|
Piotrek Hercog (na zdjęciu powyżej - środkowa postać) w najbliższą sobotę 18 października wystartuje w zawodach Gorbeia Suzien rozgrywanych w kraju Basków (pod okupacją Hiszpanii). Trasa liczy 32 km długości, przewyższenie wynosi aż 2300 metrów.
Piotr został zaproszony przez organizatorów i na starcie stanie ramię w ramię z biegaczami światowej czołówki, min. Tofol Castanierem, Jonathanem Wyattem, Nuria Picas, Zaid Ait Malek i innymi. W zawodach weźmie też udział Alex Txikon, bskijski himalaista, partner Denisa Urubko i Adama Bieleckiego na ostatniej wyprawie na Kanczendzongę. Piotrek i Alex poznali się na Festiwalu w Lądku Zdroju i sportowo bardzo przypadli sobie do gustu...
Piotr (Salomon Suunto Team) już od tygodnia trenuje w baskijskich górach - w ostatnią sobotę treningowo wystartował w prestiżowych zawodach Kilometro Vertikale (3,5 km trasy, 1100 metrów różnicy poziomów) gdzie z czasem 49 minut zajął 20. miejsce.
Zapytany o wrażenia treningowe (pierwszy raz jest w tym miejscu) - "spoko!" - odpowiedział obszernie i z wrodzonym optymizmem. Proszony o rozwinięcie i tak już obszernego wywiadu dodał - "całkiem spoko".
Czy wrodzony spokój pozwoli zająć wysokie miejsce w iberyjskiej edycji SkyRunningu - zobaczymy już dziś. Start o 9:15. Organizatorzy zapowiadają relację na żywo na rynku miasteczka.
Więcej informacji o biegu na stronie organizatora: www.gorbeiasuzien.com
Trzymajcie kciuki! Więcej o starcie oraz relacja tuż po zawodach na www.trailrunning.pl
Tekst i zdjęcia: Maciek Sokołowski
| | Autor: STRUS, 2014-10-18, 12:41 napisał/-a: dlaczego do sportu wrzucacie politykę??niech autor tekstu wytłumaczy mi 1 zdanie a głównie słowa- pod okupacją hiszpanii...bardzo mi sie to nie podoba..i tyle w temacie,nie bedę sie rozpisywał | | | Autor: benek, 2014-10-18, 14:34 napisał/-a: To jest notka prasowa nadesłana ze źródeł zewnętrznych. Nie jest redagowania.
Zgadzam się z Tobą Janusz ze pierwsze zdanie jest śmieszne.
Napiszmy ze Śląsk i Kaszuby tez są okupowani. Takie hasła można napisać np podczas silesia marathon czy Kaszuby biegają :) | | | Autor: Paweł II Yazomb, 2014-10-18, 19:04 napisał/-a: Biegałem maraton w kraju Basków. Faktycznie, nieco się różnią od Hiszpanów. Panuje tam silny najconalizm (np.nazwy żywności występują w języku Basków, nazwy geograficzne również po baskijsku, nazwiska Baskijskie różnią się od Hiszpańskich, w klubach piłkarskich zatrudnia się w jedynie rodowitych Basków, Baskowie nie umieją j.Angielskiego i trudno się z nimi dogadać, a Hiszpanie operują po angielsku na każdym kroku). Mimo to, kraj Basków to bardzo przyjazny region, ludzie są uśmiechnięci i kochają sport. Na trasie maratońskiej dopingowały tysiące kibiców. | | | Autor: mgr_forest vel. Jarkovsky, 2014-10-20, 15:22 napisał/-a: Herci w kamizelce The North Face, no jestem w szoku | | | Autor: Kedar Letre, 2014-10-20, 21:58 napisał/-a: Piotrek na 38 pozycji z czasem 3.25.18 | |
|
|
| |
|