| | | |
|
| 2009-05-17, 22:25 Hajnówka 2009
|
| | | |
|
| 2009-05-17, 22:46
Trasa cudowna.
Jeszcze raz podziękowania grupie 1:45.
Może i ostatni "kilometr" był dłuższy, ale co tam ;-) Na szczęście przyspieszyłem końcówkę i założenia zrealizowałem - pół minutki lepiej wyszło :-)
Jak Bozia da, to pojawię się tutaj za rok. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-17, 23:11
Ja również chciałbym pogratulować i podziękować organizatorom za przygotowanie półmaratonu. Jako że są to moje rodzinne strony i czuję sentyment nie bedę sie rozpisywał na temat oceny biegu. Niemniej jednak super że bieg się rozwija z roku na rok choć z drugiej strony stawia to coraz większe wyzwania organizatorom.
Żałuję że nie uczetniczyłem w ognisku ale może za rok :-)
Co do strony sportowej to swój plan zrealizowałem w 95% czyli poprawiłem życiówkę o 2 min osiągając czas 1:45:12 i jestem z tego powodu bardzo zadowolony. Plan był aby złamać 1:45 i do ok 14 km zapowiadało się że zostanie osiągnięty z nawiazką ale niestety później tempo zaczęło powoli spadać. Pewnie zacząłem zbyt mocno biegnąc po 1:45-1:50 a potem zabraklo już sił ale dałem z siebie maxa. Jeszcze nie jestem w stanie utrzymać takiego tempa przez cały dystans połówki ale następnym razem 1:45 już pęknie :-)
Fajnie było poznać nowych kolegów min. Lena, Maziego (z Adamem już się znaliśmy wcześniej). Mam nadzieję że się dobrze bawiliście na imprezie. |
|
| | | |
|
| 2009-05-17, 23:45
Ja tez się dołączam do gratulacji i podziekowań. Już zapisuję się na powtórkę w przyszłym roku z nadzieją, że nastepny razem uda mi sie powstrzymać od pochopnego pędzenia za czołówką podczas pierwszych 5km, by nie "umierać' przez nastepne 16km. Uff! cud, że dobiegłem 5 sek powyżej 1:40, co i tak jest moim rekordem w młodej karierze niemłodego biegacza.
Pozdrawiam wszystkich! |
|
| | | |
|
| 2009-05-18, 06:40
2009-05-17, 23:11 - Tom74 napisał/-a:
Ja również chciałbym pogratulować i podziękować organizatorom za przygotowanie półmaratonu. Jako że są to moje rodzinne strony i czuję sentyment nie bedę sie rozpisywał na temat oceny biegu. Niemniej jednak super że bieg się rozwija z roku na rok choć z drugiej strony stawia to coraz większe wyzwania organizatorom.
Żałuję że nie uczetniczyłem w ognisku ale może za rok :-)
Co do strony sportowej to swój plan zrealizowałem w 95% czyli poprawiłem życiówkę o 2 min osiągając czas 1:45:12 i jestem z tego powodu bardzo zadowolony. Plan był aby złamać 1:45 i do ok 14 km zapowiadało się że zostanie osiągnięty z nawiazką ale niestety później tempo zaczęło powoli spadać. Pewnie zacząłem zbyt mocno biegnąc po 1:45-1:50 a potem zabraklo już sił ale dałem z siebie maxa. Jeszcze nie jestem w stanie utrzymać takiego tempa przez cały dystans połówki ale następnym razem 1:45 już pęknie :-)
Fajnie było poznać nowych kolegów min. Lena, Maziego (z Adamem już się znaliśmy wcześniej). Mam nadzieję że się dobrze bawiliście na imprezie. |
Ja również dziękuję wszystkim i tym którzy organizowali ten bieg i tym z którymi biegłem, grupa na 1.45 trzymała się dobrze, szkoda ,że niewszyscy wytrzymali końcówki. Biegliśmy bardzo równo zgodnie z planem. |
|
| | | |
|
| 2009-05-18, 09:15
Raczej niechętnie się wypowiadam, ale uznałem, że jako dziad z Podlasia powinienem to powiedzieć: jestem z Was, Organizatorzy Półmaratonu Hajnowskiego, dumny. Cała impreza jest niepowtarzalna i nieporównywalna do jakichkolwiek innych tego rodzaju. I jest to tym bardziej godne podkreślenia, że wschodnią część Polski uważa się, nie bez powodów, za zaniedbaną biegowo. Malkontentom powiem zaś: niech każdy pamięta, że nie popełnia błędów ten, kto nie robi nic. |
|
| | | |
|
| 2009-05-18, 11:40 Podziękowania
Przepraszam za zamieszanie przy rejestracji, sam jestem sobie winien - trzeba czytać i wyciagac z tego wnioski, informacja była na stronie. Impreza fantastyczna, warto było przyjechać, pozdrowienia dla organizatorów i kolegów z trasy. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-18, 21:05 super!!!
