|
23 sierpnia 2012, 08:44, 1914/181027 | Marcin Dulnik | | ASICS GEL-FUJI SENSOR – doskonale wyczuwa trailowe ścieżki
LINK 1: ASICS POLSKA
|
|
Na zdjęciu: GEL-FUJI SENSOR (ASICS Polska)
Reaktywne, adaptujące się obuwie dla zaawansowanych biegaczy dostarczające doskonałych wrażeń biegowych i jeszcze lepszego wyczucia podłoża.
Po zaprojektowaniu pięciu edycji GEL-SENSOR pojawił się również w linii Fuji Trail, która stworzona została przez ASICS we współpracy z elitą trailowych biegaczy. Linię rozpoznać można po wyróżniającym się, odblaskowym logo przedstawiające góry Fuji w obszarze pięty.
Obuwie posiada Full Length Trail Sensor System zapewnia doskonałą trakcję nawet na niepewnym terenie. System ten jest odpowiedzialny za stały kontakt buta z nawierzchnią, bez względu na warunki terenowe.
Ekstremalnie wytrzymała podeszwa zewnętrzna charakteryzuje się większymi, bardziej widocznymi naprzeciwległymi wypustkami zapewniającymi dodatkową trakcję.
Technologia Inner Lock Lacing System, która zdobyła wiele branżowych nagród wykorzystuje system wewnętrznych, asymetrycznie wiązanych sznurówek, aby stworzyć bezpieczne i stabilne dopasowanie buta do stopy. Natomiast technologia ComfortDry Sockliner – /trzywarstwowa wkładka wewnętrzna/ gwarantuje lepsze dopasownie do stopy, optymalną cyrkulację powietrza. Nie bez znaczenia są również funkcje antybakteryjne.
GEL-FUJI SENSOR G-TX ma wodoodporną, a jednocześnie oddychającą cholewę GORE-TEX by chronić stopę nawet w ekstremalnych warunkach pogodowych.
Sugerowana cena detaliczna - 649 PLN |
| | Autor: Arek maraton, 2012-08-23, 18:29 napisał/-a: widziałem buty Adidas --za 680 w Poznaniu i dla mnie były warte wszystkich oszczędności gdybym miał dał bym bez żadnego zawahania --ale brakło heheheh
a może jakiś konkurs na najdroższe buty i najtańsze ? | | | Autor: Arek maraton, 2012-08-23, 18:44 napisał/-a: maratończyk po okazaniu specjalnej kary maratończyka powinien nabywać buty za niewielką cenę -sklep miał by specjalne ulgi podatnicze z tego tytułu i co za tym idzie ruszyła by koniunktura rozwoju gospodarki --a tak to pani minister sportu miele jęzorem że wpakuje miliony zlotych na sport by było więcej medali a to guzik prawda bo prfesor x chapnie i pujdzie do domu --chyba ze trafi się rodzynek który poprowadzi sekcje od serca z pasją z hobby nie dla kasy ale żadkość znam kilku bo są ---tak naprawdę to my pokazujemy drogę bo szkła to marnie | | | Autor: Krzysiek_biega, 2012-08-23, 19:03 napisał/-a: żaden but nie jest w stanie wytrzymać takiego obciążenia... 3 lata chyba że raz w tygodniu wyjdziesz na trening robiąc co najwyżej 10km/trening. Przeciętnie po nieco ponad tysiącu przebiegniętych kilometrach but traci swoją amortyzację. Więc w moim przypadku taki but byłby maks na 3 miesiące... | | | Autor: Kempes, 2012-08-24, 01:14 napisał/-a: No właśnie tyle czytałem o żywotności butów i dalej mało wiem. Niby powinienem buty wyrzucić po 700km, ale po tym dystansie buty są u mnie jeszcze w świetnym stanie. Może znaczenie ma waga biegacza? Ważę tylko 52kg.
