2013-09-29
Dostęp do wpisu:
Publiczny
| Kolejny Parkrun z synkiem, czyli aniołek miał rację :) (czytano: 257 razy)
Kolejny Parkrun i po raz kolejny z synkiem w wózku, w ramach spaceru małego :). Pocz±tkowo miało mnie nie być, bo dopadło mnie lekkie przeziębienie i bałem się, żeby nie zmieniło się to w co¶ poważniejszego. Jednak diabełek zwany bieganiem niemal zawsze wygrywa u mnie z aniołkiem zwanym rozs±dkiem :). Mimo niekorzystnego samopoczucia biegło mi się wyj±tkowo dobrze i szybko, czego wynikiem była nowa życiówka – chodzi oczywi¶cie o ¶ciganie z wózkiem. Po raz kolejny przekonałem się, że takie bieganie rewelacyjnie ćwiczy siłę biegow± :). Chyba trzeba będzie czę¶ciej zabierać syna na takie spacerki :).
P.S. Oczywi¶cie ten mój aniołek jak zawsze miał rację, bo wieczorem wyl±dowałem w łóżku z ogólnym rozbiciem i gor±czk±, przez co dwa dni straciłem na leczenie – dwa dni, które można było przecież przeznaczyć na bieganie :P. Pora chyba go posłuchać, ale znaj±c życie (i siebie) będzie tak zapewne tylko... do następnego biegania :).
Fot. Akademia Biegania (akademiabiegania.pl)
Blog moga komentować wszyscy zalogowani czytelnicyDodaj komentarz do wpisu |