Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [5]  PRZYJAC. [110]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
żiżi
Pamiętnik internetowy
Zmień swoje życie na lepsze :)

Angelina Woyczyńska
Urodzony: 19..-09-17
Miejsce zamieszkania: Leszno
223 / 369


2014-07-20

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
Arbuzowy maniak (czytano: 1143 razy)

 

W dzień zero duszy,wychodził ten kto musiał i ten kto pracował.W domu "najbezpieczniej".
Biegać pozostało nam tylko albo wczesnie rano albo wieczorem...ja z racji tej,że pracowałam od rana poszłam wieczorem...20.20 a z domów wychodzili ludzie jak grzyby po deszczu...to biegacze,to spacerowicze,rowerzy¶ci..nie dziwię im się sama wybrałam tak± porę.11 kilometrów zaliczone w tym upale...21.30 na termometrze nadal ponad 30 stopni..a ja ,żeby ugasić w sobie tę duchotę pokrojone kawałki arbuza wstawiłam na parę minut do zamrażalnika a potem wraz z akompaniamentem mlaskania,siorbania i cmokania arbuza strasznie szybko i z mił± chęci± go zjadłam...


Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


Mahor (2014-07-20,23:29): Ale przy skórce wyhamowała¶? :)
żiżi (2014-07-20,23:34): Arbuz już był "odskórkowany" więc mogłam sprintem go zje¶ć:)))
snipster (2014-07-21,09:27): ja również wieczorkiem ¶migałem w niedzielę, ale po przyj¶ciu to wypiłem z litra schłodzonego rozrobionego isostara z lodówy prawie duszkiem ;)
żiżi (2014-07-21,11:47): W takim upale wskazane jest uzupełnianie płynów-ja to jeszcze lubię łykn±ć takiego zimnego mleka:)))







 Ostatnio zalogowani
kostekmar
18:57
jakub738
18:49
Pawel63
18:39
chris_cros
18:18
Admin
17:58
kmajna
17:25
belk
17:22
Krulik
17:15
szalonyM
17:06
aktywny_maciejB
16:35
adam71
16:27
edgar24
16:18
smszpyrka
16:18
42.195
16:07
kasjer
16:05
inka
16:03
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |