2013-10-28
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| BIEG PO ZŁOTO 2013 (czytano: 1054 razy)
PATRZ TAKŻE LINK: http://www.biegigorskie.pl/wp-content/uploads/2013/10/biegpozloto2013.pdf
W tym roku nieco wcześniej niż zwykle, bo już 26 października 2013r. w Złotym Stoku, odbyła się IV edycja przygodowo-przełajowej imprezy pod nazwą „ BIEG PO ZŁOTO”
O wyjątkowości tego biegu niech świadczy chociażby fakt, iż to jedyny taki bieg, gdzie trasa prowadzi pod ziemią, na powierzchni oraz ponad jej poziomem…
Na zawodników czekało blisko 5 kilometrów niezwykle malowniczej trasy, wiodącej zarówno przez mroczne podziemne korytarze, jak i strome podbiegi i kamieniste jary. Chyba najwięcej jednak emocji dostarczyły uczestnikom podziemne odcinki trasy w dawnej Kopalni Złota. Tajemniczy półmrok i pełne nagłych zwrotów, wilgotne korytarze, miejscami nawet nie oświetlone, dostarczały dodatkowego dreszczu emocji i sporej dawki adrenaliny.
Trasa bardzo malownicza, ale też wymagająca i trudna technicznie. Nie było wielu okazji by móc cieszyć się pięknem otaczającej przyrody, gdyż stale trzeba było koncentrować się nie tylko na tempie, lecz także na precyzji biegu. Niskie stropy w sztolniach, metalowe podziemne kręte schody o wysokości ponad 30 metrów, oraz tory podziemnej kolejki, wymagały zachowania szczególnej ostrożności. Część trasy na powierzchni była nie mniej wymagająca, a strome, leśne podbiegi, grubo usłane dywanem z liści, szczególnie dały się wszystkim we znaki, niejednokrotnie zmuszając do wdrapywania użycia „napędu na cztery łapy”
Nic dziwnego, zważywszy iż suma przewyższeń wynosiła prawie 11%!.
Zmaganiom 223 zawodników towarzyszyła piękna, iście letnia, słoneczna pogoda, a o panującej porze roku przypominały jedynie jesienne i wielobarwne górskie krajobrazy, dodając imprezie niezwykłego uroku.
Na starcie czwartej edycji BIEGU PO ZŁOTO, stanęło 156 mężczyzn oraz 67 kobiet. W tej też kolejności odbywały się kolejne starty w 30 sekundowych odstępach pomiędzy kolejnymi zawodnikami, zgodnie z kolejnością nadanych numerów startowych.
Rozwiązanie to podyktowane jest zarówno specyfiką trasy jak i bezpieczeństwem uczestników. Tym samym zminimalizowany został problem tzw. „wąskich gardeł” czyli tłoku, który mógł pojawić się w węższych partiach sztolni, a w szczególności na krętych schodach, gdzie wyprzedzanie byłoby bardzo utrudnione.
Niskie, (najniższe miejsce w kopalni wynosi 180 cm) pochyłe stropy w sztolniach, podziemne schody oraz tory podziemnej kolejki (której podkłady nijak nie pasowały do długości kroku) w sztolni Czarna Dolna z śliskimi, mokrymi podkładami, wymagały zachowania szczególnej uwagi.
Na mecie na każdego zawodnika czekały wyjątkowe medale w kształcie sztabki złota. Najlepsi otrzymali atrakcyjne nagrody (komplety kosmetyków dla aktywnych, vouchery uprawniające do zwiedzania 12 najciekawszych obiektów na terenie Dolnego Śląska) oraz trofea w kształcie sztabki złota!
Trasa na powierzchni była nie mniej wymagająca - do pokonania drewniane kładki i wąskie, malownicze jary …oraz strome, leśne podbiegi i równie karkołomne zbiegi…
Choć teoretycznie rywalizacja w tym biegu nie odbywała się w bezpośrednim starciu ramię w ramię z rywalami, często dochodziło do bezpośredniej konfrontacji, gdyż o zajętej pozycji niejednokrotnie już decydowały zaledwie sekundy…
Mimo czyhających po drodze licznych niebezpieczeństw, wszyscy, którzy wbiegli do ciemnej „dziury w ziemi” zdołali z niej się wydostać i dobiec do mety, gdzie otrzymali pamiątkowy medal w kształcie sztabki złota..
W oczekiwaniu na zaplanowaną dopiero na godzinę 15:00 ceremonię zakończenia imprezy, udajemy się do przykopalnianej restauracji, gdzie wymieniamy otrzymany talon na gulasz z ziemniakami i surówką, zajmując miejsce przy kominku w miłym towarzystwie
Zwyciężył Piort Piotrowski – LUKS MGOKSIR KORFANTÓW, dla którego pokonanie trudnej technicznie trasy zajęło 24 min. i 15 sekund. Na miejscu drugim, tak jak przed rokiem – Ryszard Janusz ze Szczytna z rezultatem 25,06. Trzecie miejsce wywalczył Krzysztof Janik – Nysa Biega z czasem 25,31.
Wśród kobiet z wynikiem 28 minut i 31 sekund zwyciężyła Dorota Silarska ze Złotego Stoku. Na miejscu drugim uplasowała się zawodniczka z Ząbkowic Śląskich - Agnieszka Malik (30,28), a na trzeciej pozycji Marta Kalecińska z Oleśnicy z wynikiem 31,18.
Podczas dekoracji, zwycięzcy w kategoriach kobiet i mężczyzn oraz w kategoriach wiekowych otrzymali oryginalne trofea w kształcie złotych sztabek złota oraz vouchery uprawniające do zwiedzania 12 najciekawszych obiektów na terenie Dolnego Śląska.
Zwycięzcami BIEGU PO ZŁOTO 2013 zostali:
KOBIETY OPEN
1. Dorota Silarska, Złoty Stok 00:28:31
2. Agnieszka Malik, Ząbkowice Śląskie 00:30:28
3. Marta Kalecińska, Oleśnica 00:31:18
MĘŻCZYŹNI OPEN
1. Piotr Piotrowski, Włodary 00:24:15
2. Ryszard Janusz, Szczytna 00:25:06
3. Krzysztof Janik, Malerzowice Wielkie 00:25:31
W poszczególnych kategoriach wiekowych zwyciężyli:
K20 - Anna Kumaszka, Wrocław 00:31:49
K30 - Anna Więcek, Wrocław 00:31:58
K40 - Irena Trzęsicka, Wrocław 00:33:41
K50 - Katarzyna Gwiazdoń, Prudnik 00:43:23
M20 - Wojciech Ptak, Ząbkowice Śląskie 00:25:52
M30 - Marcin Nowakowski, Wrocław 00:27:44
M40 - Krzysztof Szwed, Lubliniec 00:27:15
M50 - Dionizy Pilarski, Oleśnica 00:27:45
M60 - Adam Musur, Oleśnica 00:32:10
Na imprezę w Złotym Stoku warto wybrać się nie tylko ze względu na ciekawą, odmienną formułę biegu, lecz również ze względu na swój niewątpliwy urok i klimat jakie ma do zaoferowania to miejsce.
Przysłowie które mówi, że „nie wszystko złoto co się świeci” w Kopalni Złota akurat się nie sprawdza
Jednym słowem: Emocje, Przygoda i zabawa w jednym !.
więcej:
http://www.biegigorskie.pl/wp-content/uploads/2013/10/biegpozloto2013.pdf
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu marmach (2013-10-29,12:02): Nic ująć,nić dodać.Byłem tam,przeżyłem,ukończyłem.W przyszłym roku z pewnością tam zawitam...
|