|
Niemcy, 18 kwietnia 2016, 07:47, 1807/193178 | Krzysiek_biega Krzysztof Bartkiewicz | |
| | Relacja z Hamburga: Monika Stefanowicz 2:28:26
LINK 1: ARCHIWUM: ZAGRANICA - NIEMCY
|
|
Doskonałe informacje dla polskich kibiców lekkiej atletyki napłynęły z Niemiec. W zawodach Haspa Marathon Hamburg bardzo wysokie czwarte miejsce zajęła Monika Stefanowicz, która zameldowała się na mecie w czasie 2:28:26. Jest to nowy rekord życiowy zawodniczki reprezentującej barwy klubu WKS Grunwald Poznań. Monika potwierdziła tym samym minimum PZLA na igrzyska olimpijskie, które wynosi 2:30:00.
Bieg pań w Hamburgu od samego początku toczył się pod dyktando Etiopek - Meseret Melkamu oraz Meseret Hailu podyktowały tempo nieosiągalne dla reszty stawki. Półmetek osiągnięty przez prowadzące zawodniczki w czasie 1:11:04 zwiastował doskonały wynik na mecie.
Tak też się stało - na ostatnich kilometrach Melkamu dała prawdziwy popis, w koncertowym stylu, z ogromną łatwością zostawiając daleko w tyle swoją rodaczkę. Z czasem 2:21:54 o ponad dwie minuty pobiła dotychczasowy rekord trasy. Tym samym może być praktycznie pewna miejsca w etiopskiej reprezentacji na zbliżające się igrzyska w Rio de Janeiro. 4 i pół minuty za jej plecami z wynikiem 2:26:26
finiszowała jej rodaczka Hailu, jednak największą owację spowodowało wbiegnięcie na metę Niemki Anji Scherl. Zawodniczka ta sprawiła gigantyczną sensację zajmując trzecie miejsce ze znakomitym wynikiem 2:27:50. Jest to wynik o ponad 8 minut lepszy od jej dotychczasowej życiówki, co więcej jest to również rezultat lepszy od minimum olimpijskiego wyznaczonego przez niemiecki związek. Tym samym Anja może szykować się już do występu w Rio. Prasa niemiecka podkreśla skalę zaskoczenia jakie wywołał jej występ w Hamburgu - z doniesień tamtejszych mediów wynika, że zawodniczka ta na co dzień łączy treningi z pracą na pełny etat. Mimo to doszła do wyników i sukcesów, o których z pewnością marzą inne zawodowe niemieckie biegaczki. Przez większą część biegu Scherl zajmowała siódma pozycję.
"Kiedy na półmetku zobaczyłam na zegarze czas 1:13:57 byłam w lekkim szoku. Jednak czułam się świetnie, moje ciało doskonale radziło sobie z wysiłkiem, nie zwalniałam więc, ale kontynuowałam bieg w tym samym mocnym tempie." - relacjonowała przebieg zawodów niemiecka zawodniczka.
"Wciąż myślę, że to jest sen - polecę na igrzyska do Rio." - dodała szczęśliwa Anja Scherl, której miejsce w drużynie niemieckiej jest już pewne. Dzięki swojemu niedzielnemu wynikowi Anja wskoczyła również na ósmą pozycją w niemieckiej maratońskiej klasyfikacji wszechczasów.
Ciekawostką dotyczącą biegu kobiet podczas maratonu w Hamburgu jest też niewątpliwie występ Leili Luik z Estonii. Zawodniczka ta pobiegła 2:42:11 i wypełniła minimum wyznaczone przez estońską federerację. Drużynę Estonii w Rio utworzą zatem trzy panie Luik: oprócz wspomnianej Leili bowiem, również jej rodzone siostry Liina i Lily w komplecie pobiegły w ostatnich miesiącach dystans maratoński szybciej niż zakłada próg kwalifikacyjny.
