Na zdjęciu: Deptak w Krynicy Zdrój tętni w sobotę biegowym życiem (FestiwalBiegowy)
Kończy się powoli pierwszy dzień Festiwalu Biegowego w Krynicy Zdrój. Odbyły się Bieg Górski na Jaworzynę oraz Złota Dziesiątka Taurona rozgrywana na trasie Krynica Zdrój - Muszyna. Wciąż na trasie są ultramaratończycy, którzy od 3:00 w nocy pokonują 100 kilometrowej długości trasę - na dotarcie do mety mają 19 godzin, a więc na Krynicki Deptak wbiegać będą dzisiaj aż do godziny 22:00...
Jako pierwsi o medale walczyli "górale", którzy na 2.6 kilometrowej trasie walczyli z przewyższeniem prawie 600 metrów. Do mety dotarło 85 zawodników w tym 23 kobiety. Jako pierwszy na szczyt wbiegł Andrzej Długosz z Rytro (16:22), drugi był Daniel Wosik z Knurowa (17:12) a trzeci Paweł Krawczyk z Krakowa (18:09). Rywalizację kobiet zwyciężyła Izabela Zatoska (20:39), druga była Danuta Piskorowska (21:26) a trzecia Magdalena Chełmicka (23:28)
Sztafeta Wyszechradzka na mecie
Orzymaliśmy także dość sensacyjną wiadomość. Właśnie dzisiaj, w pierwszym dniu trwania Festiwalu Biegowego Międzynarodowa Federacja Biegów Górskich przyznała Krynicy Zdrój prawo organizacji przyszłorocznych Mistrzostw Świata w Biegach Górskich. W finałowym głosowaniu Krynica pokonała kontrkandydata jakim był amerykański stan Alaska. Gratulujemy i już dzisiaj rezerwujemy termin :-)
Złota Dycha - na chwilę przed startem
Punktualnie w południe, a więc dwie godziny po Biegu na Jaworzynę, z Krynickiego Deptaka wystartowała Złota Dycha w której udział wzięło 769 osób (w tym 215 kobiet - prawie 30% !!!). Bieg reklamowany jako najszybszy bieg na 10km w Polsce spełnił swoje oczekiwania i przy korzystnej pogodzie padło wiele wspaniałych rekordów życiowych :-)
Zwyciężył pewnie Kenijczyk Martin Muia Mukule, który z czasem 28:05 wyprzedził nowosączanina, Jakuba Burghardta (29:05). Trzecie miejsce, już z większą stratą zajął Rafał Snochowski z Bełchatowa (30:58). W klasyfikacji kobiet byliśmy za to świadkami walki do ostatnich metrów. Tutaj stawka była bardzo wyrównana i o zwycięstwo walczyły Aleksandra Jawor z CKS Budowlani Częstochowa oraz Agnieszka Ciołek z AZS AWF Wrocław. Ostatecznie na finiszowych metrach triumf odniosła ta pierwsza z czasem 33:29 i 3 sekundową przewagą.
Martin Mukule i Jakub Burghardt
Na mecie dużą niespodziankę sprawił Henryk Szost, który prowadził spikerkę - trzeba przyznać, że bardzo udaną. Nie wiem, czy był to jego debiut w tej roli, ale nawet jeżeli nie, to sprawdził się znakomicie - czyżby pojawiła się niespodziewanie nowa twarz na krajowym rynku komentatorów? :-)
Oczywiście wydarzeniem dnia nie był żaden z powyżej wymienionych biegów - zarówno Bieg na Jaworzynę jak i Złota Dycha Taurona ustępują miejsca imprezie, pod której znakiem stoi cała sobota - Ultramaratonowi 7 Dolin. Jak już wspomnieliśmy zawodnicy wyruszyli na trasę w środku nocy - start odbył się o godzinie 3:00.
Jest DOBRZE !!
Doszło do dużej niespodzianki: należący do Adama Długosza i wynoszący 11:17:55 zeszłoroczny rekord trasy został pobity przez Jana Wydrę, który na mecie zameldował się z czasem o ponad półtorej godziny lepszym... 9:35:30! Także kolejni zawodnicy uzyskali doskonałe jak na tak trudną trasą czasy - drugi był Maciej Więcek (10:13:20) a trzeci Marek Swoboda (10:25:10). Pierwszą na mecie kobietą była Magdalena Łączak, która zajęła także 9 miejsce open (11:26:01). Czas ten dałby jej w zeszłym roku 4 miejsce!
Zwycięzca Złotej Dychy - Martin Mutula
Na metę cały czas wbiegają kolejni zawodnicy. Do limitu czasu pozostało jeszcze 5 godzin, więc dużo jeszcze przed nami a przeważająca liczba zawodników wciąż biegnie.
Finisuje 2 na mecie Jakub Burghardt
Mimo, że "szczyt festiwalu" przewidziany jest na jutro (odbęda się kolejna trzy biegi - Koral Maraton, Biegi Deptaka oraz Giełdowa Mila) to już dzisiaj można pokusić się o stwierdzenie, że impreza udała się, i jest sprawnie organizowana. Przyznam się, że z premedytacją nie przygotowałem się do przyjazdu - nie zapoznałem się z mapkami, lokalizacjami, godzinami itd. - a jednak wszędzie trafiłem dzięki sprawnej informacji dostępnej zarówno w czynnym non-stop biurze zawodów jak i w wielkim namiocie wystawowym, w którym odbywają się targi pt. Forum Sport - Zdrowie - Pieniądze.
Targi i forum zasługują na osobną pochwałę. Poza licznymi stoiskami sportowymi ze sprzętem i różnego rodzaju poradami, odbywają się co godzinę specjalne wykłady poświęcone bieganiu i zjawiskom im towarzyszącym. Wydarzeniem poranka była konferencja z Ireną Szewińską oraz Paco Borao, przewodniczącym AIMS - Międzynarodowego Stowarzyszenia Maratonów i Biegów Ulicznych.
Małe jest... szybsze :-)
Paco Borao opowiadał o tym jak bieganie kilkanaście lat temu pokochali Hiszpanie, i jak przebiegała ich "biegowa rewolucja" - obecnie w największym hiszpańskim maratonie startuje ponad 5000 osób. Cóż, mogliśmy pochwalić się, że wcale nie jest nam tak do nich daleko, jakby się mogło wydawać :-)
Przy mikrofonie Paco Borao - Prezes AIMS
Rozmowy dotyczyły współpracy między AIMS i IAAF a także perspektyw i dróg rozwoju biegów ulicznych, które obecnie na całym świecie wyrastają na najliczniej uprawianą dyscyplinę sportową. Z całego spotkania zaprezentujemy Wam wkrótce 40-minutowy film, w którym znajdziecie wszystkie te interesujące szczegóły.
Czeka na Was także ponad tysiąc zdjęć z dzisiejszego dnia, ale musicie zadowolić się dzisiaj kilkunastoma fotografiami użytymi w newsie, które mam nadzieję oddadzą Wam atmosferę tego, co dzieje się w Krynicy. Całe galerie opublikujemy na naszej stronie już po zawodach.
Pozdrawiamy z Krynicy Zdrój - jutro dzień nr.2 !! |