| | | |
|
| 2010-03-01, 18:54
2010-03-01, 18:36 - miniaczek napisał/-a:
Ja jem na razie wszystko co mi żonka przygotuje:)
Luty za nami, czas na podsumowania:) U mnie wyszło 174,097km:) Plan wykonałem w ponad 100%. O 1km i 97m więcej niż zaplanowałem a to dzięki wczorajszemu startowi:) |
Noooo...nieźle Rafałku. Ładnie napukałeś kilosów.
Mój wynik w lutym 116km...realizacja w 80% |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 19:38
Skaczę sobie po kalendarzu imprez i widzę ze na stronach informujących o poszczególnych zawodach nie ma informacji: ten bieg ,,masz już na swojej liście startów"" lub ,,dodaj bieg do swojej listy startów"". Hm....chyba że coś przeoczyłem |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 19:41
2010-03-01, 19:38 - grześ71 napisał/-a:
Skaczę sobie po kalendarzu imprez i widzę ze na stronach informujących o poszczególnych zawodach nie ma informacji: ten bieg ,,masz już na swojej liście startów"" lub ,,dodaj bieg do swojej listy startów"". Hm....chyba że coś przeoczyłem |
teraz informują o tym kolorowe kwadraciki:) jak któryś jest szary tzn., że coś juz z tym biegiem masz wspólnego:) przyzwyczaisz się szybko |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 20:23 :(
Hey :) w Krakowie było dość w miarę :)
przed 16 mnie już przyjął na USG :)
pogadałem z nim - powiedział że mam dość mocno stłuczonego Achillesa i opuchniętego - stan zapalny ;/
Powiedział że czeka mnie dość długa rehabilitacja :(
pewnie w marcu już nie wrócę do Biegania jeszcze a w kwietniu nie wiadomo :)
Mówił żebym załatwił sobie rehabilitacje a z tym może być ciężko w GORLICACH bo jest brak miejsc :( więc zapowiada się znów bardzo długa przerwa w Bieganiu |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 20:33
2010-03-01, 20:23 - golon napisał/-a:
Hey :) w Krakowie było dość w miarę :)
przed 16 mnie już przyjął na USG :)
pogadałem z nim - powiedział że mam dość mocno stłuczonego Achillesa i opuchniętego - stan zapalny ;/
Powiedział że czeka mnie dość długa rehabilitacja :(
pewnie w marcu już nie wrócę do Biegania jeszcze a w kwietniu nie wiadomo :)
Mówił żebym załatwił sobie rehabilitacje a z tym może być ciężko w GORLICACH bo jest brak miejsc :( więc zapowiada się znów bardzo długa przerwa w Bieganiu |
no to smutne:( nie wiem co mam Ci więcej napisać, bo nigdy nie byłem w takiej sytuacji. Nie wiem jak to jest?? ale życzę Ci, nie tyle szybkiej, co raz na zawsze skutecznej, jakiejkolwiek rehabilitacji:) żebyś biegał tak jak kiedyś:) |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 22:35
Ja w lutym nabiegałam 170 km. Do 100 % brakuje mi jakieś 50 km. Przeziębienie mi przeszkodziło. |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 22:38
U was dzisiaj też taki wichur jest??? |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 22:41
2010-03-01, 20:33 - miniaczek napisał/-a:
no to smutne:( nie wiem co mam Ci więcej napisać, bo nigdy nie byłem w takiej sytuacji. Nie wiem jak to jest?? ale życzę Ci, nie tyle szybkiej, co raz na zawsze skutecznej, jakiejkolwiek rehabilitacji:) żebyś biegał tak jak kiedyś:) |
Przyłączam się do życzeń zdrowia i skutecznej rehabilitacji. Oby się wreszcie udało i raz na zawsze żebyś miał spokój. Ja dziś machnąłem 12 km. Ale biegało się ciężko bo wieje dość silnie. Ale dałem radę i to w całkiem, jak na mnie, przyzwoitym czasie. Aż byłem zadziwiony. Spokojnej nocy i miłych snów życzę wszystkim. |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 22:44
2010-03-01, 22:38 - agawa71 napisał/-a:
U was dzisiaj też taki wichur jest??? |
u mnie też taki wichur:) z tym że ja mam dzisiaj wolne, to mi nie przeszkadza:) ciekawe jak jutro?? |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 22:48
2010-03-01, 22:38 - agawa71 napisał/-a:
U was dzisiaj też taki wichur jest??? |
Centralna Polska melduje, że wieje, ale szczerze mówiąc gorzej to wyglądało przez okno niż jak wybiegłem na trasę. Ja w lutym przebiegłem ponad 160 km. Nie układałem jakiegoś specjalnego planu co do ilości kilometrów w miesiącu ale chyba też tak zacznę robić. W marcu wypadałoby przerzucić 216 km. Żeby tylko zdrowie pozwoliło to spróbować nie zawadzi.Pozdrawiam. |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 22:49
2010-03-01, 22:35 - agawa71 napisał/-a:
Ja w lutym nabiegałam 170 km. Do 100 % brakuje mi jakieś 50 km. Przeziębienie mi przeszkodziło. |
No to ładnie dajecie z Rafałem czadu....to ja przy was jestem cienki Bolek:)) Obiecuję się w marcu poprawić.
U mnie też dziś łeb rwało ale przynajmniej nie padało.