W biegu panów w Hamburgu triumfował Etiopczyk Tesfaye Abera. Pomimo wietrznych niesprzyjających warunków zawodnik ten potwierdził, że w tym roku znajduje się w fenomenalnej formie i uzyskał wynik 2:06:58. Przypomnijmy, że w styczniu w Dubaju Abera również wygrał z czasem 2:04:24, który to wynik
wciąż przewodzi na tegorocznych listach maratońskich listach światowych. W obecnej dyspozycji
Tesfaye może być pewny powołania na igrzyska olimpijskie przez etiopską federację. Podium uzupełnili
Kenijczycy Philemon Rono i Josphat Kiprono odpowiednio z czasami 2:07:20 i 2:10:44.
17.04.2016: 31 Haspa Marathon Hamburg (Niemcy)
Mężczyźni:
1 Tefaye ABERA ETH 2:06:58
2 Philemon RONO KEN 2:07:20
3 Josphat KIPRONO KEN 2:10:44
4 Abayneh AYELE KEN 2:11:49
5 Merhawi KESETE ERI 2:12:21
6 Ezekiel CHEBII KEN 2:12:45
7 Ivan FERNANDEZ ESP 2:12:55
8 Abdelhadi El HACHIMI BEL 2:13:10
9 Benedict MOENG RPA 2:13:17
10 Franck CALDEIRA BRA 2:13:17
11 Abdi HAKIM ULAD DEN 2:14:03
12 Mumin GALA DJI 2:14:36
13 Federico BRUNO ARG 2:15:40
14 Moses KIPSIRO UGA 2:15:48
15 Jorge CASTELBLANCO PAN 2:15:57
16 Enrigue FERNANDEZ ESP 2:16:02
17 Jeff HUNT AUS 2:16:09
18 Lemawork KATEMA AUI 2:16:19
19 Gabor JOZSA HUN 2:16:53
20 Lars BUDOLFSEN DEN 2:16:54
Kobiety:
1 Meselech MELKAMU ETH 2:21:54
2 Mesret HAILU ETH 2:26:26
3 Anja SCHERL GER 2:27:50
4 Monika STEFANOWICZ POL 2:28:26
5 Madai PEREZ MEX 2:29:57
6 Kelly ARIAS COl 2:29:36
7 Sarah CHEPCHIRCHIR KEN 2:30:08
8 Adriana da SILVA BRA 2:31:23
9 Megertu IFA ETH 2:32:40
10 Mona STOCKHECKE GER 2:33:43
11 Anne Mari HYRYLAINEN FIN 2:34:12
12 Angie ORJUELA COL 2:35:13
14 Manuela SOCCOL BEL 2:37:09
15 Angela FIGUEROA COL 2:40:17
16 Leila LUIK EST 2:42:11
17 Rosmery QUISPE BOL 2:43:47
18 Roselaine BENITES BRA 2:44:00
19 IVANA SEKRYOVA CZE 2:46:52
20 Minna LAMMINEN FIN 2:48:38
POLACY (poniżej 3h):
Monika STEFANOWICZ POL 2:28:26
Piotr KSIĄŻKIEWICZ 2:36:07
Paweł WOŹNIAK 2:39:46
Roman KOŁODZIEJCZYK 2:47:56
Maciej ŻYWEK 2:49:23
Piotr LUŻYŃSKI 2:56:27
Bartłomiej WICHER 2:57:13
Łukasz STACHOWIAK 2:57:35
Wojciech WRZESIEŃ 2:57:58
|
| | Autor: snipster, 2016-04-18, 10:25 napisał/-a: było wietrznie i to dość upierdliwie, szczególnie końcówka od 30km ciągły wMordęWind
Trasa fajowa, jednak myślałem że będzie bardziej płaska :p | | | Autor: RK14, 2016-04-18, 20:31 napisał/-a: Gratulacje dla Moniki!
A co do trasy, to poza wiatrem to i podbieg na ostatnim kilometrze też nieźle wchodził w nogi... | |
|
|
| |
|