Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [190]  PRZYJAC. [55]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
KRIS
Pamiętnik internetowy
Z TRAS BIEGOWYCH (i nie tylko)

Krzysztof Szwed
Urodzony: 1965-06-30
Miejsce zamieszkania: Lubliniec
25 / 404


2008-05-19

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
O tym jak to świnki uciekały przed Rzeźnikiem (czytano: 307 razy)

 

„Bieg Rzeźnika” już z nazwy kojarzy się z zawodami określonej grupy zawodowej pracującej w przetwórstwie mięsnym uganiających się po bieszczadzkich bezdrożach z tasakiem w ręce za swoimi przyszłymi ofiarami …. Przemierzając kolejne kilometry dzikich ostępów, grzęznąc miejscami po kostki w lepkim błocie, zadawaliśmy sobie niejednokrotnie pytanie czy jesteśmy oprawcami czy też ofiarami, choć sądząc po „świńskim” truchcie nabrałem pewnych przypuszczeń co do naszej roli w tej grze…
Trasa biegu prowadziła czerwonym szlakiem bieszczadzkim z Komańczy do Ustrzyk Górnych gdzie na zmienionej nieco trasie o długości 78 km rywalizowało 105 dwuosobowych drużyn. Trzódka klubu META Lubliniec składała się z 3 urodziwych świnek i 6 dorodnych knurów. Godzinę startu wyznaczono na 3:50 rano, a więc na taką porę kiedy nawet kogut przewraca się na drugi bok w kurniku. Człowiek nie wie czy iść spać i kiedy, a jak już zaśnie to musi wstawać o 3 w nocy gdyż „świniobus” dowożący na start z Woli Michowej do Komańczy nie będzie czekał na spóźnialskich. Jest ciemno, chłodno i wilgotno. Prawie nikt się nie rozgrzewa bo i po co, trzeba wszak zanieść jeszcze worki z rzeczami do przebrania na mecie do wyznaczonego auta i czekać na umowny wschód słońca. Trasa to temat do oddzielnej relacji ale były zarówno chwile takie, w których słychać było radosne pochrumkiwanie i takie choć częstsze gdy słychać było ciche kwiczenie… Ogólnie trasa ciekawa i trudna raz z pięknymi widokami i słońcem, a raz z zamglonymi szczytami i łachami śniegu na szczytach w oddali. O ukończeniu wyścigu decydowało zarówno dobre przygotowanie kondycyjno-psychiczne jak i dobre zgranie zespołu, gdyż drużyna była tak silna jak najsłabsze jej ogniwo. Pierwsze 3 zespoły to tzw. „Charty wśród trzódki” pędzące tak, że aż zakręcone ogonki się prostują. Chociaż nie wszystkim udało się uratować swój schab przed Rzeźnikiem to jednak nie ma tutaj przegranych i nikt zapewne takim przegranym się nie czół. Jednym po prostu zabrakło czasu, a innym partnera, który by pociągnął chociażby za ryjek do przodu.
Impreza godna polecenia tym, którzy lubią wyzwania, wędrówki po górach i bezdrożach oraz możliwość przekonania się czy jest się „zwierzęciem stadnym” w warunkach wzajemnej rywalizacji.
Organizacyjnie i logistycznie pomimo małych potknięć chociażby z numerami startowymi, które pod wpływem wilgoci zachowywały się niczym bibuła i małym zamieszaniem z depozytem na mecie - bez zarzutu. Na przepakach ludzie znający się na rzeczy, uprzejmi i profesjonalni. Wszystko podane, uzupełnione napoje, batony, bułki i nawet ptasiego mleczka nie zabrakło i to dosłownie.
Zakończenie dla odmiany późno o 22:30 przy ognisku kiełbasce i napojach, bez fajerwerków nagród pucharów itp. Nagrody to głównie prestiż i satysfakcja plus gliniane medale dla wszystkich i specjalne okolicznościowe kamionkowe talerze dla zwycięzców. Chociaż trzeba jechać na przysłowiowy koniec świata warto przenieść się w zupełnie inną czasoprzestrzeń bez samochodów i całego tego zgiełku otaczającego nas na co dzień, gdzie rolę supermarketu pełni mały sklep rodem z innej epoki, a dzień wyznacza wschód i zachód słońca.

PS. Wszelkie podobieństwo do ww. parzystokopytnych jest całkowicie przypadkowe, a osoby urażone użytymi porównaniami przepraszam i wyprzedzając ewentualne protesty przyznaję,że sam zachowałem się jak świnia, jak dzika świnia… (na wszelki wypadek przepraszam również wszystkie świnki, te dzikie również…)


Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu







 Ostatnio zalogowani
UKS ATOS Woźnice
20:02
belk
19:43
krych26
19:31
michu72
19:25
anielskooki
19:17
CZARNA STRZAŁA
19:07
JW3463
19:02
kaes
19:02
entony52
19:01
DaroG
18:58
Admin
18:58
Stonechip
18:45
@malakasia_
18:26
stanlej
18:23
Mr Engineer
18:09
Kot1976
18:06
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |