2017-08-10
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Dziwnów - dopingować nas będą Gwiazdy Sportu (czytano: 665 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: https://www.maratonypolskie.pl/mp_index.php?dzial=2&action=44&code=42150
XIX Bieg Cztery Mile Jarka - 12.08.2017
Bieg poświęcony Jarosławowi Marcowi - mieszkańcowi Dziwnowa, reprezentantowi Polski w biegu na 400 metrów i w sztafecie 4x400, który zginął tragicznie w wypadku samochodowym. W wypadku tym zginęli również mistrzowie olimpijscy - Władysław Komar i Tadeusz Ślusarski.
Bieg ten rozgrywany jest w ramach XVI Festiwalu Gwiazd Sportu. Międzyzdroje postawiło na aktorów organizując Festiwal Gwiazd, Dziwnów postawił na sportowców organizując Festiwal Gwiazd Sportu.
18 edycji, 170 km i zostało nas tylko trzech z kompletem biegów:
1. Jerzy Ochota - 12:12:02 (4:19 min/km)
2. Jarosław Kosoń - 12:23:25 (4:23 min/km)
3. Krzysztof Pieczyński - 12:33:32 (4:26 min/km)
Czy przebiegniemy 19 bieg? Życie zweryfikuje.
Niedawno uzmysłowiłem sobie, że jest to dla mnie najważniejszy start w roku. Dlatego też chciałem się specjalnie do niego przygotować. Wróciłem do starych dobrych czasów, kiedy to biegałem codziennie dyszki. Ze względu na SKS (Starość K.... Starość), zachowałem jednak rozsądek i jeden dzień w tygodniu sobie odpuszczałem. Pięć dyszek w tygodniu, bo soboty przeznaczyłem na szybkie bieganie parkrunowe na dystansie 5 km. Dzień przed szybkim bieganiem robiłem sobie przerwy w treningu, aby robić tę szybkość na świeżości. Wychodziło więc 55 km tygodniowo. Do tego dwa wyjazdy na parkrun Świnoujście spowodowały, że do tych kilometrów dołożyłem dwa razy po 60 km jazdy rowerem. Wytrzymałościowo powinienem być więc przygotowany nieźle. Szybkościowo też jest nieźle - 20:44 i 20:45 na 5 km w parkrunie Świnoujście i 20:56 na trudniejszej piątce w Kołczewie.
Na zebranie sił i osiągnięcie świeżości dałem sobie tydzień czasu. Sobota - bez treningu, niedziela - start na 4 km w Wolinie, poniedziałek - bez treningu, wtorek - szybka szóstka (26:21), środa - dosyć szybka szóstka (27:47), czwartek - wolna szóstka (31.29), piątek - bez treningu. Strategia biegu - odpowiednie nawadnianie przed biegiem (gdyby było gorąco - to jest kluczowe), dosyć szybki start (oby nie za szybki), utrzymanie tempa do zbiegu na plażę, wszystkie siły dać z siebie na plaży, przyspieszenie na finiszu. Chciałbym pobiec lepiej niż w tamtym roku, ale nie będzie to łatwe. Do pobicia czas 41:14. Żeby tak złamać 40 minut :)
Na razie prognozy pogody nie są jednoznaczne. Jak będzie padał deszcz, to nie wiem czy pojadę rowerem. Chociaż co to tam deszcz.
Żywieniowo - makaron na obiad w środę, czwartek i piątek, na kolację w piątek.
Limit startujących wynosi 200 biegaczy. Wpisowe - do 31 lipca - 40 zł, od 1 sierpnia - 50 zł. Ani dużo, ani mało. Wpisałem się i zapłaciłem już dawno. W tamtym roku nasza trójka była zwolniona z opłaty, w tym roku już nie (a może jednak?). Internetowo zapisało się 131 biegaczy, czyli będzie jeszcze można zapisać się na miejscu. Z mojej kategorii przyjadą silni biegacze, więc nawet złamanie 40 minut nie będzie gwarantowało miejsca na podium. Taka ciekawostka - z bliskiego Świnoujścia zapisała się jedna osoba (a biega tam dużo ludzi), z dalekiego Szczecina - 16 osób, z bardzo dalekiego Wrocławia - 9 osób.
Zapisy internetowe miały być zakończone 10 sierpnia, ale nie zostały zakończone. Jeszcze 6 biegaczy wpisało się 11 sierpnia.
Link - historia biegu
Na zdjęciu - już wiadomo jakie Gwiazdy Sportu będą nas dopingować
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |