2016-01-23
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| 23 Styczeń 2016 Start ZBG 132 Trening Przełajowy Górskiego STY-LU (czytano: 562 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://www.orienteering.waw.pl/pl/rank/sc/207
23 Styczeń 2016 Start ZBG 132 Trening Przełajowy Górskiego STY-LU
http://www.orienteering.waw.pl/pl/rank/sc/207
Dzisiaj jestem już po 9 Biegu Spełnionych Marzeń gdzie zająłem 2 Miejsce w Kategorii M30-M39 Senior.
Kolejny Tydzień dociągam, postanowiłem trenować na Trasie falenickiej w Tym Tygodniu bo bilet jeszcze ważny a kolejne tygodnie do 26.02 to Treningi na Górze Kazurze będą, ważne by przełamać obawy przed robieniem tam interwałów i ciągu WB3. Jutro trening Falenicki a tam zaryzykuję.
Wczoraj odbyła się Impreza Rusza Monte Kazura 2016, informacja na mym Biegowym Profilu na Facebooku.
Budze się rano, znów mam katar, codziennie muszę to wydmuchiwać i wspomagam miodem. Nie no ostatnie treningi a to szły dobrze a to nijak, nie no nie wiem jak pójdzie dzisiaj Jednak NIE PODDAM SIĘ CHOROBIĘ, NIE MOŻE BYĆ GORZEJ NIŻ 02.01. Nie Mogę Mieć Żadnych Strat!
Wyruszam po porannej wizycie na necie i do 08;10, teraz trochę za późno wyszedłem na 148 ale 503 je dogoni i tak jest do przystanku DOLINA SŁUŻEWIECKA a potem już 148 i 146 z Mostem Siekierkowskim i do Falenicy gdzie nadal odcinek Bysławskiej od Poezji do Włókienniczej zamknięty, budowa czeka na pogodę do wykończeń, od 22.10. minęły 3 miesiące.
Ide sobie i bez przeszkody do celu na Walcowniczą i najważniejsze by Trening i Zdrowie Nie Osłabiały Mnie a obym Wykonał Swoje Antychorobowe Wycelowanie Dzisiaj!
Docieram i szybko sprawy przebierania się i pozbycia kłopotów ze środka, dalej czekam na porę treningowa i już później robię swoje, na brzuchu 3 warstwy lub 4 bo nie wiem czy bluzka zwykłą zdejmowałem czy nie, jedna z warstw jako sweter na całe wyjście, przed i po biegu dwuwarstwowe rękawiczki, 4 na 2. Dobra, robię wszystko co trzeba i potem jeszcze bieg, toaleta, bieg i DO STARTU!
Zaczynam tak wolno że ech tam ale nie mogę se pozwolić na straty! Wyprzedzam gdy już mijam słupek 4km i 1km i tak dalej. Walka Trwa do Samego Końca, pokonuje tłum który na tych ciasnych drogach i swoim zapełnieniem i tempem przeszkadza biec jak zawsze na swojej większej Biegowej Mocy. Tak Czołowa stawka mi przeszkadzała ale wyprzedzałem gdzie się dało i tak pędziłem do końca, na Drugim kółku miedzy tabliczką 5km a tabliczką 2km słyszałem dzwonki i nagle zobaczyłem jak jedzie koń i ciągnie za sobą sanie w których siedzi kierujący, Super widzieć Taki Kulig bo na treningu tutaj nie zauważyłem tego jeszcze ani na zawodach tutaj.
Dalej Biegnę Szybko i Walczę z zawodnikami, wyprzedzam ich między tabliczka 9km a końcem podbiegu i przed 6km, dalej jednak jeden z nich walczy ze mną na 3 kółku, no to walczę i się nie poddaję na razie za nim, po drodze zaliczył poślizg po zbiegu za tabliczką 7km a jeszcze podbieg do Tabliczki 4km i dalej, Trwa Trzecie Kółko i Nie Wolno Się Poddawać! Tak walczę i dalej za tabliczką 2km na 3 pętli już zawodnika z grupy JacekBiega jak myślę wyprzedzam i tak do końca już Nic Nie tracę i Mam Swoje Miejsce do Mety. Za Tabliczką 3km podczas Drugiego Kółka i Trzeciego Kółka słyszę doping dla mnie od Ekipy z Monte Kazura. Brawo i Biegnę Dalej. Doganiam do mety i robię już zaraz swoje rozbieganie do ulicy Technicznej i z powrotem a potem już rozciąganie i ćwiczenia co przed startem i pora się przebierać i potem zmykać bo 213 za 4 minuty a ono czekać nie będzie i śpieszę się wychodząc aż dotrę na przystanek, wracam 213, punktualne tym razem i Super! Autobus A074.
Teraz Tylko Czekać na Wyniki i Zdjęcia z Imprezy.
Dalej jadę i zastanawiam się jak z przesiadka w 148 będzie bo to rozkładowo się teraz zlewa, no to ryzyko albo 148 albo 119 czy jakoś jeszcze inaczej?
Przy Moście Siekierkowskim 148 jeszcze nie było to ryzykuje i gnam na przystanek, tam widzę że jeszcze ludzie czekają, nie było i to ulga nawet jak tutaj złapie opóźnienie, 2 minuty opóźnienia ale zdążyłem i szybko wracam do przystanku Teligi bo dopiero wtedy widzę ze mam coś dowożące bliżej domu i jest to 185, dobrze. Wraca i po drodze zrobię sobie zakup Mleka czekoladowego i do domu, pora jeść tam co jest i już.
Jutro Koniec 16 Tygodnia Treningowego Planu Kalenji 21S3. Wszystko tak zorganizowane aby jak dodam start to robić treningi na różnym tempie kosztem wybiegań bez dodatków. Kolejny Start za Dwa Tygodnie i Trzeba Trenować Dalej! Nawet jak nie liczę ile robię kilometrów tygodniowo a biegam na długość według czasu na treningu. Zresztą ważna jakość tempa różna a nie same wybieganie iluś kilometrów, nawet jak trenuję raz dziennie a nie dwa, poza wczoraj. Do trenowania dwukrotnego po 6 razy w tygodniu zaczynając trening Szybkościowo-Wytrzymałościowy Scalony zamierzam dojrzeć w Maju 2018. Ważna jest tez równowaga wtedy 12 godzinnego pewnie ale to poczeka 2,5 roku jeszcze i przerwy wtedy będą po 12-15 tygodni między planami, na razie po 20.03. Przerwa 7 Tygodni bez Treningów. THE END THIS WPIS.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |