|
Dnia 6 kwietnia 2008 roku odbył się jeden z największych maratonów na świecie - mowa oczywiście o „Marathon de Paris”.
Startowało w nim ponad 35 tysięcy uczestników z każdego zakątka świata: począwszy od Europy, obu Ameryk, po kraje Azji, Afryki i Australię. Na maratonie nie zabrakło także naszych rodaków, między innymi zawodników z klubu KS Krotosz Krotoszyn, którzy pojawili się na starcie 7-osobową ekipą.
Atmosfera na maratonie (przed, w trakcie jak i po) była wspaniała. Trasa maratonu rozciągała się praktycznie po głównych i najważniejszych punktach Paryża. Start znajdował się na jednej z najbardziej znanych ulic świata Champs-Elysees, na której to zawodnicy ustawiali się w sektorach z poszczególnymi czasami: 1 sektor dla elity, następny dla zawodników powyżej 3h15min, kolejny 3h30” itd.
Godzina 8.45 potężny huk, oklaski, okrzyki....i ruszyli:) Co 5km znajdowały się punkty odżywcze, a co dwa kilometry grały różne zespoły: od muzyki latino reggae, jazz, po capoeir’e. Organizacje można ocenić na 5 z dużym plusem, wszystko było zapięte na ostatni guzik, nie było mowy o jakichkolwiek niedociągnięciach, szukaniu miejsca na przebranie, toaletach itp.
Trasa wiodła przez Bastylie, Pompidou, mijając najważniejsze zabytki jak Luwr, Notre Dame, wieże Eiffla.
Pierwszy na mecie pojawił się Tsegaye Kebede z Etiopii z czasem 2:06:40, natomiast pierwszą kobietą na mecie była Martha Komu z Kenii z czasem 2:25:33
Zawodnicy z KS Krokosz:
1. Czesław Sienkiewicz miejsce 655 kat.40 czas (02:55:20)
2. Krzysztof Kasprzak miejsce 1541 kat.568 czas (03:05:32)
3. Łukasz Skolik miejsce 3637 kat.1723 czas (03:21:02)
4. Jan Knapik miejsce 18935 kat.6388 (04:25:48)
5. Piotr Knapik miejsce 18936 kat.2585 czas (04:25:48)
6. Piotr Tyczyński miejsce 21861 kat.7077 czas (04:39:58)
7. Valery Mackowiak miejsce 23188 kat.3146 czas (04:46:39)
|
| | Autor: belial, 2008-04-11, 08:14 napisał/-a: ekipa z wrocławia również stawiła się na tym biegu. i podobnie świetnie się bawiła
z Krotoszyna widziałem tylko jedną osobę na trasie (chyba była to: 1. Czesław Sienkiewicz miejsce 655 kat.40 czas (02:55:20)). nawet miałem przyjemnośc przez chwilę z tym Panem porozmawiać [dzięki niemu wiedziałem na jaki czas biegnę ;)]
świetny bieg, godny polecenia. jedna uwaga tylko: jak chce się robić dobre wyniki, to nie powinno się robić dzień w dzień po 42km po mieście, no ale to paryż ;) | | | Autor: pepe188, 2008-04-11, 09:30 napisał/-a: Prosze tu jeszcze kilka zdjec :
http://i32.tinypic.com/246w7er.jpg
http://i32.tinypic.com/2m5ihpu.jpg
http://i30.tinypic.com/26244fm.jpg
http://i31.tinypic.com/9jzk2q.jpg | | | Autor: Honzo, 2008-04-11, 09:46 napisał/-a: Zapisało się ponad 36 tys ludzi a bieg ukończyło 28 844 biegaczy w tym 4672 kobiety!
Ja ukończyłem 3:25!
A co do organziacji to perfekcja! | | | Autor: TREBORUS, 2008-04-11, 09:58 napisał/-a: No, nieżle dałeś czadu Honzo.
Z tego wniosek ze to wolne bieganie w Kaliszu miało głęboko ukryty cel:)
Gratki za wynik | | | Autor: wiechu, 2008-04-11, 11:35 napisał/-a: Impreza super ale na szybkie bieganie raczej nie ma co liczyć:-) Są nawet zatory na trasie szczególnie w okolicy 5 km. Bardzo gęsto ale trasa przepiękna. Start i meta w samym sercu Paryża. Organizacja dobra napoje w buteleczkach - to duży plus. W ubiegłym roku było prawie 30 stopni i na końcówce ludzie padali jak muchy. Po 30 kilometrze częstują winem - uwaga niektórzy się na tym przejechali;-)))) | | | Autor: Zulus, 2008-04-12, 08:09 napisał/-a: Ja bym tak z przekory odwrócił hierarchię-napisaliście"począwszy od Europy,obu Ameryk,po kraje Azji,Afryki i Australię",w przypadku maratonu to raczej od Afryki,Azji,po obie Ameryki,Europę i Australię... | | | Autor: Honzo, 2008-04-12, 10:57 napisał/-a: od Kalisza mineły 2 miesiące w których miesiąc solidnie przetrenowałem i to dalo efekt - 2 marca 12,3 km w 48:36 a później choroba i brak treningu i w sumie "tylko" 3:25 - zabrakło 3 minuty do życiówki ;) | | | Autor: Honzo, 2008-04-12, 11:01 napisał/-a: tylko raz się zdażyło między 1 a 2 km na placu concorde na rondzie, że musiałem znacznie zwolnić a później każdy biegł swoje, choć wiadomo jak w jednej lini biegnie kilkanaście osób to trzeba zachować pełną kulture | | | Autor: marekwroc, 2008-04-22, 11:13 napisał/-a: Pozdrowienia dla miłej ekipy z Krotoszyna od dwuosobowego teamu z Wrocławia. Przyjemnie było porozmawiać na starcie. na Polach Elizejskich.
W pamięci pozostaje świetna organizacja i te nieprzebrane tłumy zawodników na trasie. Wrażenia długo pozostaną w pamięci. | | | Autor: Damek, 2008-04-22, 11:41 napisał/-a: Honzo gratki.
Może na jesień powalczymy znów razem w Poznaniu ? A, wcześniej oczywiście widzimy się w Katowicach na 4-energy. | |
|
|
| |
|