Hm....no i ten nasz Mati...znowu taka przerwa a wiosna za pasem. Wracaj Mateusz jak najszybciej! |
|
| | | |
|
| 2010-03-01, 23:13
Ten Achilles to rzeczywiście długo się rehabilituje. Nie zdawałam sobie kiedyś sprawy z tego. Sądziłam, że 3 tyg. to max. No szkoda Mati, musisz jeszcze troszkę poczekać. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-02, 07:56
Do zbioru liczb dorzucam 288km. Trochę mniej niż w styczniu, ale tam były 2 jednostki treningowe więcej. Od marca zmiana programu - większy nacisk na kształtowanie prędkości. Oczywiście nie będę szalał, bo od tego są zawody. Mam nadzieję stopniowo rozkręcać prędkość.
Pozdrawiam Was serdecznie |
|
| | | |
|
| 2010-03-02, 09:00
Dzień dobry wszystkim. To Ty Szymku jesteś prawdziwy długodystansowiec:-))). Możesz wyjawić początkujacemu w jaki sposób taki trening szybkościowy wygląda? |
|
| | | |
|
| 2010-03-02, 09:20
Szymek się nie obija, brawo!!! Taka baza to jest coś! |
|
| | | |
|
| 2010-03-02, 09:28
2010-03-01, 20:23 - golon napisał/-a:
Hey :) w Krakowie było dość w miarę :)
przed 16 mnie już przyjął na USG :)
pogadałem z nim - powiedział że mam dość mocno stłuczonego Achillesa i opuchniętego - stan zapalny ;/
Powiedział że czeka mnie dość długa rehabilitacja :(
pewnie w marcu już nie wrócę do Biegania jeszcze a w kwietniu nie wiadomo :)
Mówił żebym załatwił sobie rehabilitacje a z tym może być ciężko w GORLICACH bo jest brak miejsc :( więc zapowiada się znów bardzo długa przerwa w Bieganiu |
Jasna d... Pech to mało powiedziane... :(
No cóż... wszak nie koniec świata jeszcze, choć pewnie tak to odbierasz :( Czy ten doktór nie zalecił Tobie robienia automasażu, naciągania czy coś w tym stylu?... Bo jak będziesz czekał miesiącami w kolejce na rehabilitację, to się nie doczekasz... Zresztą same lampy, lasery czy pole magnetyczne to też nie wszystko...
No i zajmij się chwilowo jakimś innym sportem (basen, gimnastyka itp.) co by nie świksować do reszty!!! Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia, głowa do góry!... |
|
| | | |
|
| 2010-03-02, 11:00
Śpijcie dalej moi mili, ja to spadam do pracy:-))). Wieczorem 12 km. Mogłoby przestać już wiać, czy nie?:-))) |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2010-03-02, 11:21
2010-03-02, 09:28 - dario_7 napisał/-a:
Jasna d... Pech to mało powiedziane... :(
No cóż... wszak nie koniec świata jeszcze, choć pewnie tak to odbierasz :( Czy ten doktór nie zalecił Tobie robienia automasażu, naciągania czy coś w tym stylu?... Bo jak będziesz czekał miesiącami w kolejce na rehabilitację, to się nie doczekasz... Zresztą same lampy, lasery czy pole magnetyczne to też nie wszystko...
No i zajmij się chwilowo jakimś innym sportem (basen, gimnastyka itp.) co by nie świksować do reszty!!! Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia, głowa do góry!... |
Dario no pech to mało powiedziane :(
Mówił o masażu ale ja sam nie umiem masażu wykonywać sobie takiego , a masaże są drogie ;/
A rehabilitacje nie wiem muszę poczekać na Krio bo coś się popsuło a lampę sobie załatwiam od kolegi znajomego :)
No tak racja będę chodził na basen zobaczymy , zamówiłem sobie krem do kontuzji
No ja też mam nadzieje na szybki powrót , ale Częstochowę będę musiał odpuścić pewnie a mam już opłaconą :( |
|
| | | |
|
| 2010-03-02, 13:10
U mnie też wichura. Wczoraj wieczorem i w nocy to było okropnie, teraz już trochę lepiej, ale jeszcze trochę wieje.
Później idę pobiegać i myślę, że nie będzie źle :)
Mati - masz ode mnie wsparcie. Ja wierzę, że w końcu wyleczysz te swoje kontuzje. Ostatnio masz pecha, ale nie przejmuj się - w końcu ta "zła passa" się skończy ;) |
|
| | | |
|
| 2010-03-02, 18:53
2010-03-02, 09:00 - robusgalas napisał/-a:
Dzień dobry wszystkim. To Ty Szymku jesteś prawdziwy długodystansowiec:-))). Możesz wyjawić początkujacemu w jaki sposób taki trening szybkościowy wygląda? |
Trening szybkościowy - w moim przypadku to bieganie dłuższych lub krótszych odcinków na większych prędkościach niż standardowe treningi. O ile szybsze - w zależności od treningu będzie to tempo od 30 s do nawet 1,5 min szybsze niż standardowe. Jeżeli zdarzy mi się biegać na stadionie krótsze odcinki to pewnie będzie jeszcze szybciej, ale to na razie odległa przyszłość. Stosuje przy tym trening ciągły w danym tempie (np. 8-10 km) lub krótsze odcinki, ale bardziej intensywne (np. 6*1km, 4*2km). Na razie mam w planie stopniowo wprowadzić organizm na pewne prędkości, a potem podkręcić śrubkę. Lubię kombinować i urozmaicać trening, żeby nie było nudno:)
Dzisiaj trening przejściowy - 3km OWB1 (moje normalne tempo treningowe),rytmy 10*400/400m i nieco ponad 3km OWB1, a na czwartek jeśli pogoda mnie nie zaskoczy planuje 3km OWB1, 10km BNP (4km po 4:30min/km, 4km po 4:15, 2 km po 4:00) i nieco ponad kilometr schłodzenia.
Mam nadzieję, że taka rozpiska zadowoli. |
|