|
17 lipca 2014, 08:31, 2006/90209 | SklepBiegowy.com | | Sklepbiegowy.com: recenzja butów Adidas Adizero MD 2
LINK 1: STRONA INTERNETOWA SKLEPU
|
|
Po kilku tygodniach treningów, startach na zawodach krajowych i międzynarodowych czas napisać kilka słów na temat najnowszych kolców Adidasa Adizero Md 2.
Od Sklepbiegowy.com otrzymujecie kolce z najnowszej kolekcji Adidasa, w jakże modnym w tym sezonie kolorze niebieskim. Z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że są to buty z najwyższej półki. Producent informuje nas, iż są to kolce przeznaczone do biegów na 400 – 800metrów. I rzeczywiście, „budowa” buta - lekko podniesiony przód, dosyć sztywna podeszwa oraz niewielka waga, zdecydowanie na to wskazują.
Dodatkowo podniesiona pięta pełni tu funkcję amortyzującą, co sprawia, że stawiając każdy następny krok w kolcach Adizero Md 2 nasze stopy, w szczególności pięty, są lepiej chronione, a my czujemy się bardziej komfortowo. Tak skonstruowana tylna część buta na pewno przypadnie do gustu wszystkim osobom, które w przeszłości borykały się z bólem Achillesa. Sam też w przeszłości walczyłem z tym problemem, a podniesiona pięta jest jednym ze sposobów zapobiegania nawracania się tej bardzo nieprzyjemnej dla sportowca kontuzji.
6 równo rozłożonych wkrętów oraz sztywna podeszwa sprawiają, że przejście przez śródstopie staje się płynne, a pokonywanie kolejnych metrów wydaje nam się łatwiejsze. Tylna część kolców świetnie trzyma naszą piętę, nie pozwalając na przesuwanie się jej w bucie, a dodatkowe systemy na bokach pomagają nam pewnie pokonywać wiraże.
Podsumowując, kolce Adidas Adizero Md 2 wykonane z najwyższej jakości materiałów, świetnie nadają się dla osób szukających wygodnych butów do przeprowadzania ciężkich treningów, jak również do startów na zawodach na dystansach 400m i 800m. Otrzymujemy buty, których nie powstydzi się żaden światowej klasy zawodnik i mamy świadomość, że nasz wybór był słuszny.
Polecam kolce Adidas Adizero Md 2,
Dziękuję SKLEPBIEGOWY.com za pomoc w przygotowaniach do najważniejszych imprez w sezonie.
Pozdrawiam Kacper Kozłowski
|
|
| |
|