2016-11-19
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| KB Jogging Świnoujście. Bieganie po wielkiej piaskownicy (czytano: 1243 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: www.jogging.c0.pl
Klub Biegacza Jogging Świnoujście był moim pierwszym klubem biegowym. W nim mogłem rozwijać swoją pasję do biegania i nie tylko. To tu zaczynałem swoją działalność w internecie i to tu mogłem zajmować się moją ulubioną statystyką sportową. Kiedy pod koniec XX wieku zaczynałem swoje starty, biegałem po okolicznych zawodach gdzie popadnie. Popadło kiedyś na Świnoujście i tam dowiedziałem się, że jest taki Klub Biegacza Jogging Świnoujście, który organizuje biegi. 24.10.1999 rok - pojechałem na test Coopera organizowany przez ten klub. Poznałem wtedy prezesa klubu i głównego organizatora - Pawła Dodka. Od tamtego czasu zacząłem często przyjeżdżać na zawody do Świnoujścia. Po jakimś czasie zapisałem się do klubu i zaproponowałem, że będę prowadził klasyfikację biegów. Najpierw na papierze, potem na stronie klubu, którą postanowiłem stworzyć. W Plebiscycie na Sportowca Roku 2002 na Wyspach, otrzymałem wyróżnienie za założenie najciekawszej strony internetowej o wyspiarskim sporcie.
Moje starty w biegach organizowanych przez KB Jogging Świnoujście:
2000 rok - 21 biegów (na 21 organizowanych) - 1 miejsce w klasyfikacji końcowej
2001 rok - 23 biegi (25) - 2 miejsce
2002 rok - 6 biegów (7) - 5 miejsce
2003 rok - 3 biegi (10)
2004/2005 rok - 12 biegów (15) - 4 miejsce
2005/2006 rok - 15 biegów (15) - 2 miejsce
2006/2007 - 2 biegi (18)
2007/2008 - 2 biegi (22)
2012 - 2 biegi
2013 - 2 biegi
Razem 88 biegów i na razie na koniec.
Najpierw biegi Joggingu odbywały się pod nazwą Grand Prix Świnoujścia, potem była to Liga Biegowa Joggingu i na koniec Międzynarodowa Liga Biegowa Joggingu. Fajne biegi. Większość promenada - plaża ze startem przy basenie...
10 km to 3 pętle. 6 razy trzeba było biec po kopnym piachu, żeby dobiec do plaży lub wybiec z plaży. Ciężko było. Bieganie już po samej plaży było przyjemne. Najczęściej twarde podłoże a zimą supertwarde umożliwiało szybki bieg...
Najdłuższym dystansem zorganizowanym na tej trasie był półmaraton, chociaż niewiele brakowało, żeby doszedł do skutku maraton. Rzuciłem taki pomysł, już organizowaliśmy, już zbieraliśmy zgłoszenia i w ostatniej chwili ktoś się przestraszył. Maraton został odwołany. Szkoda, bo miałbym jeden więcej.
Tak wyglądała pętla: start przy basenie, kilkaset metrów końcówką promenady i drogą leśną, dobieg do plaży, kilkaset metrów plażą, zbieg z plaży, dobieg do promenady, kilkaset metrów promenadą po płytach betonowych i dobieg do basenu...
Biegaliśmy też w innych miejscach - po bieżni stadionu, na tzw. górze sankowej, czy później przy fortach...
Mimo, że na zawołanie łamałem 40 minut na dychę, to tylko raz zająłem 1 miejsce. Biegało nas niewielu, ale za to mocnych. Czas mijał, miejsca biegów się zmieniały i coraz rzadziej biegane były pętle. Nie wiem czy teraz w ogóle tam biegają. A szkoda.
Pozytywem bycia w klubie była możliwość bezpłatnego udziału w maratonie Świnoujście - Wolgast, co skrzętnie wykorzystywałem. W latach 1999 - 2007 przebiegłem dziewięć tych maratonów. Chociaż i tak bym startował. To był okres maratonowy w moim życiu biegowym.
I tak się wszystko toczyło.
25.09.2008 - to czarny dzień w historii klubu. W wypadku samochodowym zginął Paweł Dodek. Pawle - wszyscy pamiętamy o Tobie...
Tak coraz mniej biegałem w Świnoujściu i w 2009 roku zakończyłem prowadzenie strony klubu. Po mnie pałeczkę przejęli inni. Obecny adres klubowej strony - www.jogging.republika.pl. Moja historyczna i archiwalna już strona jest nadal dostępna w internecie pod adresem www.jogging.c0.pl. Można w niej znaleźć wyniki biegów, klasyfikacje Grand Prix i Ligi Biegowej, zdjęcia.
W Świnoujściu dalej biegają, ale już tam dawno nie byłem. Trochę za daleko, trasy już nie te. Zamiast po plaży to "po krzakach". Dziwię się, bo wielka piaskownica jest największym atutem Świnoujścia.
Pozdrawiam wszystkich znajomych ze świnoujskich biegów :)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |