerowi :D Pozdrawiam! Zdrowia i owocnych treningów :D |
|
| | | |
|
| 2010-03-03, 22:27
Katorżnik w tym roku odpada. Rozsypał się Team a samej jakoś nie chce mi się taki kawał jechać :( |
|