Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [92]  PRZYJAC. [131]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
BULEE
Pamiętnik internetowy
BULEE (w końcu!) maratończyk

Dariusz Lulewicz
Urodzony: 1979-01-24
Miejsce zamieszkania: Gdańsk
392 / 466


2017-12-02

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
podsumowanie listopada 2017 (czytano: 324 razy)

 

Podsumowanie listopada 2017

Ilość przebiegniętych kilometrów: 0km
Ilość dni treningowych: 0
Średnia kilometrów na bieg: 0km
Czas spędzony na bieganiu: 0h:0m:0s


Udział w zawodach:
brak



W listopadzie wyszło okrągłe zero i wygląda to trochę smutno, ale pozwolę sobie wyjść trochę do przodu, żeby nie było, że przerwa się jeszcze przedłuży. Rekonwalescencja trwała 6 tygodni i wystarczy. Właśnie dziś, 2 grudnia, po 46 dniach przerwy, wróciłem do biegania. Co prawda do tej pory nie odczuwałem syndromu odstawienia, nie zgrzytałem zębami z tęsknoty, ale gdy tylko ruszyłem w trasę, momentalnie poczułem się jak nowonarodzony, choć… kondycja wyraźnie nie ta, co półtora miesiąca temu. Ale nie było wcale tak źle, jak się początkowo obawiałem - nie było oddychania jak miech kowalski, wypluwania płuc, zakwasów, nogi też za bardzo nie bolały (ale to z pewnością odczuję jutro), choć już w końcówce zaczęło brakować mi sił. Ale zarówno dystans (12km), jak i tempo (5:36/m) wyszły w miarę przyzwoite, jak na taki długi rozbrat z bieganiem. No i fajnie jest poczuć znowu to charakterystyczne zmęczenie i przypływ endorfinek - tego naprawdę mi brakowało. Ogólnie jestem więc bardzo zadowolony. Widać ta przerwa raczej pomogła niż zaszkodziła, bo czas na regenerację też jest niezbędny i tylko na tym skorzystałem. Można powoli szykować się do nowego sezonu biegowego i budować formę na wiosnę.

Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu







 Ostatnio zalogowani
Zając poziomka
02:15
Andrea
00:03
STARTER_Pomiar_Czasu
23:04
Gryzli
22:36
INGL66
22:31
MagKosz
22:24
rys-tas
21:59
kos 88
21:54
BOP55
21:50
egus75
21:50
Stonechip
21:47
Admin
21:46
anielskooki
21:21
modzel11
21:20
rolkarz
21:14
Volter
20:55
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |