2008-05-15
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| MOTYWOWANIE (czytano: 245 razy) (POPRAW WPIS , ZMIEŃ ZDJĘCIE , USUŃ ZDJĘCIE)
PATRZ TAKŻE LINK: http://www.sciezkibiegowe.pl/biegaj-z-nami/miasto/22-Poznan/sciezka/51-Olimpia
Ostatnio bardzo ciężko jest mi zebrać się na trening. Przychodzę z pracy i już mam do¶ć. Nogi jakie¶ bez ochoty a diabełek w głowie podpowiada: walnij się, po¶pij sobie jak nie wyjdziesz na trening to ¶wiat sie nie zawali. Jasna cholera i w zasadzie ma rację. Nic na tym ¶wiecie się nie zmienieni. Mój Guru to jednak przewidział:-))Jak pisał mi plan treningu to powiedził żebym w ¶rodę wieczorem do niego zadzwonił i powiedział jak biegałem:-))Do¶wiadczony go¶ć wiedział, że tym pomoże mi się zmobilizować:-)Wiedział w jakim dniu będę miał największy problem z pozbieraniem sie do kupy:-)Nie mogłem go zawie¶ć. Oczywi¶cie nie zrezygnowałem z chwili relaksu. jakie¶ 40 minut odpoczynku zawsze się przydaje. Specjali¶ci od odnowy pisz± nawet, że jak się trenuje codziennie to najważniejszy w odnowie jest sen również taki po 20-30 minut w ci±gu dnia. W moim przypadku to nie był sen raczej niewinna drzemka:-)A potem na trening. Ciężko mi się zaczynało, zawsze potrzebuję około 5 km na to żeby się rozruszać i złapać wła¶ciwy rytm. Tak było również wczoraj ale potem już znacznie lepiej. Po raz kolejny przekonałem się, że kilometry nad Rusałk± nie s± dobrze wymierzone bo na jednym odcinku biegam zawsze wolniej mimo, że wcale nie jest to odcinek z podbiegiem. Kto zna tę rusałkow± tresę to wie, że ta wymierzona 5 km wcale nie jest łatwa. Ma długie podbiegi i trudno na niej utrzymać równy rytm biegu. Takie rwane bieganie nie jest łatwe ale chyba ma jednak pozytywne przełożenie bo trasa jest urozmaicona. Po powrocie z treningu oczywi¶cie zadzwoniłem do mojego Guru i zdałem relację z treningu. Był zadowolony, kiedy przekazałem mu dane powiedział:"no to bardzo dobrze, to trudna trasa". To w jego ustach duża pochwała;-)))) Poprawił mi się trochę nastrój tym bardziej, że w perspektywie miałem jeszcze umówiona rozmowę na MP:-). A dzisiaj? Dzisiaj kolejny ciężki trening:-)
Blog moga komentować tylko Przyjaciele autora |