Jestes
niezalogowany
ZALOGUJ

 

  WIZYTÓWKA  GALERIA [41]  PRZYJAC. [96]   BLOG   STARTY   KIBIC 
 
kasjer
Pamiętnik internetowy
miałem szczęście...

Grzegorz Perlik
Urodzony: 1955-11-18
Miejsce zamieszkania: Bydgoszcz
51 / 129


2014-04-10

Dostęp do
wpisu:

Publiczny
(czytano: 424 razy)

 

„mniejsza” połowa, „większa” połowa

Przy okazji Maratonu Dębno, a dokładniej komentarzy na jego temat, moja uwagę zwróciła jedna rzecz. Problem „kółek”.

Otóż w komentarzach do Maratonu Dębno pojawiły się zastrzeżenia do trasy, a dokładniej do faktu, że składała się ona z powtarzalnych odcinków, czyli tzw. kółek. Wielu biegaczy uznaje to za wadę tej trasy. Zaskoczyło mnie to i jednocześnie zastanowiło.

Maraton ma dokładnie 42.195m. Na większości wielkich zawodów to, jak sądzę, jedna linia od startu do mety. Z czterech maratonów, które biegłem, tylko ten w Dębnie, składał się z dwóch mniejszych i dwóch większych kółek. Niby ta sama odległość a jednak różnie odbierana.

Czytam na forum, że takie bieganie kółek jest nudne, że dublowanie, że tłok itp.

Kiedy rozmawiałem z bardzo doświadczonym biegaczem o planowanym 2 lata temu debiucie w maratonie powiedział mi - nie biegnij Poznania (wtedy nie było jeszcze wiadomo, że trasa zostanie zmieniona na jedno kółko), bo to strasznie dobijające, kiedy kończysz jedno i znowu musisz biec to samo.

Dzisiaj, po przebiegnięciu prawie 80 zawodów mogę powiedzieć, że lubię kółka. Kiedy biegnę kolejne to rozpoznaję konkretne miejsca i łatwiej mi ułożyć sobie w świadomości, ile jeszcze trasy zostało do przebiegnięcia. Wiem, gdzie czeka mnie podbieg, gdzie zbieg, gdzie bruk, gdzie kałuże. Ale przede wszystkim moje myślenie jest takie – mam już za sobą połowę, przede mną tylko ta druga. Ta pierwsza połowa staje się „większą”, ta druga „mniejszą” . To powoduje, że drugą część dystansu biegnę szybciej (tak było np. w Ostrowie Wlkp., gdzie były 3 kółka). To powoduje też, że łatwiej pokonać mi przeciwności, takie jak upalna pogoda czy silny wiatr, łatwiej przetrwać zmęczenie i jednak dotrzeć do mety.

Tak samo lubię trasy „tam i z powrotem”. To dla mnie jedyna okazja zobaczyć najlepszych w walce a nie tylko na podium. Dopingować na trasie biegnący przede mną ale też za mną znajomych.

Inaczej jest z treningami. Biegając treningi, szczególnie długie wybiegania, za każdym razem chciałbym biec nową, nieznaną sobie trasą. Kiedy tempo biegu schodzi na plan dalszy, kiedy można się w czasie biegu rozglądać wokoło to oczekuję nowych widoków i wrażeń. I jeszcze jedno – uwielbiam na nowo, w czasie biegu, poznawać trasy poznane wcześniej w czasie wypraw z czasów dziecięcych i późniejszych rowerowych.

Czy tylko ja tak widzę biegowe trasy? Ciekawe, z czego to wynika, że jedni biegacze wolą biec w nieznane cały czas a inni (bo myślę, nie tylko ja) wola wiedzieć gdzie i co ich czeka? Czy długie wybiegania to dla nich też wyprawy krajoznawcze czy może wolą znane trasy, pozwalające oceniać przebieg treningu po znanych sobie miejscach? Czy ma to jakiś związek z naszym pozabiegowym stosunkiem do życia? Ciekawy problem do przemyślenia na najbliższych wyprawach biegowych.

Pisząc ten tekst raczę się piwkiem. Mam jeszcze pół w szklance :)


Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy

Dodaj komentarz do wpisu


leniwy-biegacz (2014-04-11,09:10): Debiut maratoński miałem w Toruniu, gdzie biegło się 3 pętle (a raczej "agrafki"), więc w sumie było to przebiegnięcie większości trasy 6 razy. Jakoś mnie to nie męczyło - chyba nie mam z tym problemu, potrafię się odpowiednio wyłączyć i nie męczyć mijaniem tych samych odcinków. Oczywiście nie wyobrażam sobie maratonu na bieżni ;-)
DanielU (2014-04-16,19:16): Ja swój pierwszy (i jak na razie ostatni) maraton biegłem wokół kanału bydgoskiego. Tam biegnie się 10 kółek. Dla mnie debiutanta miało to plusy: łatwiej kontrolować postęp i średnie tempo, co 4,2km był punkt regeneracyjny. w efekcie udało mi się zrobić założony czas (poniżej 4h) chociaż wymagało to prawdziwej walki ze sobą na ostatnim 10-tym kółku.







 Ostatnio zalogowani
fit_ania
08:10
platat
08:10
olos88
08:08
maratonek
07:54
BuDeX
07:41
jarecki112
07:41
VaderSWDN
07:39
Robak
07:30
bobparis
07:28
martinn1980
07:19

07:06
Admin
06:59
jaro109
06:26
42.195
06:02
witold.ludwa@op.pl
05:58
biegacz54
04:43
|    Redakcja     |     Reklama     |     Regulamin     |