2021-06-06
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Pierwszy (nie)parkrun w afrykańskim upale... i następne (czytano: 1915 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: https://www.parkrun.pl/swinoujscie/
Parkruny od marca zostały zawieszone. Biegać w grupie nie można, ale wirtualnie już tak. Dlatego też w ramach tego przedsięwzięcia zorganizowano wirtualną rywalizację pod nazwą (nie)parkrun. Jakoś nie cieszą się popularnością, chociaż nie jest specjalnie trudno się wpisać. Postanowiłem przyłączyć się do tego przedsięwzięcia, tym bardziej, że biegam w ramach mojego prywatnego parkrunu Kołczewo.
Afrykańskie upały - 29 stopni przed startem, 31 stopni po biegu, słońce, częściowo za chmurami, prawie bezwietrznie. 15 minut rozgrzewki i startuję na 5-kilometrowej trasie parkrun Kołczewo 1.
19 lipca 2020 - niedziela, godzina 10:20 - parkun Kołczewo #34.
START
Zaczynam spokojnie, pierwszy kilometr prawie idealnie w 4:06. Następny kilometr zaczyna się pod górkę, więc tempo maleje i z górki nie da się nadrobić. Trzeci kilometr też nie nadzwyczajnie, czwarty w podobnym tempie, piąty też podobny, chociaż ostatnie pół kilometra jest szybkie. Co prawda trochę z górki, ale szybko. Myślałem, że biegnę na lepszy czas, ale coś mi się pomyliło, że jak będę biegać w 4:20 min/km na 3-5 kilometrze, to powalczę o złamanie 21 minut, przy pierwszych dwóch szybkich kilometrach. Okazało się, że walczyłem o złamanie 21:20 i złamałem.
META
Podsumowanie czasowe:
5 km - 21:18 (73,79% - 17:36)
1 km - 4:06 (pierwsze 0,5 km - 2:02)
2 km - 4:15
3 km - 4:18
4 km - 4:20
5 km - 4:19 (ostatnie 0,5 km - 2:06)
Czas jak na mnie niezbyt dobry (na tej trasie w tym roku zrobiłem już 20:48), ale dwa tygodnie nie biegałem nic szybkiego, no i ta temperatura. Chociaż i tak współczynnik wieku jak i czas według współczynnika jest bardzo dobry (WMA Road age-grading calculator 2015), bo już latek mam sporo. Parkruny trochę są do tyłu z tymi współczynnikami, bo liczą tam według kalkulatora z 2010. Współczynniki te są nieco lepsze (2015 - 73,79%, 17:36, 2010 - 74,02%, 17:26).
Waga przed biegiem - 75,3 kg, po biegu 73,7 kg, więc 0,6 kg odwodnienia. Nie jest to dużo, więc 5 kilometrów w 30 stopniach można szybko biegać bez nawodnienia na trasie. Na dłuższych dystansach już mogło by być gorzej.
... drugi (nie)parkrun przebiegłem 25 lipca w czasie 21:10, co system parkrunowy zaliczył jako rekord. W końcu to całe 8 sekund lepiej.
... trzeci (nie)parkrun przebiegłem 31 lipca w czasie 20:59, czyli znowu lepiej.
... czwarty (nie)parkrun przebiegłem 21 sierpnia w czasie 21:14, czyli wolniej niż ostatnio, ale nie najgorzej
... piąty, szósty, siódmy - przebiegnięte.
... ósmy zaliczony.
... dziewiąty lepszy o 6 sekund od ósmego.
... dziesiąty szybki
... jedenasty też szybki
Link - strona parkrun Świnoujście
Zdjęcie - moje (nie)parkruny. Pierwszy, opisywany tutaj, wykasowałem przez przypadek. Myślałem, że się pomyliłem w zapisie ostatniego z 6.06.2021 - 21:19, a popatrzyłem, że było 21:18. Akurat był to czas pierwszego. Dodać na powrót się nie da.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |