|
15.08.2006 r. - O 2. nad ranem wypływamy w kierunku Przejścia - szybkie przemknięcie między znanymi już growlerami, górami lodowymi i ostatnie spojrzenie za rufę, gdzie zostają światła miasteczka. Od kilku dni można zauważyć już noc. W miasteczku po raz pierwszy włączono światła na ulicach. Co prawda panuje poświata i nie jest zupełnie ciemno, jednak czuć już zbliżająca się jesień. W nocy płyniemy w kierunku opuszczonej osady na brzegu Disko Bay. "Nekton" wypłynął kilka godzin wcześniej i ma na nas czekać na kotwicy.
|
|
| |
|