2016-09-01
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| miłe spotkanie (czytano: 435 razy)
Ale wczoraj miałem ucztę dla ducha i dla ciała :) Coś niesamowitego. Spotkanie z naszymi medalistkami olimpijskimi z Wielkopolski, Martą Walczykiewicz i Moniką Michalik :) Jest to niesamowite uczucie poznać od podszewki ich trudy walki, ich życie codzienne, ich rozterki i zwątpienia. Wreszcie ich radości, które ostatecznie są bezcenne i rekompensują wszelki trud i poświęcenie. Jakże jest to bliskie każdemu biegaczowi, każdemu maratończykowi, który poza pracą i rodziną stara się często o ponadludzki wysiłek. Na spotkaniu mogłem też zadać im pytania, co nie omieszkałem wykorzystać :) No i oczywiście mogłem objąć je i zrobić sobie zdjęcia :) To było najlepsze :) Niezapomniane wrażenia. Pomyślałem sobie, że warto również amatorsko trudzić się sportem i że jestem w dobrym miejscu i w dobrym towarzystwie :)
- na zdjęciu z Martą Walczykiewicz i z jej medalem srebrnym, który zawiesiła mi na szyi :) Przez moment mogłem poczuć się olimpijczykiem :) To chyba była taka mała nagroda za tego mojego Ironmana :) Przynajmniej tak sobie mówię :)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu jacdzi (2016-09-01,22:08): Walczykiewicz kojarze, drugiej Pani nie. Poza tym co napisales jeszcze jedno "rzuca sie w oczy", spotkales sie z pieknymi Paniami! (tylko co na to zona?) snipster (2016-09-02,09:42): ładna :) Hung (2016-09-02,10:24): Noo, Pawle, zaczynasz nasiąkać atmosferą stworzoną przez tych najlepszych. To może procentować cięższymi treningami. Czy to udźwigniesz? Truskawa (2016-09-12,20:10): Paulo, fota taka, że nie można od niej oczu oderwać. Ależ Ty promieniejesz!! :)
|