2013-10-27
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Jesień ??? (czytano: 1307 razy)

Zainspirowany blogiem nurinki6 chciałbym zdementować, bo raczej niby jesień a lato. Wybiegłem dzisiaj w lekkiej wiatrówce no bo niby koniec października a tu okazało się, że pomysł do bani. po trzech kilometrach byłem zgrzany jak Zorro. Już mi się nie chciało rozbierać w biegu i jakoś przemęczyłem te swoje kilometry. Co do zapachu grzybów i babiego lata to raczej zapach spalin z Tirów. Niezły dopalacz jak ci z rury dmuchnie prosto w twarz. Niestety, moim naturalnym środowiskiem są osiedla i czasem szosa za miastem. Dobrze, że zaczęli robić pobocza z prawdziwego zdarzenia bo strach było biegać, aż się morda marszczyła jak dwa samochody mijały się na mojej wysokości. Na trening w warunkach bardziej przyrodniczych mogę sobie pozwolić tylko czasem ale postanowiłem sobie, że pomimo braku czasu, pracy itp. więcej czasu spędzę w tzw. naturze. Dobrze, że niedaleko (w sumie)Wąwóz Myśliborski. Dopiero niedawno zacząłem odkrywać jego walory biegowe. No i Jakuszyce ale to już zdecydowanie rzadziej. Ale jak się dobrze zorganizuję to może być fajnie, może spełnię swoje zamierzenia i plany biegowe na rok przyszły, czego sobie zdecydowanie życzę w swoje kolejne urodziny. Pozdrawiam.
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicy Dodaj komentarz do wpisu |