Nie od dziś wiemy, że wschodnie tereny Polski są zaniedbane biegowo. Ale nie Hajnówka!!!. To jest wzorcowa impreza dla biegaczy. Zgrzytów na starcie można było uniknąć czytając regulamin i Maratonypolskie.pl - to nie wina organizatora, że nie wszyscy czytają uważnie. Brawa dla Dyrektora MOSiR i Jego Przyjaciół.
Chciałbym złożyć podziękowania dla Asi Kozaneckiej z Warszawy, z którą biegłem od startu do 18km. Asiu dzięki Tobie nie poddałem się (wstydziłem się przestać biec:)). Jak zdrowie pozwoli, wrócę tu za rok.
|
|
| | | |
|
| 2009-05-18, 21:51
|
| | | |
|
| 2009-05-18, 22:00 Zdjęcia
|
| | | |
|
| 2009-05-19, 16:13 Moje spostrzeżenie ...
W dziale RANKING - są różne wpisy - wiadomo każdy ma prawo oceniać imprezę w/g swojego uznania.
Chciałbym tutaj zacytować opinie uczestnika Hajnowskiej imprezy:
..."Trasa fajna, impreza po biegu również nie ma nic do zarzucenia, lecz zamykanie listy uczestników jak i brak kompletnych pakietów startowych dla tych którzy przyjechali w dniu startu to kompletny niewypał. Ogólnie w sprawach organizacyjnych można mieć wiele do życzenia miejmy nadzieje że będzie lepiej."
Kolega ocenił imprezę w Hajnówce na 3 z 10 możliwych !!!
Trasa fajna - 1 pkt.
impreza po biegu również - 1 pkt.
I to wszystko ? Reszta to same minusy organizatorów !!!
Moje spostrzeżenie jest takie,
łatwiej krytykować i źle oceniać jest najgorszym rozwiązaniem niż zastanowić się dlaczego organizator zamkną listę ? itd. itp.
W mojej ocenie nie zrobił tego (zamykając listę ) na złość biegaczom - dlaczego tak postąpił było powiedziane wielokrotnie przed biegiem jak i po a nawet na ognisku !
Trudno dyskutować z opinią myślę jednak, że mogła być odrobinę lepsza !
A wy co o tym sądzicie ?
Pozdrawiam
|
|
| | | |
|
| 2009-05-19, 18:04
W regulaminie jest zapis: "osobom zgłoszonym do dnia 08.05.2009 r. organizator gwarantuje pakiet startowy", więc jak ktoś nie czyta regulaminu i przyjeżdża na ostatnią chwilę, to potem się żali. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-19, 21:00 zdjęcia
mam pare fotek...może komuś się spodobają....
http://picasaweb.google.pl/FAN10atyk/Hajnowka160509?authkey=Gv1sRgCP_Vj4GM8cmWhAE&feat=directlink |
|
| | | |
|
| 2009-05-20, 01:45 Ocena amatora
Byłem w Hajnówce na półmaratonie po raz pierwszy. Podobało mi się i wróciłem bardzo zadowolony. Podobała mi się organizacja, podobało mi się serdeczne podejście organizatorów do uczestników imprezy. Pakiet wydano mi szybko, sprawnie i z uśmiechem. Gdy o coś pytałem zaraz znajdował się ktoś chętny do pomocy. Podobał mi się oryginalny dodatek do pakietu startowego (bukwica). Bardzo spodobało mi się zgranie terminu imprezy z festiwalem muzyki cerkiewnej. Znakomity pomysł, po odebraniu pakietu startowego w przeddzień startu spędziłem prawie dwie godziny słuchając muzyki. Trasa też bardzo mi się podobała. Kibiców co prawda było nie wielu ale trudno ich oczekiwać w lesie. Ci co byli w Białowieży i Hajnówce zachowywali się wzorowo. Bieg po ulicy mając po jednej i po drugiej stronie puszczę to przyjemne przeżycie. Nie wiem czy lepsze niż trasy miejskie bo bieg po mieście wśród zabytków i z tłumami kibiców też lubię. Ale Hajnówka to zupełnie inny półmaraton, zawody, gdzie zamiast zabytków mamy piękną puszczę (osłaniającą częściowo od wiatru - kolejna zaleta). Ten widok też bardzo lubię. Kolejny plus to to, że nie było pętli. Jedna długa trasa, to mi się bardzo podoba. Medale na mecie oryginalne i fajne. Kolejny plus: pełny dwudaniowy obiad full wypas. Można było objeść się do nieprzytomności, do tego smacznie. Na imprezie z dzikiem niestety nie byłem bo mam słabe połączenie pomiędzy Hajnówką a moim miejscem zamieszkania. Odpuściłem sobie zakończenie ale ponoć przejazd kolejką i późniejsza biesiada z dzikiem to też przyjemna część sportowej imprezy.
