Autor: miroslaw, 2016-06-28, 16:16 napisał/-a:
Żegnaj Zbyszek.....

Autor: DamianSz, 2016-06-28, 23:33 napisał/-a:
Jeszcze 1-go maja br. razem biegliśmy pierwsze kilometry maratonu w Częstochowie a potem razem staliśmy na podium(Zbyszek 3m)
Wiadomo, że każdego to czeka, ale mimo wszystko to jeszcze nie ta kategoria...

Autor: kmagda, 2016-06-28, 23:46 napisał/-a:
W tylu biegach razem braliśmy udział. To człowiek o wielkiej
serdeczności i życzliwości - choć tylko (i aż!) z biegania
go znam. I takim zapamiętam!
Kazimierz M.

Autor: adam535, 2016-06-29, 16:58 napisał/-a:
Na moim pierwszym półmaratonie w 2006 roku w Żywcu na samej kresce Zbyszek mnie wyprzedził, po czym podszedł do mnie i przeprosił, że to zrobił w ostatnim momencie. I tak poznałem wspaniałego maratończyka i organizatora sportu z którym rywalizowałem na wielu maratonach i półmaratonach. Raz był przede mną, a raz ja go wyprzedzałem, ale zawsze emanował uśmiechem, humorem i pozytywnym nastawieniem. Takim go zapamiętam, cześć JEGO pamięci !!!!!

Autor: BemolMD, 2016-06-30, 08:46 napisał/-a:
Może nie ma ludzi niezastąpionych ale bez niektórych życie jest piekielnie trudne . Forma Wodzisław i jej imprezy to głównie ZBYSZEK . Wachuj u Pietra Zbyszek i my u Niego bydymy biegać z Tobą.