W jednych przebiegłem 2500km, ale już czuć, że amortyzacja jest zniszczona. Ale cały czas nie wiem, czy je wyrzucić, czy zostawić na zimę na śnieg? | | | Autor: Grubaska, 2012-08-24, 11:27 napisał/-a: Dwa bite lata wybiegałam setki km w jakis niezidentyfikowanych Reebokach za 90 zł - przeżyły one ze mna także 2 biegi katorznika - obuwie niezniszczalne i niezatapialne, a moje nogi- szczególnie wymagające. Przywiązanie do tych butów zaprowadziło mnie do ortopedy (padła amortyzacja), dlatego nie polecam biegania w zuzytym obuwiu.
Zakupiłam zatem Nimbus13 - po 10 km puscił mi szew z boku, nie jakies strategiczne szycie, ale fakt wkurzajacy, jak na cenę ponad "pincet" zł.
Mając na uwadze popyt na naszym rynku i rosnąca popularnosc biegania, pewnie jeszcze w tym roku pojawi sie Nimbus od 15 do 20;))lzejszy wagowo o 2 gramy, cięzy cenowo o 2 klocki:-)
| | | Autor: Krzysiek_biega, 2012-08-24, 14:12 napisał/-a: na blogu pisałeś o dłuższej kontuzji, jak myślisz z czego ona wynikła? Dobre buty to podstawa...
mając jakąś dolegliwość, problemy zdrowotne pierw sprawdzam co mogło być tego przyczyną, buty, trening, odżywianie, nawierznia po której biegam, rozgrzewka... | | | Autor: Nagor, 2012-08-25, 15:58 napisał/-a: Krzysiek, ja begam 3 lata w Kalenji Eliofeet, kupionych w przecenie za 69,99. Jakieś 3 tysiące kilometrów już trzasnęły i na kolejny tysiąc jeszcze starczą ; ) Największym zagrożeniem dla butów jest ich moczenie. W styczniu załatwiłem tak buty po miesiącu - były dzień w dzień moczone w brei i błocie.
Co do reszty, to cały ruch biegania naturalnego wziął się stąd, że zauważono, że im większa amortyzacja, tym więcej kontuzji. A buty za 650 zł to szaleństwo. Nigdy nie wydałem na buty więcej niż 200zł, a większość z nich kupowałem na różnego rodzaju przecenach w Polsce i za granicą za mniej niż 100 zł. Na butach za 650 zł marża sięga kilkuset procent. Dlatego za pół roku będzie posezonowa "obniżka" o połowę, na której producent nadal zarobi dużo.
Jedyne wyjście - kupować wysyłkowo za granicą i z kolekcji sprzed roku, dwóch. | | | Autor: Corelos, 2012-08-26, 11:54 napisał/-a: Każdy z nas potrzebuje czegoś innego i musi dobrać buty dla siebie, bo są osoby, które potrzebują właśnie takich "wysokich " modeli, żeby nie zrobić sobie krzywdy podczas biegania a są osoby, które będą biegać w zwykłych trampkach i nic im się nie stanie. Więc jest to kwestia indywidualna.
A producent zawsze zarabia tyle samo i nie ważne czy buty zostały sprzedane po cenie katalogowej czy po przecenie np-70%. | | | Autor: Krzysiek_biega, 2012-08-27, 19:32 napisał/-a: Marcin: jak biegasz po lesie, to może to ma sens, ja niestety mieszkając w centrum miasta, minimum 50% treningu wychodzi mi po asfalcie. Amortyzacja jest fajna na kolana, ale źle wpływa na inne ścięgna. Tak więc bądź tu człowieku mądry:) Zauważyłem że odkąd mieszkam w centrum to mam znacznie mniej kontuzji niżeli wcześniej, gdzie do lasu miałem 500m... | | | Autor: marekpawelec, 2012-08-27, 22:36 napisał/-a: nie wychodziłem na trening raz w tygodniu i nie biegałem po 10km na treningu. W zeszłym roku przebiegałem miesięcznie ponad 300km, w tym około 200, a w butach biegam do dziś i nadal nie noszą śladów zużycia. Muszę powiedzieć,że nadal dobrze amortyzują, ale wiem, że wiele osób to skrytykuje, ponieważ w wielu książkach autorzy podają, że po 800km buty tracą swoje parametry amortyzacyjne. | |
|
|
| |
|