Do tej pory same zalety. Znalazłem też jeden minus który warto w przyszłości poprawić. Chodzi o oznaczenia kilometrów na trasie. Były w większości ale nie na całości.
Wiem od jednego z organizatorów, że nie ma oznaczonych kilometrów bo później trzeba tę farbę ścierać (kredę zmywa deszcz) i sporo z tym pracy. Nie dziwię się organizatorom, mi też nie chciało by się ścierać asfaltu w 20 miejscach. Nie można tych oznaczeń zostawić bo park się nie zgadza. Oznaczenia kilometrów na całości bardzo by się przydały, zwłaszcza dla takich niezbyt doświadczonych biegaczy jak ja.
Mam pomysł taki: może w przyszłym roku zrobić tabliczki z oznaczeniami kilometrów (rozstawiane na dwójnogu lub wbijane przy jezdni na poboczu) i rozstawiać na czas półmaratonu? Można jeszcze dodatkowo oznaczyć kredą na ulicy, w razie gdyby jakiś dowcipniś zechciał przestawić tabliczki. Myślę że takie rozwiązanie mogło by się sprawdzić, organizatorzy nie musieliby się męczyć ścierając asfalt a biegacze mieliby trasę oznaczoną co kilometr.
Może trochę chaotycznie napisałem swój komentarz (śpieszyłem się) ale tak właśnie widzę hajnowski półmaraton. Oceniam imprezę bardzo dobrze i będę ją miło wspominał. Dziękuję organizatorom za przygotowanie nam świetnej zabawy. Pozdrawiam uczestników i organizatorów. |
|
| | | |
|
| 2009-05-20, 19:53
Ja dzięki tej trasie pobiegłem na życiówce z czasem 01:25:10
natomiast nie wiem jak będzie dalej, szkoda że zajęłem 5 a nie 4 miejsce w kategorii!
Za rok może sie tu pojawię, zalezy od mojego kalendarza Biegów 2010, a na to czekam, a dzisiaj biegłem na 26 km próbnie i mimo drobnych chwilowych usterek pokonałem dystans w czasie 117 minut i 30 sekund. Teraz czas bym sie przygotowywał trasowo do Maratonu Warszawskiego na 27 Września, a i jeszcze Ścieżki Biegowe. |
|
| | | |
|
| 2009-05-21, 20:26 Piknik w puszczy
Oglądając fotki Wojtka G. w jego artykule zauważyłem, że na ognisku robi się coraz gęściej. Miejsce na piknikowe kocyki było jeszcze? Czy juz tylko na stojąco i na ławeczkach? |
|
| | | |
|
| 2009-05-21, 20:30
W trakcie się rozpadało ale na kocyk miejsce zawsze się znajdzie. |
|
| | | |
|
| | | |
|
| 2009-05-24, 16:49 relacja
|
| | | |
|
| 2009-06-11, 21:45 Cieszmy się z tego co mamy
Z oceną biegu czekałem aż się trochę wyciszy, wszyscy chętni się wypowiedzą i pozwoliłem dodać swoje trzy grosze mając prawie 25 lat startów w kraju jak i poza granicami. Organizacja biegu jak i oprawa po biegu, gościnność organizatorów i ludzi z Hajnówki jest bardzo trudna do podania w liczbach. Po prostu brakuje skali dla tych zawodów. Dziwi mnie fakt, że niektórzy zawodnicy narzekają na ruch kołowy, a był przecież znikomy. Póki co to drogi gruntowe nie są własnością biegaczy. Jak komuś przeszkadza coś takiego, to niech bierze udział w biegach na przełaj duktami leśnymi lub łące. Smuci mnie fakt, że tak sumiennie zorganizowany bieg jest przez niektórych uczestników wybrzydzany. Cieszmy się w dobie kryzysu, że komuś się jeszcze chce podjąć dla nas organizacji zawodów poświęcając swój wolny czas i w ogóle chce dla nas jeszcze coś zrobić. Pozdrowienia dla Orgów.
|
|