|
Zrodło: Kolarstwo Górskie Szymona Giemzy
Na zdjęciu: Szymon Giemza na trasie Famili Cup (strona internetowa Szymona Giemzy)
W tym roku szczecińska edycja Family Cup odbyła się nietypowo późno. Zazwyczaj ścigaliśmy się w czerwcu, a tym razem dopiero trzy mesiące później. Prawde mówiąc obawiałem się, że impreza w ogóle się nie odbędzie, a szkoda bo jest to miłe urozmaicenie startów w maratonach.
Zawody zorganizowano tak jak w roku ubiegłym na Szczecińskiej Gubałówce. Frekwencja uczestników była bardzo słaba. Winę można zrzucić na kiepską pogodę, na co organizatorzy nie mają wpływu, ale takze na słabą reklamę imprezy. trasa po której się ścigaliśmy wyglądała podobnie jak rok temu. Od startu zlokalizowanego tuż przy wypożyczalni nart zawodnicy podjeżdżali krótki stromy podjazd i przecinali scieżkę wysypaną luźnymi kamyczkami. |
|
|
| |
|